Nie ma nic bardziej archetypicznego w fantasy, także młodzieżowym, jak motyw szkoły magii i czarodziejstwa z czego skorzystała Rachel E. Carter, tworząc bestsellerowy cykl Czarnego Maga rozpoczynający się od tomu Pierwszy Rok.
Szkoły magii pojawiały się u klasyków gatunku jak chociażby w cyklu Ziemiomorze Ursuli K. Le Guin, w Świecie Dysku Terryego Pratchetta, w Cyklu Krondorskim Raymonda E. Feista, a także z czasem w młodzieżowej literaturze fantasy u autorów takich Holly Black i Cassandra Clare w cyklu Magisterium, czy jak J.K. Rowling, której Hogwart jest już dzisiaj miejscem kultowym. Popularności tego tropu popkulturowego nie ma się co dziwić, bo szkoła to początek, to geneza, to pierwsze kroki, które zarówno bohaterowie, jak i sam czytelnik stawia w nowym świecie, pełnego nowych praw i rodzących się dopiero historii. Teraz także Akademia w Jerarze dołącza do listy magicznych szkół, do których warto zajrzeć, a może i zostać w niej na dłużej, jeśli tylko najdzie młodego czytelnika ochota. Czytaj dalej