Chyba niemal każdy, kogo zapytać, chciałby poznać przyszłość. Być może nic zbyt drastycznego, więc zostawmy datę i przyczynę śmierci, zostawmy skrajne choroby, ale dla przykładu numery totolotka, czy imię przyszłego ukochanego, to już jak najbardziej, czemu nie? Nie pozostaje nic innego, jak w takim wypadku skierować swoje kroki ku wróżce, specjalistce od przepowiadania tego, co dopiero ma się wydarzyć. Tylko wróżka wróżce nierówna, bo czasami ta twoja ulubiona, która była twoja podporą i wsparciem nagle postanawia zamknąć biznes i wycofać się z rynku. No jak tak można, proszę państwa? Nie można, bo czasami na wróżbiarstwo jest się zwyczajnie skazanym.
Tak jak skazana jest bohaterka czarnej komedii spod pióra Ewy Zdunek Wróżka mimo woli. Czytaj dalej