Moi Drodzy,
Święta za pasem, Święta tuż tuż, czas zaszaleć, czas przygotować paczuchy i zorganizować prezenty dla bliskich i… może dla siebie też? Nie ma co udawać i nie ma co się kryć – książki to idealny i najlepszy prezent dla każdego bukoholika. <3
W środę już podzieliłam się z Wami moim WIELKOBUKOWYM BEZSENNYM PRZEWODNIKIEM PREZENTOWYM, gdzie znaleźć mogliście pozycje idealne dla miłośników horroru i wszelkiej grozy, a dzisiaj czas na bardziej uniwersalny zestaw, czyli:
WIELKOBUKOWY KSIĄŻKOWY PRZEWODNIK PREZENTOWY cz. 1
Czyli książki, które należą do mojego zestawienia najlepszych z najlepszych. Trzy powieści najwyższej klasy, doskonałe fabularnie, narracyjnie, kompozycyjnie – po prostu opowieści idealne dla tych, którzy kochają świetną i wymagającą literaturę.
- „Wszystko, co lśni” Eleanor Catton – grubaśny, nowozelandzki kryminał z w wyjątkowej, astralnej formie z niemałym twistem. Opowieść, która ważna jest tak samo jak kompozycja. Gwiazdozbiory, księżyc i słońce, oraz bohaterowie niczym ciała niebieskie wchodzący ze sobą w skomplikowane układy, tworzący historię tworzącego się miasteczka Hokitiki. Do poczytania TUTAJ.
- „Księgi Jakubowe” Olga Tokarczuk – wspaniała, wymagająca, gargantuiczna powieść nagrodzona tegoroczną NIKE i nie ma w tym wcale przesady, kiedy napiszę, że to jedna z najdoskonalszych polskich powieści. Uchwycony pyszny kawał historii Rzeczpospolitej, już zaraz przed rozbiorami, gdy panował czas mesjaszy i proroków, takich jak np. Jakub Frank. Do poczytania TUTAJ.
- „Dygot” Jakub Małecki – rodzinna saga, bolesna, jedyna w swoim rodzaju o inności, o tajemnicach i pamięci, od której nie sposób uciec. Ma w sobie elementy realizmu magicznego, wymieszane z okrucieństwem i z walką o codzienność bez bólu i strachu. Hipnotyzuje pięknem, zwraca uwagę detalem i ma w sobie coś, o czym nie sposób zapomnieć. Do poczytania TUTAJ.
Czyli urocze, poruszające serca opowieści o miłości, która nie przemija nigdy, nawet po długich latach rozłąki, o drugich szansach i poświęceniu w niegasnącym uczuciu. O wspólnych pasjach i przeciwieństwach, które się przyciągają. Dla niepoprawnych romantyczek, które poszukują sprawdzonych, świetnie napisanych historii.
- „Pamiętnik” Nicholas Sparks – opowieść stara jak świat: chłopak pokochał dziewczynę i dziewczyna pokochała chłopaka. Stworzeni dla siebie, ale rozdzieleni przez niegodziwy los. Ona z wyższych sfer, a on chłopak ze zwykłej rodziny. Ale mijają lata, a dawna miłość nie rdzewieje. I to zakończenie, które rozrywa serce.
- „Maybe Someday” Coleen Hoover – opowieść o muzyce, która przypadkiem połączyła dwa oddzielnie bijące serca. O pierwszych wyborach w dorosłości, o trudach odpowiedzialności i dźwiękach, których nie słyszy się wcale uszami. Studencka miłość i historia pełna słodkich, kojących nut, z muzyką specjalnie skomponowaną do tej powieści. Do poczytania TUTAJ.
- „Love, Rosie” Cecelia Ahern – jedna z najbardziej emocjonujących historii miłosnych, o parze przyjaciół, którzy powinni być razem, bo nie ma innego rozwiązania, a którym los rzuca kolejne kłody pod nogi i nie pozwala powiedzieć sobie prawdy. Zabawna, wzruszająca i pełna nadziei, a jednocześnie prostolinijna i w jakiś sposób dzięki temu – ponadczasowa. A co więcej wyjątkowa w formie, bo epistolarna, oparta wyłącznie o wieloletnią korespondencję bohaterów. Do poczytania TUTAJ.
Czyli dżungle, morskie głębiny, krwiożercze bestie, a na dokładkę tajemnice, sekrety z przeszłości i zagadki, których rozwiązania podejmą się ci najbardziej nieustraszeni. Dla tych, którzy spragnieni są ucieczki w dzikie ostępy, mają dusze Indiany Jonesa i Lary Croft, a w sercu czują, że coś jeszcze czeka na nich do odkrycia.
- „Lot Widmo” Bear Grylls – BEAR GRYLLS! Pierwsza powieść z nowej, fabularnej serii znanego podróżnika, survivalowca i byłego agenta sił specjalnych SAS. Tak jak sam Bear Grylls, tak i jego powieść jest niesamowicie przejmująca, wypełniona po brzegi przygodą w najbardziej klasycznym z gatunków. Amazońska dżungla, jadowite pająki i naziści, którzy mimo upływu lat mają wciąż zakopane głęboko tajemnice.
