TOP 10 MAGICZNYCH KSIĄŻEK

Bombla_TOP10magicznych

Moi Drodzy,

Koniec listopada to taki nietypowy czas – chwila oddechu przed świątecznym szaleństwem, pełna tajemnic, wróżb i andrzejkowej magii. Ale nie oszukujmy się – magia to coś, co potrzebujemy każdego dnia, bo o ile milej jest pędzić przez życie, gdy możemy uszczknąć jej szczyptę to tu, to tam?

Specjalnie dla Was na ten andrzejkowy i poandrzejkowy czas, ale nie tylko, przygotowałam

TOP 10 MOICH ULUBIONYCH MAGICZNYCH KSIĄŻEK

Magia w nich bywa jak najbardziej dosłowna, ale także bardziej mistyczna. To magia dobra, biała, ale też czarna i złowroga. To historie dla dorosłych, ale także te uniwersalne, w których odnajdą się także młodsi czytelniczy. To historie z przeszłości i nam współczesne. Klasyki i świeżynki spowite gwiezdnym pyłem.

Miłego czytania!

Blog01

  1. „Czara Wyroczni” Judith Merkle Riley – TUTAJ

Gdyby Król Słońce domyślał się, kogo ukrywa w swojej świcie! Truciciele, wróżbici, okultyści, czarodzieje i czarownice z ich mroczną, rządną władzy Królową na czele. Cała sieć powiązań, od najbrudniejszych zakamarków po złoto Wersalu, czyli opowieść o walce o wpływy, o spiskach i tajemnicach francuskiego królestwa.

  1. „Gołębiarki” Alice Hoggman – TUTAJ

Ostatni miesiące Twierdzy Masada, czas oblężenia, tuż przed spektakularnym upadkiem, który przeszedł do światowej historii. A pośród okrucieństwa walki  cztery wyjątkowe kobiety, przypadkiem połączone przez los. To opowieść, która łączy mistykę z religijnością, baśniowość z magią, która jest wyznacznikiem kobiecości w ostatnich dniach przed nadejściem zagłady.

  1. „Szczęśliwa Ziemia” Łukasz Orbitowski – TUTAJ

Uważaj o czym marzysz, bo jeszcze się spełni… Tak przynajmniej mówią i to może być prawda, patrząc na wydarzenia jakie miały miejsce przez lata w Rykusmyku. Stare zamczysko, pełne ciemnych, wilgotnych korytarzy… I podziemie, w których mieszka coś starożytnego, co słucha, czuwa i czeka na swoją kolej. Złóż ofiarę i zyskaj to, po co przyszedłeś…

  1. „Gwiezdny pył” Neil Gaiman – TUTAJ

Każdy chciałby gwiazdkę z nieba na własność, tym bardziej gdy spada tuż, tuż, blisko, za Murem, w magicznej krainie, która rządzi się swoimi dziwnymi prawami. Baśnie, legendy, podania są tu niemal namacalne, jak najbardziej prawdziwe, a ten dziwny świat stawia co rusz nowe wyzwania. To magia w czystej postaci i jak to u Gaimana bywa, nie do końca na serio, niemniej z elementem grozy.

  1. „Dotyk” Alexi Zentner – TUTAJ

Czy to krzyk pośród śniegu i ciemności? Czy tylko wycie wiatru między drzewami? Czy ktoś woła o pomoc? A może to zgłodniała zemsty dusza szuka swojej nowej ofiary? W kanadyjskich ostępach, w głuszy osaczonej przez najdzikszą przyrodę rzeczywistość miesza się z legendami, z eskimoskimi podaniami, a gdy nadejdzie najmroźniejsza z zim, każdy z mieszkańców wystawiony będzie na próbę.

Blog02

  1. „Alicja w Krainie Czarów” Lewis Carroll – TUTAJ

Alicja ma dwie twarze. Tę dziecięcą, naiwną, niemal poczciwą twarz dziewczynki, która wpada w wir sennego szaleństwa i zgorzkniałą twarz wykrzywioną diabelskim uśmiechem, która wyśmiewa wszystko i wystawia na światło dzienne wszelkie wady dorosłości. Niepewność rzeczywistości tylko pogłębia poczucie osaczenia w tej wykręconej krainie, w której przemoc ma oblicze w kształcie serca.

  1. „Cyrk Nocy” Erin Morgenstern – TUTAJ

Dwóch potężnych i znudzonych czarodziejów i ich odwieczny zakład, w którym tylko pionki zmieniają się od lat, a zasady pozostają nienaruszone. Aż do czasu, gdy na scenę cyrku iluzji wkraczają Celia i Marco. Skazani na siebie, zespoleni w pojedynku, który jest ich całym życiem, swoje uczucia przekształcają w niezwykłe twory, nowe mechanizmy, kunsztownie reprezentujące ich rodzącą się miłość.

