Donato Carrisi jest jednym z niekwestionowanych mistrzów prawdziwych, pełnokrwistych dreszczowców – jego powieści przerażają, paraliżują, wywołują ciarki niepokoju. Tym razem przeraził mnie tajemniczą opowieścią o rozgrywce między pacjentką a terapeutą, czyli „Domem głosów”.
Czytaj dalej