Moi Drodzy,
Marcowe buki za płoty! Czyli kolejny pysznie zaczytany i ekstremalnie zapracowany miesiąc za mną. Było intensywnie, było tak, że maszyna czasu i kręcioł czasowy Hermiony były koniecznie, żeby się ogarnąć, jednak wszystko jest możliwe dla Wielkiego Buka. 😀
Opublikowałam 18 tekstów, w tym: TOP 8 KSIĄŻEK DLA KOBIET, PRZYGODOWE PIĄTKI: „Stół Króla Salomona” Luisa Montero Manglano, WIOSENNY TBR oraz TOP 10 KSIĄŻEK IDEALNYCH NA WIOSNĘ.
Za mną po raz kolejny… 14 KSIĄŻEK! Może to teraz taki nowy rekord roczny i każdego miesiąca będę z niedowierzaniem zerkać na podobną liczbę z nastką przy przeczytanych książkach? Jakby nie było – szaleństwo.
Ten miesiąc zaskoczył mnie trzema niezwykle pysznymi tytułami, w tym jednym, po którym nie spodziewałabym się tak wspaniałej lektury.
Na miejscu 1:
„Fatum i Furia” Lauren Groff – za niespodziankę w postaci dojrzałej, przepełnionej literackimi nawiązaniami prozy i fascynującej opowieści o małżeńskich tajemnicach; do poczytania TUTAJ.
Na miejscu 2:
„Imię Róży” Umberto Eco – powrót po latach i niezmienny zachwyt; do poczytania TUTAJ.
Na miejscu 3:
„Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender” Leslye Walton – za smutek, za kobiecość, za inność i realizm magiczny we wspaniałym francusko-amerykańskim ujęciu z dziewczyną-aniołem; do poczytania TUTAJ.
- „Mały przyjaciel” Donna Tartt – gorące Południe, makabryczne zabójstwo i śledztwo, które prowadzi mała dziewczynka; do poczytania TUTAJ.
- „Wieczna wojna” Joe Haldeman – jedna z ulubionych opowieści mojego Ukochanego i genialna powieść science fiction;
- „Złodziej Pioruna” Rick Riordan – uroczy powrót do młodzieńczych lat i do obsesji mitologicznych; do poczytania TUTAJ.
- „Genialna Przyjaciółka” Elena Ferrante – gorące nazwisko i gorący tytuł, biedne przedmieście Neapolu i rywalizacja dwóch dziewczynek trwająca latami; do poczytania TUTAJ.
- „Wariatka” Joanna Jodełka – kryminał ze szpitalem psychiatrycznym w tle, z chorobą, która dekomponuje rzeczywistość i trupem, którego zagadkę trzeba rozwiązać; do poczytania TUTAJ.
- „Enklawa” Ove Løgmansbø – skandynawska opowieść obyczajowa ze szczyptą kryminału na mglistych Wyspach Owczych; do poczytania TUTAJ.
- „Stół Króla Salomona” Luis Montero Manglano – pędząca na łeb na szyję przygodówka, nawiązująca do największych tytułów popkultury; do poczytania TUTAJ.
- „Kozioł ofiarny” Daphne du Maurier – nikt nie potrafiłby opisać w tak fascynujący sposób opowieści o sobowtórze (no może poza Edgarem Allanem Poe); do poczytania TUTAJ.
- „Linia Serc” Rainbow Rowell – słabizna, niedojrzały bubelek literacki, który zawiódł mnie na całej linii; do poczytania TUTAJ.
- „Córka piekarza” Sarah McCoy – Druga Wojna Światowa, naziści i dziewczyna, która zbuntowała się przeciw panującemu reżimowi; do poczytania TUTAJ.
- „Dziewięć dni” Gilly Macmillan – trzymająca w napięciu, doskonała historia porwania w duchu „Zaginionej Dziewczyny” i „Rzeki Tajemnic”; do poczytania TUTAJ.
- „Zjadacze lotosu” Tomasz Czarny – intrygujący powrót lotofagów w horrorowym podejściu; do poczytania TUTAJ.
Marcowe zdobycze dzielą się na pyszności horrorowo-antykwaryczne oraz na zestaw przegodnych buków recenzenckich od wydawnictw.
- „Nawiedzony”, „Włócznia”, „Księżyc”, „Szczury” James Herbert – zdobycze antykwaryczne na Bezsenne Środy i moje pierwsze spotkanie z autorem;
- „Czarny Zamek” Leslie Davies – przyciągnęła mnie tandetność okładki;
- „Czerwone liście” i „Dzikie palmy” Williama Faulkner – czas zapoznać się z tym jednym z najważniejszych amerykańskich autorów;
- „Ostatni Mohikanin” Jamesa Fenimoore’a Coopera – kto nie zna kultowej ekranizacji z Danielem Day Lewisem? Jeden z moich ulubionych epików, więc nadeszła pora na pierwowzór literacki.
- „Hobgoblin” John Coyne – to wszystko przez Lukę z Przestrzeni Tekstu;
- „Zew Krwi” Nancy A Collins – zapowiada się pyszna, rockowa, krwawa jazda bez trzymanki;
- „Katedra Najświętszej Marii Panny w Paryżu” Wiktora Hugo – moje ulubione wydanie i powieść, którą uznaję już za kultową. <3
- „Vernon Subutex” Virginie Despantes – głośna francuska powieść od Wydawnictwa Otwarte; już jutro na Wielkim Buku!
- „Chłopak, który stracił głowę” John Corey Whaley – od Wydawnictwa Otwarte;
- „Stół Króla Salomona” Luis Montero Manglano – od Księgarni Internetowej Platon 24;
- „Enklawa” Ove Løgmansbø – od Wydawnictwa Dolnośląskiego;
- „On” Zośka Papużanka – od Wydawnictwa ZNAK; niebawem na Wielkim Buku!
- „#ME” Joanna Fabicka – od Wydawnictwa W.A.B.; niebawem na Wielkim Buku!
- „Proces Diabła” Adrian Bednarek – od autora na Bezsenną Środę; niebawem na Wielkim Buku!
- „Ballada o drobnym karciarzu” Lawrence Osborne – od Wydawnictwa ZNAK; niebawem na Wielkim Buku!
- „Fatum i Furia” Lauren Groff (niewidzialna w zestawieniu, bo już u Rodziców) – od Wydawnictwa ZNAK;
- “Prawda o dziewczynie” T.R. Richmond – zakupiona z ciekawości nad formą;
- „Imię Róży” Umberto Eco & „Genialna przyjaciółka” Elena Ferrante & „Linia Serc” Rainbow Rowell – od Księgarni Internetowej WOBLINK;
- W marcu Wydawnictwo Otwarte zaproponowało mi napisanie okładkowego blurba do wyjątkowej powieści „Chłopak, który stracił głowę” John Corey Whaley, o której opowiem Wam już w kwietniu.
- Z dumą również ogłaszam Bezsenny PATRONAT Wielkiego Buka, czyli drugi tom „GOREFIKACJI”, który nadchodzi wielkimi krokami!
#WielkobukoweWyzwanie2016 wciąż pięknie wypełnia kolejne pola. Jak zawsze pojedyncza gwiazdka oznacza tu pojedynczą książkę, a te lektury, które nie wpasowały się w kategorie, zwyczajnie nie znalazły się w wyzwaniu. A jak Wam idzie Kochani? Czy bawicie się tak dobrze jak ja?
Kwiecień będzie MEGA ZAPRACOWANY! Szykuje się tłum przepysznych tytułów od zaprzyjaźnionych wydawnictw, niespodzianka na Międzynarodowy Dzień Książki i przede wszystkim mój ukochany DŁUGI WEEKEND CZAROWNIC! <3
Czyli jak zawsze, jak co dzień jedno jest pewne – to będzie cudownie zaczytany miesiąc, czego i Wam również życzę z całego zaczytanego serducha!
Bo warto czytać.
O.
*Po filmikową wersję PODSUMOWANIA MARCA zapraszam na vloga!