„Ścieżki Północy” Richard Flanagan – recenzja

Bombla_Ścieżki

Na tym świecie
Chodzimy po dachu piekła
Oglądając kwiaty…

Matsuo Bashō

Druga Wojna Światowa odcisnęła niezmywalne piętno na wszystkich kolejnych pokoleniach. Czy byśmy chcieli, czy też nie – wszyscy jesteśmy dziećmi, wnukami i prawnukami tych, którym udało się przetrwać. Dla przeciętnego Europejczyka ten straszny okres historii kojarzy się przede wszystkim z Adolfem Hitlerem oraz wzlotem i upadkiem tysiącletniej Rzeszy. Do głowy wpadają poszczególne daty potyczek na froncie europejskim, wspominamy obozy zagłady, Normandię, krwawy szlak Sowietów, zbombardowane połacie ziemi, tajne operacje i Berlin, a dopiero po jakimś czasie do głowy przychodzi nam dżungla i rajskie wyspy Pacyfiku. Zatopienie Floty Pacyfiku i zmiecenie z powierzchni ziemi Hiroszimy i Nagasaki figurują prawie od razu po sobie. Gdzieś po drodze zapominamy o bezkompromisowej walce, o poświęceniu i przede wszystkim o tym,  że Japonia, stojąca po stronie nazistów, stworzyła własne piekło na ziemi dla setek tysięcy jeńców wojennych, dla żołnierzy sił alianckich, którzy utracili wtedy cząstkę siebie.

„Wszystko zadawało się czekać na jakieś rozwiązanie, które nie nadchodziło, na wydarzenie, które nadałoby temu wszystkiemu sens w oczach Dorriga i jego żołnierzy, na jakieś katharsis, które wyzwoliłoby ich wszystkich z tego piekła.”

Czytaj dalej

„Córka Piekarza” Sara McCoy – recenzja

Bombla_CorkaPiekarza

Oblicze drugiej wojny światowej to czerń, biel i krew. To gigantyczne swastyki powiewające na niekończących się połaciach płótna. To terror, to dyscyplina, to złowieszczy okrzyk, niosący za sobą przemoc i śmierć. To koszmar obozów koncentracyjnych, czarny dym palonych ciał i krzyk, którego nie da się uciszyć. To kłamstwo i dopracowana do perfekcji propaganda, trująca umysły zwykłych ludzi, by uwierzyli, że istnieje jakieś większe dobro, które nakazuje zniszczenie drugiego człowieka. Niemiecka rzeczywistość III Rzeszy była jak przerażająca iluzja, hipnotyzująca i wciągająca osłabione porażką Wielkiej Wojny umysły, dająca nadzieję kosztem milionów istnień, kosztem cudzego poświęcenia, w imię zasad jednego, opętanego zemstą człowieka. O tej naznaczonej totalitarnym ustrojem codzienności niemieckich obywateli w popkulturze mówi i pisze się najmniej, chociaż w ostatnim czasie coraz więcej twórców porusza ten temat, pokazuje, że człowiek zawsze jest tylko człowiekiem, a zwyczajne współczucie wystarczy jako siła napędowa buntu i zwrócenia się w stronę dobra.

O rodzinie, o poświęceniu, o wojnie, która zostaje w nas na zawsze opowiada poruszająca powieść Sary McCoy, czyli „Córka Piekarza”.

Czytaj dalej