Ten młodzieńczy czas, gdy wszystko wydaje się takie proste. Kiedy rozsądek mówi jedno, ostrzegawczy głos rodziców rozbrzmiewa w głowie, a serce krzyczy z uciechy i nawołuje do buntu. Ten czas, gdy lato kusi podwójnie, bo czas wakacji, to czas przygód, pierwszych samodzielnych wypadów i miłości, które rodzą się w przypływie chwili. Brawura, dzikość, życie, które będzie trwać wiecznie, prawda? W tym delikatnym momencie dorastania łatwo popełnić jeden kardynalny błąd. Pójść o jeden krok za daleko w zdobywaniu marzeń. Na przekór własnemu rozumowi, by spełnić drobną zachciankę, chwilowy kaprys. A on może kosztować życie.