- „Jurassic Park” Michael Crichton – DINOZAURY! Z założenia doskonały projekt bawiącej się genetyką korporacji odbija w nieco złym kierunku, a wyspa, na której miał powstać najwspanialszy park rozrywki, jaki widziała ziemia, staje się śmiertelną pułapką dla wszystkich na niej uwięzionych. Teoria chaosu w praktyce. Do poczytania TUTAJ.
- “20 000 mil podmorskiej żeglugi” Juliusz Verne – KRAKEN! Niesamowity klasyk w duchu futurystycznym, który nic a nic nie stracił na świeżości. Tajemnicy Kapitan Nemo i jego zapierająca dech w piersiach łódź podwodna Nautilus z milczącą załogą. I misja… Misja, o której wie jedynie kapitan, a która jest misją szaleńca. Do poczytania TUTAJ.
W natłoku kryminalnych opowieści warto zwrócić uwagę na prawdziwe perełki, które wyróżniają się na tle całego gatunku. Dopieszczone, dopracowane, pełne detali, w których liczy się każdy, najmniejszy trop, a trup to dopiero początek.
- “Magik” Magdalena Parys – współczesny Berlin, spisek pośród najważniejszych członków politycznych elit i zagadka z przeszłości. A na dokładkę wspomnienie o kimś, kto zginął dawno temu, o kim słuch zaginął, a kogo śmierć próbowano zataić. I śledztwo w sprawie brutalnych zabójstwa, które łączy po kolei wszystko. O ukrywaniu prawdy, o ludziach uwikłanych w wielkie przemiany historyczne i kreujących współczesną rzeczywistość medialno-polityczną. Mocny, bezkompromisowy, doskonale skonstruowany i pięknie napisany.
- “Dzieci Gniewu” Paul Grossman –kryminał historyczny z niesamowicie poprowadzonym wątkiem narastającej nienawiści, nacjonalistycznych nastrojów i w końcu z nadejściem nazistowskiej partii w Niemczech lat trzydziestych. Mikro świat mordercy zwanego Dzieciożercą wrzucony w szerszy kontekst przyszłej historii Europy i zbrodni nazistów, idealnie odzwierciedla makro-skalę i niewyobrażalne zbrodnie, z obozami zagłady na czele. Brutalny, krawy, mięsny kawał rewelacyjnej opowieści dla czytelników o mocnych nerwach. Do poczytania TUTAJ.
- „Czarna Dalia” James Ellroy – klasyczny kryminał w stylu noir, pachnący męskim potem, intensywną wodą kolońską i dymem cygar. Oparty o prawdziwą zbrodnię, morderstwo kobiety, z której próbowano wykreować anioła, a której do anioła brakowało wiele. Była odbiciem Los Angeles, jedną z wielu podobnych twarzy i obsesją, od której Miasto Aniołów długo nie mogło się opędzić. Pierwsza część luźno powiązanej ze sobą serii. Do poczytania TUTAJ.
Dla czytelników nastoletnich i starszych, dla młodzieży szkolnej i tej, która wchodzi już w dorosłość, ale także dla dojrzałych książkoholików, którzy kochają pięknie opowiedziane mądre historie o młodych bohaterach, którzy dopiero zaczynają żyć i zmagać się z rzeczywistością.
- „Światło, którego nie widać” Anthony Doerr – Nagroda Pulitzera 2015 może zadziwić w tym zestawie, niemniej powieść Doerra jest wspaniałą opowieścią o dojrzewaniu w obliczu terroru, w wojennej rzeczywistości i o magii, którą można odnaleźć wszędzie, nawet wtedy, gdy wokół tańczy śmierć i zbiera swoje żniwo. Do poczytania TUTAJ.
- „Papierowe Miasta” John Green – niezwykłe połączenie powieści młodzieżowej z tajemnicą i opowieścią o wanderlust – nieskończonej potrzebie bycia w ruchu, podróżowania i doświadczania życia. Mądra, melancholijna historia, o poszukiwaniu siebie i sensu egzystencji w świecie nastawionym na ciągłe powielanie innych. Do poczytania TUTAJ.
- „Ostatnia Arystokratka” Evzen Bocek – jedna z najśmieszniejszych powieści, najradośniejszych powieści, po prostu – komedia idealna. Do zaśmiewania się do łez, do rozpuku i do bólu brzucha. A wszystko to dzięki opowieści o perypetiach nastoletniej Marii i jej szalonej rodziny, którzy wracają „na swoje” i dziedziczą stary, rodzinny zamek Kostka. Na poprawę nastroju, dla młodszych, ale także dla starszych. Idealna pigułka książkowego szczęścia! Do poczytania TUTAJ.
