„Dziesięć tysięcy drzwi” Alix E. Harrow – recenzja

Opowieść o sile opowieści, o zaklętych w słowach światach, o tajemnicach, które czekają za zamkniętymi drzwiami, a wszystko to napisane w taki sposób, że zachwyci zarówno starszą młodzież, jak i dorosłych – „Dziesięć tysięcy drzwi” Alix E. Harrow.

Wybija rok 1900, a świat wchodzi z impetem i nową wiarą w XX wiek. January Scaller dorasta w ogromnej, pełnej dziwacznych eksponatów rezydencji pośród zjawiskowych krajobrazów Vermontu. Nigdy nie poznała swojej mamy, jej ojciec podróżuje i wyrusza na kolejne wyprawy, a ona zostaje podopieczną niejakiego pana Locke’a, właściciela rezydencji . Dziewczynka nie czuje się jednak dobrze zamknięta pośród ścian, osamotniona i ograniczana na każdym kroku. Każdy jej krok jest bacznie obserwowany, a ona sama kontrolowana tak, by nigdy nie umknąć swojemu opiekunowi. Jej życie odmienia się całkowicie, gdy pewnego dnia natrafia na tajemniczą księgę – księgę „Dziesięciu tysięcy drzwi”, a w niej na opowieść, która wszystko odmieni. Przed January otworzą się światy, o których nie miała pojęcia, a ona sama wyruszy w podróż, by odkryć swoje przeznaczenie.

Jest w tej opowieści dzika, nieujarzmiona przygoda, jest obietnica odwiecznych tajemnic i magicznych światów, które kryją się za zamkniętymi, tytułowymi drzwiami. Ta powieść robi wrażenie bogactwem języka, wirtuozerią opisów, porywającą fabułą, w której można zatopić się na długie godziny. Pełna dziwności, niedopowiedzeń i magii sprawia, że czytelnik pragnie poznać losy January, a także tych, których napotka pośród słów, pośród kolejnych opowieści. Ale jest w powieści Alix E. Harrow również ta uniwersalna nuta tak dobrze znanej opowieści o dorastaniu, o potrzebie przynależności i odnalezienia swojego miejsca w świecie.

Przed Wami porywająca powieść fantastyczna – bogaty świat „Dziesięciu tysiąca drzwi”, w którym nic nie jest oczywiste, nic nie jest jednoznaczne. Opowieść o poszukiwaniu, o miłości, o przeznaczeniu. Zachwyci tak starszą młodzież, jak i dorosłych, którzy szukają nietuzinkowych, magicznych historii.

O.

*Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem IUVI.

**Zapraszam na film i na KONKURS.

Dodaj komentarz: