Przekazywanie słowami miłości do literatury i zarażanie czytelników bakcylem książkoholizmu to sztuka niełatwa, nawet w przypadku poczytnych pisarzy. Można pisać dużo, można wydawać często, można mieć całe rzesze fanów i miłośników, ale to wcale nie gwarantuje, że ktoś, kto dopiero zaczyna przygodę z literaturą sięgając po takiego autora, zachłyśnie się, a po skończonej lekturze westchnie głucho już tęskniąc za magią jego słów. Tutaj potrzeba swoistego talentu do hipnotyzowania, do snucia opowieści w taki sposób, że wydaje się otulać czytelnika. I wcale nie musi być to przyjemna historia! Może miejscami być strasznie, potwornie, nawet zatrważająco smutno – liczy się efekt końcowy.
Taką magiczną umiejętność do porywania czytelniczych serc posiada bestsellerowy pisarz kataloński Carlos Ruiz Zafón, którego uwielbiany na świecie cykl Cmentarz Zapomnianych Książek, z kultowym już pierwszym tomem, czyli „Cieniem Wiatru”, od lat niezmiennie zachwyca, wciąga w misternie wykreowany labirynt barcelońskich uliczek, historycznych powiązań i sekretnych związków, w którym to literatura jest jedynym drogowskazem.