„Tajemnica z Auschwitz. Prawdziwa historia” Nina Majewska-Brown recenzja

Prawdziwa opowieść o zwykłej kobiecie i koszmarze niemieckich obozów koncentracyjnych zapomnijcie o przereklamowanym, koloryzowanym „Tatuażyście z Auschwitz” Heather Morris sięgnijcie po „Tajemnicę z Auschwitz. Prawdziwą historię” Niny Majewskiej-Brown.

W swojej książce autorka zebrała wspomnienia Stefanii Stawowy i jej córki Ewy Budniak, które zdecydowały się powierzyć jej swoją historię.

Stefania Stawowy pochodziła z porządnej, kochającej rodziny, której jedynym wymogiem było, by wydać dziewczynę dobrze za mąż. Na nic miały się wielkie obietnice letnich miłości Stefania została żoną niejakiego Floriana, leśnika, który, według jej wspomnień, żonę i potem rodzinę traktował jako dodatek, jako kolejne trofeum. Gdy wybuchła wojna, Florian rozpoczął działalność w AK, został słynnym partyzantem, organizował pułapki na Niemców, tym samym stając się jednym z celów numer jeden wroga. Kiedy przyszedł czas, to Stefania jako jego żona, jako zakładniczka, za działania swojego męża, trafiła najpierw do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, by zostać potem przeniesioną do obozu dla kobiet Ravensbruck, a na koniec do Flossenburga.

Przeżyła piekło trzech obozów, przeżyła piekło rozstania z córeczkami, przeżyła mimo wszystko. I teraz po latach opowiada swoją historię. Do rąk czytelnika trafiają bolesne, porażające wspomnienia wydarzeń spisane przez Ninę Majewską-Brown, ale co bardzo ważne udokumentowane w książce. W odróżnieniu od wielu fikcyjnych, podobnych pod względem tematyczny, historii, „Tajemnica z Auschwitz” jest opowieścią szczerą i porażająco smutną, jak tylko mogą być opowieści z tamtych lat. Nina Majewska-Brown z delikatnością i wyczuciem prowadzi tę opowieść, uzupełniając ją o liczne zdjęcia i dokumenty. Pokazuje prawdziwe oblicze obozów koncentracyjnych, opisuje nieludzkie doświadczenia więźniów i więźniarek, ukazuje prawdziwą twarz niemieckich oprawców. Czytelnik czuje się tutaj słuchaczem Ewy i Stefanii. Ukrytym w cieniu, poruszonym, wzruszonym tak wielkim okrucieństwem, tak wielką wolą przetrwania.

„Tajemnica z Auschwitz. Prawdziwa historia” to przerażająca wizja wojennego piekła i kobiecych doświadczeń obozowych. Opowieść bolesna, opowieść smutna, ale taka, która jest warta tego, by dać jej chwilę, by jej wysłuchać.

O.

*Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Bellona.

**Zapraszam na film i na KONKURS!

Dodaj komentarz: