Powtarzam od lat – na drzewa, a na ścianę lasu w szczególności, najlepiej spogląda się z daleka albo podziwia na filmie przyrodniczym. Nigdy bowiem nie wiadomo, co czyha między drzewami, nigdy nie wiadomo, czy nie połknie nas… „Kuklany las” jak w onirycznej, baśniowej powieści Anny Musiałowicz.
Czytaj dalej