Wojna wybuchła naprawdę. Huk pocisków. Świst zbłąkanych kul. Wybuch moździerzy. Czołgi na ulicach, godziny policyjne i nieprzespane noce spędzane w miejskich schronach. Fragmenty rozszarpanych na strzępy ciał, krwawy pył, dziecięce zwłoki bez kończyn, bez głów. Zbiorowe gwałty, okrucieństwa nie do opisania, palone żywcem całe wioski… Tortury, donosy, poczucie osaczenia. Z dnia na dzień świat staje do góry nogami, słońce zachodzi, a dym osnuwa wszystko. Strach o życie, strach o przetrwanie, strach o godność. Kończące się zapasy, racjonowanie żywności i kolejna dziurka w pasku od spodni. Papierosy z papieru, z liści, z drzewnego pyłu. Gorzkie opary przerażenia. Tłumione dziecięce łkania. Płacz w poduszkę. I niemoc ucieczki. Tak właśnie wygląda wojna.
Tag: wideo recenzja
WIELKI BUK W OKOPACH: „Kompania Braci” Stephen E. Ambrose
Moi Drodzy,
Poniższy tekst to początek nowego cyklu na Wielkim Buku, czyli Wielki Buk w Okopach.
Jak już pewnie zdążyliście zauważyć będzie to cykl poświęcony literaturze wojennej. Jednak tym razem sięgnę po historie prawdziwe, oparte na faktach, opowieści o wojnie, życiu w jej trakcie, o codzienności w okopach.
Wojna to potwór, to monstrum, które stawia człowieka na skraju, które doprowadza do ekstremum i zmusza do przekraczania granic. Na zawsze pozostawia po sobie ślad, niezatarte znamię, o którym nie sposób zapomnieć.
Aby przybliżyć Wam ten tak wyjątkowo bliski mi rodzinnie temat, wybrałam opowieści takie jak „Helikopter w ogniu”, „Dziewczyny z powstania”, „O jeden most za daleko”, czy „We Were Soldiers Once…and Young” – opowieści fascynujące, straszne, niewyobrażalne, a przecież tak prawdziwe. Takie jak ta…