Moi Drodzy,
Ostatnie tygodnie okazały się naprawdę przepyszne pod względem blogowo-vlogowych odkryć. Widać, że idzie lato, dla wielu oznacza to wakacje i wszyscy zyskali nową energię do pisania, czy do nagrywania.
Sama postanowiłam nieco zwolnić, żeby nie zamęczać Was śmiertelnie i nie zanudzić ilością materiału. 😉 Zwolniłam nawet tempo czytania – na jakiś czas koniec wyścigów z samą sobą. Najpewniej to wszystko w wyniku przeczytania DOSKONAŁEGO poradnika Joanny Glogazy „Slow Life. Zwolnij i zacznij żyć”. Ogromnie Wam polecam, bo nawet ja, pracoholik, znalazłam sposób, żeby wydostać się z matni szaleństwa własnego umysłu. 😉
Ale koniec już o mnie, teraz coś dla Was – mała porcja blogowo-vlogowych dobroci!
Do poczytania, do oglądania i do polubienia.
Bo warto czytać.
O.