  1. „Mistrz i Małgorzata” Michaił Bułhakow

Religijne dyskursy prowadzone przez Szatana i jego świtę w sowieckiej Moskwie, która chyba nie do końca przygotowana jest na ten najazd maszkaronów. Czarownice i demony, religia walcząca z pogaństwem i miłość ponad wszystko, ponad wszystkich w rodzącym się szaleństwie i wspomnieniach sprzed dwóch tysięcy lat.

  1. „Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i Stara Szafa” C.S. Lewis

Biała Czarownica, kraina spowita wieczną zimą i wielki sen o powrocie jej władcy – potężnego i prawego Aslana. I rodzeństwo, które trafia tam uciekając przed okrucieństwem wojny, by samemu stoczyć największą z bitew. Opowieść niezapomniana, pełna niepojętej magii, o miejscu, do którego już nigdy nie będziemy mogli powrócić.

  1. „Sto lat samotności” Gabriel Garcia Marquez

Absolutny latynoamerykański klasyk i czołowa pozycja realizmu magicznego w literaturze. Południowoamerykańskie Macondo i dzieje rodziny Buendia, w których szaleństwo miesza się z obłąkaną radością, dziwactwem i rozpaczą. Tutaj niczemu nie należy się dziwić, bo wszystko jest możliwe, a czas zawraca i pędzi nieubłaganie.

BONUS! CYKL: Harry Potter J.K. Rowling

Niemal od dwóch dekad Harry Potter, nastoletni czarodziej i chłopiec, który przeżył podbija serca czytelników z całego świata i naznacza kolejne pokolenia. Harry to już symbol, to magia w czystej postaci i literacki znak naszych czasów. J.K. Rowling zmieniła współczesne oblicze literatury dziecięcej i sprawiła, że wszyscy zapragnęliśmy znaleźć w skrzynce list do Hogwartu.

Napiszcie proszę, jakie są Wasze ulubione lektury z magicznym wątkiem i jakie tytuły znalazłyby się Waszej topowej trójce!

Bo warto czytać.

O.

* Po więcej magicznego szaleństwa koniecznie zajrzyjcie na VLOGA, bo czekają tam na Was TOTALNIE ZAKRĘCENI MAGICZNI GOŚCIE (prosto z Hogwartu… prawie :D)

 

Komentarze do: “TOP 10 MAGICZNYCH KSIĄŻEK

  1. Monika napisał(a):

    Z”Mistrzem i Małgorzatą” zgadzam się w zupełności. Pozostałych z Twej listy niestety nie czytałam. Dodałabym „Wodę dla słoni” Gruen, bo jak dla mnie ma magiczny klimat. A z takich z wątkami magicznymi czy paranormalnymi: „Lśniące dziewczyny” Beukes, cykl o przygodach Locka Lamorry, „Wichrowe wzgórza” Bronte i „Echa pamięci” Webb.

    • Bombeletta napisał(a):

      „Echa pamięci” i „Wichrowe…” byłyby w dalszej części zestawienia, pewnie w TOP 20 😀 Muszę koniecznie nadrobić „Lśniące…”, bo zapomniałam, że chciałam przeczytać tę powieść 🙂
      Pozdrowienia!

  2. tanayah napisał(a):

    Mmm, jakie pyszności <3 Bardzo bym chciała, żebyś kiedyś zrecenzowała "Mistrza i Małgorzatę" 🙂 "Dotyk", "Gołębiarki" oraz "Cyrk Nocy" muszę w końcu koniecznie przeczytać!

  3. grendella napisał(a):

    Oj, ja lubię dużo książek, w których jest magia 🙂 Wysoko na pewno znajdą się cykle o Harrym Potterze i Narnii. Do tego koniecznie „Jonathan Strange i Pan Norrell” wraz z opowiadaniami i „Dam z Grace Adieu” oraz cykl o Peterze Grancie („Rzeki Londynu”) i reszta. „Mistrz i Małgorzata” obowiązkowo. A na dokładkę „Sen nocy letniej” i opowiadania Angeli Carter ze zbirou „The Bloody Chamber” i jej „Wieczory cyrkowe” 🙂

  4. Nieortodoksyjny. napisał(a):

    U mnie oczywiście na pierwszym miejscu jest Harry Potter. Do tego Władca Pierścieni, o ile można mówić przy tej książce o magii i seria Dziedzictwo autorstwa Christophera Paoliniego. Cyrk Nocy w sumie też tam mogę wrzucić 😀

  5. Agata napisał(a):

    „Sto lat samotności”, „Mistrz i Małgorzata”, „Gołębiarki” i „Dotyk” – piękne, cudowne, magiczne książki. Do swojej 10 pewnie dodałabym jeszcze „Dostatek” i „Dom duchów” 🙂

  6. takitutaki napisał(a):

    ha! przyznam, że z pierwszej piątki nawet trzy książki czytałem.. szaleństwo.. ale Bułhakowa z sentymentem wspominam.. przed maturą czytałem i pamiętam, że totalnie mnie wciągnęło..

Dodaj komentarz: