Slasher to wdzięczny gatunek i niezwykle uniwersalny, bo jak się zastanowimy, to sprawdza się w zasadzie w każdych okolicznościach. Jednak, najlepiej sprawdza się letnią porą – slasher wakacyjno-urlopowy to jest to! Krwawy, leciuchny, troszkę tandetny – slasher jak ta lala na letnie zaczytanie, czyli „DOM STRAUSSÓW” Adriana Bednarka to hołd złożony klasykom gatunku, dla miłośników slasherów jak „Piątek 13”, „Teksańska masakra piłą mechaniczną”, „Pułapka na turystów”, „Droga bez powrotu”, „Koszmar minionego lata”… i wielu, wielu innych!
Czytaj dalejTag: wielki buk recenzje
„Daleko, coraz bliżej” Alex Schulman – recenzja
Głośny debiut popularnego szwedzkiego dziennikarza i blogera, bolesna opowieść o trzech braciach, trudnym powrocie do domu i poszukiwaniu wybaczenia – „Daleko, coraz bliżej” Alexa Schulmana.
Czytaj dalej„Miasto z mgły” Carlos Ruiz Zafón – recenzja
Najgorsze są pożegnania. Pożegnania ukochanych pisarzy, którzy odeszli i wiemy, że już nie wrócą. Pocieszeniem bywa jednak ta jedna, ostatnia książka. Takie pożegnanie dał nam, czytelnikom, Carlos Ruiz Zafón, twórca niezapomnianego cyklu Cmentarz Zapomnianych Książek, oddając w ręce „Miasto z mgły”.
Czytaj dalej