„Ostrze zdrajcy” Sebastien de Castell – recenzja

Współczesna fantastyka, szczególnie skierowana do młodzieży, lubi traktować siebie śmiertelnie poważnie. Tak poważnie, że nie zdaje sobie pewnie nawet sprawy z tego, że kopiuje samą siebie w nieskończoność, męcząc wciąż od nowa te same koncepty, te same motywy, tych samych, powielających się bohaterów, którzy na końcu okazują się nie mieć większych właściwości ponad kilka schematycznych cech, nic niewnoszących do literatury. Ot, kolejna taka sama opowieść wybraniec losu, romans w przededniu rewolucji, bunt uciśnionych tłumów i pozorne wyzwolenie, bo jakoś tak zapominamy w tym wszystkim, że rewolucja lubi pożerać własne dzieci. Dlatego kiedy na horyzoncie pojawia się fantasy, którego bohaterowie nie pławią się we własnym nieszczęściu, nie należą do jednej z ekstremistycznych frakcji charakterologicznych, a do tego wyróżniają się dystansem do samych siebie, to owa powieść przyciąga od razu uwagę czytelniczego świata.

Sebastien de Castell postawił z jednej strony na fantasy z elementem mroku, ale przede wszystkim zdecydował się powrócić do znanej i tak dobrze cenionej klasyki, tworząc serię spod znaku zakurzonych już płaszcza i szpady, składając współczesny hołd uwielbianym bohaterom Alexandra Dumas. Jego cykl Wielkie Płaszcze, rozpoczęty przez Ostrze zdrajcy to prawdziwy ukłon w stronę Trzech Muszkieterów i odświeżający odwrót od zastanych wyznaczników fantastycznego gatunku.

Czytaj dalej

„Strażniczka Książek” Mechthild Gläser – recenzja

Bombla_StrażniczkaKsiążek

Nie ma chyba książkoholika na świecie, który chociaż raz w swoim życiu, podczas lektury ukochanej książki nie pomyślał o tym, by dosłownie zanurzyć się w jej fabule. Przenieść się na jej karty, stać się częścią opowieści i zyskać szansę, by poznać swoich najulubieńszych bohaterów na żywo. Ach, ta wyobraźnia! Taka podróż w głąb ulubionych lektur i interakcja wewnątrz niego to ziszczenie marzeń, bo w końcu książki to miliony nieodkrytych światów, wyjątkowych, misternie wykreowanych, to przygoda, której nie można pozostać obojętnym. Literatura o literaturze to przecież to, czemu nie sposób się oprzeć. Prawda?

Z pewnością wie o tym niemiecka pisarka Mechthild Glaser, która idąc za tradycją tworzenia młodzieżowych opowieści w duchu „Niekończącej się opowieści”, czy „Władcy Księgi” sama wykreowała powieść przygodową zatytułowaną „Strażniczka książek”, gdzie to książki i ich bohaterowie odgrywają najważniejsze role.

Czytaj dalej

Przygodowy Piątek: „Stół Króla Salomona” Luis Montero Manglano – recenzja

Bombla_StólKrólaSalomona

Współczesny świat wydaje się być wyzuty z sekretów i tajemnic. Wierzymy, że wszystko co było do odkrycia już zostało odkryte, na skraju świata nie ukrywają się żadne potwory, kolejne skarby cywilizacyjne wydobywane są z oczywistych miejsc wykopalisk, a nam nie pozostało nic innego, jak tylko gromadzić te wszystkie dobra kultury oraz historii i od czasu do czasu pogapić się na nie bezmyślnie, pstrykając sobie kolejne selfie. Nic bardziej mylnego! Nie jest powiedziane, że w piaskach pustyni nie leżą ruiny pradawnych miast, że znane podziemia nie skrywają zawalonych korytarzy, a to, co tak dobrze znamy z muzealnych gablot to jedynie wierzchołek niezwykłej kulturowej góry lodowej. Dobrze jest w to wierzyć, dobrze popuścić wodze wyobraźni i od czasu do czasu wyruszyć na prawdziwą przygodę!

Poszukiwanie legendarnego artefaktu, moc humoru i zagadek oraz niezapomniane wrażenia rodem z najlepszych przygodowych opowieści proponuje nam Luis Montero Manglano w pierwszym tomie swojej serii Poszukiwacze, czyli „Stół Króla Salomona”.

Czytaj dalej