„Zgadnij kto” Chris McGeorge – recenzja PRZEDPREMIEROWA

Jeden pokój, jeden trup, sześciu podejrzanych i tajemnice przeszłości, czyli kryminał w klasycznym stylu od debiutującego w literaturze pisarza Chrisa McGeorgea Zgadnij kto.

Ale to już było! Było tyle już razy, na tyle przeróżnych sposobów, że aż szkoda gadać, szkoda o tym pisać, wszystko jest jasne w tej sprawie. A mimo wszystko motyw ten powraca, nawraca, kręci się w popkulturze, przetwarza i modyfikuje na potrzeby mijających epok. I pozostaje niezmiennie popularny, nośny i poczytny, a jeśli coś się sprawdza, jeśli coś cieszy, bawi i przynosi zyski sprzedaży, to nie warto tego zmieniać. Tylko odświeżać od czasu do czasu, dodawać do bazowego schematu indywidualne elementy, ciekawe wątki, motywy wyróżniające, a czytelnicy zawsze się znajdą. Taką bezpieczną ścieżką poszedł w swojej debiutanckiej powieści Chris McGeorge i udało mu się osiągnąć sukces.

Człowiek bez demonów przeszłości nie jest prawdziwym człowiekiem.

Morgan Sheppard od dziecka pragnął sławy i po latach w dorosłym życiu udało mu się w pewien sposób osiągnąć swój cel. Teraz jest w miarę rozpoznawalny, niemniej znany przede wszystkim ze swoich licznych uzależnień i moralnego upadku. I tak, po pewnej suto zapitej nocy Morgan budzi się w pokoju hotelowym, którego nie pamięta, przykuty do łóżka kajdankami, wokół niego budzi się wraz z nim pięć osób, których nie zna, a w łazience czeka na wszystkich trup. Kelnerka, pracownik hotelu, prawnik, aktorka, cicha nastolatka i wreszcie ktoś, kto to wszystko ukartował, kto kryje się w cieniu i daje Morganowi ostatnią szansę na pokutę. Co łączy ich wszystkich? Klucz do zagadki skrywa się w przeszłości Morgana.

„Zgadnij kto” Chris McGeorge, przeł. Michał Jóźwiak

Zgadnij kto to nie tylko debiut literacki Chrisa McGeorgea, ale także jego praca magisterska kończąca pewien etap edukacji na studiach twórczego pisania na University of London. Jak sam autor zaznaczył w podziękowaniach, w procesie kreacji tej powieści brało udział cały tłum ludzi. Ludzi, którzy nakładali poprawki, którzy kierowali go po nitce do fabularnego kłębka, tak, by wszystko było na swoim miejscu i nie można było do niczego się przyczepić. I taką powieścią jest ostatecznie Zgadnij kto kryminał o idealnej konstrukcji, pieczołowicie rozplanowanej intrydze, nie za bardzo skomplikowanej, ale tak opracowanej, żeby czytelnik dopiero na końcu poznał wszystkie elementy zagadki i znalazł ostateczne rozwiązanie.

Komu tęskno do klasycznych fabuł kryminalnych, ten w Zgadnij kto odnajdzie odpowiedź na swoje potrzeby. Chris McGeorge debiutuje intrygującą, współczesną historią, która wciąga, fascynuje i doprowadza czytelnika do białej gorączki swoją morderczą zagadką. Być może zabrakło tutaj błyskotliwości detektywa, ale diaboliczny złoczyńca sprytnie ciągnie wszystkich za swoje sznurki. A wszystko to w starym, dobrym dopracowanym stylu, zapoczątkowanym przez tuzy brytyjskiej powieści kryminalnej z Agathą Christie na czele. Tego typu opowieści to gwarancja dobrej zabawy, lekka, niezobowiązująca lektura dla wszystkich miłośników gatunku.

O.

*Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Insignis. <3

**Zapraszam na filmik i na konkurs!

Komentarze do: “„Zgadnij kto” Chris McGeorge – recenzja PRZEDPREMIEROWA

  1. Stacja Książka napisał(a):

    Ta książka dopiero przede mną, ale z tego co piszesz nie wiem, czy mnie zachwyci. Jeśli w oklepanym już motywie nie ma nic oryginalnego, a do tego nad poprawkami pracowało mnóstwo osób to niestety czuję, że fajerwerków nie będzie…

Dodaj komentarz: