Istnieją takie miejsca na świecie, które przyciągają zdesperowane dusze, tych, którzy pragną odejść na zawsze, na własne życzenie. Miejsca mroczne, tajemnicze, naznaczone ludzką tragedią, rozpaczą, smutkiem tak dojmującym, że niemal niepojętym zwykłym, zadowolonym, pogodzonym z życiem śmiertelnikom. To tutaj przybywają samobójcy z całego świata, by spędzić ostatnie sekundy swojej egzystencji, by po raz ostatni stawić czoła przeznaczeniu. Jedni wracają do domów, pełni nowej nadziei, świadomi, że otchłań oddała spojrzenie i udało im się utrzymać ten wzrok z głębin ciemności. Inni niestety oddają się nicości, jej przyciągającej mocy.
Takim fikcyjnym miejscem samobójców jest miasteczko Beckford w Wielkiej Brytanii, w którym według legend dawniej pławiono czarownice. Miasteczko, które wykreowała autorka bestsellerowej Dziewczyny z pociągu, czyli Paula Hawkins, a która powraca z przejmującym thrillerem o kobietach wyklętych Zapisane w wodzie.