„Inwazja na Tearling” Erika Johansen – recenzja

Bombla_InwazjaTearling

Kontynuacje serii, tzw. sequele, mają w zwyczaju daleko odbiegać od oryginału. Przyjęło się, że drugi tom opowieści książkowej, czy filmowej są zwyczajnie gorsze i nie dorastają oryginałowi do pięt. Zawsze coś jest nie tak – a to fabuła rozciągnięta w nieskończoność, a to wątek pobocznej postaci dodany na siłę, a czasami po prostu całkowity dysonans i nikt już nie wie do końca, co też autor czy reżyser chciał nam tym obrazem przekazać. Jednak bywają także kontynuacje, od których nie sposób się oderwać. Historie lepsze i rozbudowane, pozwalające jeszcze lepiej przeniknąć do świata ulubionych postaci i przekonać się, o czym tak naprawdę jest konkretna opowieść. Takie sequele nie powstają na pęczki, ale zdarzają się i są jak perełka w morzu nieskończonych serii, jak wisienka na torcie, gdy sięgamy po kolejny tom.

Przykładem doskonałej kontynuacji, dzięki której wszystko powoli nabiera kształtów i wskakuje na swoje miejsce jest „Inwazja na Tearling” Eriki Johansen, czyli drugi tom „Królowej Tearlingu”.

Czytaj dalej

„Królowa Tearlingu” Erika Johansen – recenzja

Bombla_KrolowaTearlingu

Od kilku lat literatura fantasy, w tym bardzo popularnym, młodzieżowym wydaniu, świeci triumfy na księgarskich półkach i pośród czytelników niemal każdego przedziału wiekowego. Wróciły baśnie w całej swojej okazałości, powróciły legendy, bohaterowie znani i kochani od stuleci. Tylko ich otoczenie nieco inne, a historie o wiele bardziej rozbudowane w formie, chociaż nieco spłycone w swoim znaczeniu. W tym tłumie nagromadzonych tytułów pełnych magii, miłosnych trójkątów i dworskich rozgrywek tylko czasami można dostrzec tytuł nieco odmienny, pozornie podobny, który przy bliskim spotkaniu okazuje się być lekturą zaskakującą, zupełnie inną, niż byśmy się tego z początku spodziewali.

Taką powieścią jest intrygująca mieszanka popularnego fantasy, z nurtem dystopijnym, nawracająca do klasycznych wątków historycznych, szczególnie późnego średniowiecza, autorstwa Eriki Johansen, czyli „Królowa Tearlingu”.

Czytaj dalej