STEPHEN KING dla początkujących (i nie tylko)

Moi Drodzy,

KOCHAM STEPHENA KINGA. & CHCIAŁBYM/CHCIAŁABYM ZACZĄĆ PRZYGODĘ Z KSIĄŻKAMI STEPHENA KINGA OD CZEGO ZACZĄĆ? to najpopularniejsze hasła jakie znajdziecie na horrorowych grupach i na forach grozy.

STEPHEN KING.

Za tym nazwiskiem kryje się Król Horroru, Mistrz Grozy, twórca o wielu twarzach, który od lat pisze, zachwyca i przyciąga tysiące nowych fanów każdą kolejną książką. To jeden z tych współczesnych pisarzy, dzięki któremu horror przeszedł niejako do mainstreamu, oczarował zwykłego odbiorcę, stał się popularny dzięki ekranizacjom i teraz kojarzony jest nie tylko przez znawców tematu, ale także tych, którzy na co dzień nie sięgają po ten gatunek.

Wniosek? Jego twórczość jest uniwersalna i każdy czytelnik ma szansę odnaleźć coś dla siebie, musi jedynie wiedzieć, gdzie szukać. A wybór jest niemały, bo to ponad 60 tytułów z gatunku typowej grozy, ale także fantastyki, thrillera, kryminału, science fiction, czy prozy obyczajowej!

Rok temu Stephen King inaugurował serię WARTO CZYTAĆ, a dzisiaj powraca na Wielkiego Buka dzięki niezmiennej popularności i pewnej wyjątkowej okazji:

KOLEKCJI MISTRZA GROZY!

Wydawnictwa Prószyński Media i Wydawnictwa Albatros w kooperacji z koncernem prasowym Ringier Axel Springer! Do rąk czytelnika trafia pierwsza tak obszerna kolekcja dzieł Króla Horroru, a w niej aż 48 powieści w 64 tomach. Pierwszy tom pojawi się na rynku w poniedziałek 15 maja 2017, a kolejne książki będą trafiać do kiosków i saloników prasowych co dwa tygodnie w środy, począwszy od 31 maja 2017. <3

Na co polować? Jak zacząć? Dla kogo przeznaczone są kolejne tomy serii?

Z KOLEKCJI Wybrałam 11 tytułów Stephena Kinga, które należą do moich ukochanych dzieł spod jego pióra.

„Misery” jedna z najmocniejszych i najlepszych powieści Kinga o obsesji, szaleństwie i manii, która prowadzi do zbrodni. Opowieść niemal teatralna o wielkim pisarzu i jego największej fance, Annie Wilkes, od której nie sposób uciec, nie sposób się uwolnić.

Dla kogo? Pozycja obowiązkowa dla miłośników thrillerów i kameralnych kryminałów.

Recenzja TUTAJ.

„Cmętarz zwieżąt” (błędy są w pełni świadome, tytuł oryginału Pet Sematary) to opowieść o niemożności pogodzenia się z odejściem bliskich, ale także przede wszystkim próba odpowiedzi na pytanie: jak daleko posunie się człowiek, by cofnąć śmierć? Czy da się przed nią uciec? A może istnieje coś gorszego od śmierci?

Dla kogo? Dla miłośników porządnej paranormalnej grozy.

Recenzja TUTAJ.

„Carrie” debiutancka powieść Kinga i historia dorastającej dziewczyny, której brutalne dojrzewanie przerywa naiwne dzieciństwo i daje moce, o których tylko mogła pomarzyć. Opowieść o znęcaniu się fizycznym i psychicznym, o szkolnej niesprawiedliwości, o zdradzie i religijnym fanatyzmie, który prowadzi do zguby.

Dla kogo? Dla młodszych czytelników (nastolatków), którzy pragną poznać twórczość Króla Grozy.

„Łowca snów” czwórka przyjaciół o niezwykłych umiejętnościach, inwazja, której nie sposób pokonać i choroba, która sieje spustoszenie wśród ludzi i zwierząt. To wyjątkowa powieść w dorobku Kinga, która pierwotnie miała nosić tytuł Nowotwór ze względu na metaforę, jaką niesie jej treść.

Dla kogo? Dla wytrawnych miłośników kingowej prozy i science fiction.

„Lśnienie” Hotel Panorama. Baśniowe miejsce położone wysoko, w niedostępnych Górach Skalistych. Wymarzone, zimowe schronienie dla opiekuna budynku na sezon zimowy, gdy hotel usypia i czeka spokojnie na wiosnę. Tym bardziej pisarza z problemami, którzy szuka wyciszenia i natchnienia. Ale nie dla Jacka Torrencea i jego rodziny. I nie Panorama, w której murach wciąż żyją i czają się w zakamarkach sekrety, które nigdy nie powinny wyjść na jaw.

Dla kogo? Dla wszystkich, którzy chcą poznać jedno z najbardziej kultowych dzieł Kinga.

„Miasteczko Salem” to powieść, w której mit wampira-potwora ożywa na nowo, a monstrualna wizja zagłady i zniszczenia ludzkich dusz nawiedza wyobraźnię. Opowieść o małym miasteczku Jeruzalem, którego mieszkańców pradawne zło wybrało na swoje ofiary.