Druga część Wielkobukowego Przewodnika Prezentowego już w poniedziałek i kolejne kategorie! Mam nadzieję, że choć odrobinę Was zainspirowałam Zdradźcie mi, jakie Wy planujecie bukowe prezenty dla najbliższych.
Bo warto czytać.
O.
*Filmik już na Was czeka!
oo kryminalne widzę zaległości u mnie hehe ale świetny zestaw.. ostatnio przeczytałem Dygota.. i bardzo ciekawa pozycja.. w której wszystko zatacza koło …
„Dygot” niesamowity
Moja Mama właśnie skończyła i jest wciąż w lekkim szoku 

Kryminalne zaległości nadrabiaj koniecznie!
Nie wiem szczerze mówiąc, czy bardziej zainspirowałaś mnie prezentowo czy tak zwyczajnie -czytelniczo
Ale James Ellroy wydaje się być idealny dla mojej mamy, która uwielbia kryminały 
O! Bardzo się cieszę
Polecam Mamie – świetna i mocna pozycja 
Ja już kupiłam prezenty książkowe, ale z przyjemnością poczytałam Twoje propozycje
Dla jednej przyjaciółki jest „Legion” Cherezińskiej, dla drugiej „Will Grayson, Will Grayson” Greena, dla mojego ukochanego książka o muzyce metalowej, dla mamy wywiad-rzeka z Piotrem Fronczewskim… A dla mnie: „Co to jest islam” Jellouna (tak na czasie), „Delta Dietla”, czyli najnowszy tomik Świetlickiego oraz „Metryka nocnika” i „Wstydliwa historia majtek” Iwony Wierzby – bo ten temat i rysunki! 
Pani Cherezińska ciągle na mnie czeka (wstyd!) i musze w końcu poznać – „Saga Sigrun” siedzi na półce od lata


Jelloun jest świetnym pisarzem – będę czekała na wrażenia z lektury
„Wstydliwa historia majtek” brzmi EPICKO!
Prawda? Musiałam to kupić – koleżanka mi pokazała i przepadłam
Co do Cherezińskiej, ja czytałam „Koronę śniegu i krwi” i dla mnie tak średnio na jeża, miałam wrażenie przegadania (to samo, co u Bondy), ale że tragicznie nie było, to dam jej drugą szansę
Same perełki w każdej kategorii. Osobiście wybrałabym „Księgi Jakubowe” i „Pamiętnik”, choć akurat książkowe zamówienia choinkowe w tym roku mam jeszcze inne
Pozdrawiam 
O! A jakie? Podziel się koniecznie!
W tym roku prezenty książkowe kupuję dla dzieciarni
Może w poniedziałek znajdę jakąś podpowiedź? 
O rety, wiesz, sama dzieciaków nie mam i trochę tak eksperymentuję co roku z moimi rodzinnymi maluchami (chłopaki od 0,5-5 lat):D Ale trudno mi coś polecać, chociaż sama kupuję niezmiennie baśnie (w przeróżnych odsłonach), serię „Poczytaj mi Mamo” (wydawaną przez Nasza Księgarnia), oraz prześliczne książki od wydawnictwa Dwie Siostry
Ja swoich też nie mam, ale przedział wiekowy podobny. Starszym kupuję już to co zasugerują mi ich rodzice
Też już kupowałam książki z „Poczytaj mi mamo”. Dwie Siostry to świetny pomysł
Myślałam też o jakiejś książce Erica Carle.
A ja nie wierzę w zestawienia w ogólności i dla wszystkich… Ale czasami mogę się zdziwić, i coś znaleźć, jeśli nie dla siebie, to dla kogoś bliskiego (któr_y/a nie czyta tego co ja). Pozdrawiam i czekam na jeszcze jeden odcinek.
Ogromnie się cieszę
Wiadomo – trudno dobrać idealnie, kiedy jest taka rozpiętość i tyle wspaniałych książek, ale tym razem zdecydowałam się ograniczyć przede wszystkim do tytułów, które recenzowałam w tym roku – to trochę ułatwiło sprawę 
Już powiedziałam mojemu Mikołajowi o „Dygocie”, głównie dlatego, że polecił tę książkę mój polonista i będziemy omawiać ją na zajęciach dodatkowych
Ale i „Księgi Jakubowe” chodzą za mną i chodzą… 

W tym roku totalnie idę w książki dla bliskich, pomijając nieczytające wyjątki, i w ten sposób na przykład u mojej siedmioletniej siostry wyląduje pierwszy tom Harry’ego Pottera
„Dygot” powienien Cię oczarować – niesamowita opowieść <3 "Księgi…" są nieco bardziej wymagające, ale cudowne <3 I pomysł dla siostry – rewelacyjny
Same smakołyki książkowe proponujesz :-D. Komatyczne ” Wszystko, co lśni „<3 A
" Ostatnia Arystokratka" jako prezent sprawdza się idealnie :-D. I cudownie urokliwa " Love, Rosie" <3
* Klimatyczne