Moi Drodzy,
Nowy Rok, nowy miesiąc, chociaż styczeń mamy nieco taki niestyczniowy, bo ani bałwanów, ani mrozu, ani skrzypiącego śniegu pod stopami. Niemniej na pewno jedno się zgadza, a mianowicie to, że wydawnictwa w pierwszych tygodniach Nowego Roku nie próżnują i obsypują nas smakowitymi książkowymi kąskami.
Łapcie póki świeżutkie! Czytaj dalej