Dla kogo? Dla miłośników krwiożerczych opowieści jak Dracula, Wywiad z wampirem, czy Carmilla.

Recenzja TUTAJ.

„Sklepik z marzeniami” Każdy chciałby dostać coś za nic, nawet jeśli przyszłoby mu zapłacić za to wszystkim. Czasami uroczy nieznajomy, który zna nasze najskrytsze pragnienia to jedynie miły, tajemniczy staruszek, ale zazwyczaj to sam diabeł przybrany w piórka i niedzielny strój, o czym przekonali się mieszkańcy Castle Rock w stanie Maine (przeklęte Maine!).

Dla kogo? Dla tych, którzy chcieliby postawić WSZYSTKO na spełnione marzenie i spojrzeć w oczy diabłu.

Recenzja TUTAJ.

„Dallas 63” wzruszająca, wspaniała opowieść obyczajowa, ale z wątkiem sci-fi i podróżami w czasie w tle, niemniej to przede wszystkim historia wielkiej miłości i poświęcenia w imię większego dobra. A wszystko to, by zapobiec zamachowi na ukochanego prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Dla kogo? Dla tych, którzy nie przepadają za klasycznymi horrorami i chcieliby poznać inną odsłonę jego twórczości.

Recenzja TUTAJ.

„Christine” to niesamowita opowieść o pierwszej miłości, o obsesji i o manii, ale przede wszystkim to historia samochodu, który potrafi opętać swojego właściciela tak, że myśli wyłącznie o niej, a jej priorytety stają się jego priorytetami. Samochód jak demon, samochód jak drapieżna kobieta, a ten samochód to Christine.

Dla kogo? Lubisz samochody? Przepadasz za szybką jazdą, za błyskiem karoserii? Daj się uwieźć Christine!

Recenzja TUTAJ.

„Cztery pory roku” cztery opowieści. Cztery nowele. Cztery historie doskonałe, odpowiadające każdej z pór roku. Na wiosnę kultowi i wspaniali Skazani na Shawshank, na lato mroczny i badający naturę człowieka Zdolny uczeń, na jesień Ciało o niegasnącej przyjaźni i tej jednej, najważniejszej przygodzie, a na zimę makabryczna i niezwykle tajemnicza Metoda Oddychania. Wszystkie wspaniałe. Wszystkie idealne.

Dla kogo? To King niemal niestraszny (groza czai się między słowami), subtelny, który pokazuje, że jest również Królem krótkiej formy. Idealny tom na początek przygody!

BONUS!

„Danse Macabre” kompendium grozy dla miłośników horroru i grozy, lektura uzupełniająca dla znawców tematu. King opowiada o roli horroru w kulturze o filmach, o serialach, o literaturze, oraz uniwersalnych motywach, które towarzyszą grozie od początku istnienia gatunku.

A od którego tytułu Wy rozpoczęliście przygodę z twórczością Stephena Kinga? Jeśli jego książki wciąż przed Wami sięgnijcie! Przetestujcie na sobie, dobierzcie do siebie tak, by docenić jego wyjątkową prozę i zaczytajcie się pysznie, strasznie lub niestrasznie.

Bo warto czytać.

O.

P.S. W zestawieniu nie pojawi się niestety genialna powieść TO, czyli moim zdaniem jeden z NAJSTRASZNIEJSZYCH tytułów Króla Horroru. Jakby co: moja recenzja TUTAJ.

Zapowiedź kolekcji STEPHENA KINGA:

Zapraszam na filmik! <3

*Tekst powstał we współpracy z Wydawnictwem Ringier Axel Springer. <3

Komentarze do: “STEPHEN KING dla początkujących (i nie tylko)

  1. Kocyk Azathotha napisał(a):

    Czytałam tylko dwie książki Kinga i obie nie horrorowate 😉 „Dallas 63” i „Joyland”. Obie bardzo mi się podobały, każda w inny sposób, zachęciły mnie do prozy Kinga. Planuję dopaść „Miasteczko Salem”. 🙂

  2. Ciacho napisał(a):

    Ja mam 95% twórczości mistrza za sobą i mógłbym rozmawiać, i rozmawiać. Ale też bym polecił, jak Majo, zacząć od „Wielkiego marszu” – sam zaczynałem i od tego się te uwielbienie do Kinga zaczęło. Niewielka książka, a świetnie daje obraz stylu i twórczości SK.

  3. Kajman napisał(a):

    Tak jak kilku przedmówców, na początek polecam ,,Wielki marsz” – niehorrorowo. Od siebie dodam, że swoją przygodę z Mistrzem zacząłem od ,,Lśnienia” – czyli horroru pełną gębą. Od tej książki rozpoczęła się moja fascynacja twórczością Kinga. Tych, którzy oczekują od Mistrza wyłącznie straszenia i dreszczyku emocji, ,,Dallas 63″ i ,,Wielki marsz” mogą rozczarować , ale różnie to bywa.

Dodaj komentarz: