Istnieją takie opowieści, które muszą zostać odnalezione. Czekają spokojnie ukryte w znakach na niebie i ziemi, schowane w historii, w przeszłości, w mniejszych i większych pomnikach kultury. Czekają latami, czasami całymi wiekami, by w końcu dostrzegł je ktoś, kto będzie dokładnie wiedział, jak je wykorzystać i wyjawić ich tajemnice. Historie o ludziach, o ich sekretach, o klątwach i czarownicach, o miastach wypełnionych po brzegi i bezkresnych oceanach, które mogą na swoich falach przywołać kogoś, kto na zawsze zostanie w sercu potomnych.
Taka właśnie opowieść odnalazła pisarkę Elif Shafak, zupełnie przypadkiem, by odkryć siebie w rycinie przedstawiającej Sulejmana Wspaniałego na tle meczetu Süleymaniye. Tak oto powstała historia wielkiego człowieka, jego sług i miasta, które rosło w potęgę i nieskończone piękno pod jego panowaniem – „Uczeń architekta”.