Moi Drodzy,
Na swojej literackiej drodze każdy czytelnik ma szansę spotkać taką postać – inną, tajemniczą, kryjącą w sercu niecne sekrety. Kogoś przesiąkniętego złem, nikczemnością, czy nienawiścią. Postać, która na co dzień nosi maskę, udaje dobrego człowieka, uśmiecha się nawet i wydaje się, że nie ma złych zamiarów, jednak głęboko w środku to potwór, to nikczemnik i okrutnik. Czasami takie postacie są ewidentnie złe – od samego początku znamy ich pobudki, wiemy do czego są zdolne. Ale jak nas fascynują! Bo nie ma nic bardziej przyciągającego od zła, które kusi, które mami i udaje dobro.
Specjalnie dla Was przygotowałam to niewielkie zestawienie moich najukochańszych, najwspanialszych, a w zasadzie najgorszych SZWARCCHARAKTERÓW LITERACKICH. Przed Wami TOP 5 złoczyńców, łotrów i nikczemników spod ciemnej gwiazdy.
Czekam niecierpliwie na Wasze typy! 🙂
O.
Genialny filmik 🙂
Ps. No i nie mogę doczekać się: twoich wrażeń z lektury „Czarnych skrzydeł” <3. Cudownego tygodnia 🙂
Dziękuję :* A Skrzydła nadlecą niebawem <3 cudności :*
Moje pierwsze skojarzenie – Lord Voldemort 😀 Znam jeszcze Saurona z Władcy pierścieni. Reszta jeszcze przede mną 🙂
Polecam Ci bardzo mocno „Serenę” – rewelacyjna lektura 😀
Boże, już się bałam, że Hannibala nie będzie w zestawieniu! Ale na szczęście żywimy te same uczucia 😀 <3 Reszta bohaterów też ciekawa, ale nie znam jeszcze wszystkich 🙂
No jak to tak bez Hannibala 😀
McCarthy za mną chodzi od długiego czasu.. i Harry Potter może warto by go w końcu poznać…
Czy Ty Harry’ego nie czytałeś? 😀 NAdrób kiedyś – fajnie wiedzieć o co chodzi 😀 No i McCarthy! KONIECZNIE! Męsko, mocno i do rzeczy 😀
ano nie czytałem Harryego ale to by nawet pasowało tak na zmiane czytac Harry i McCarthy hehe
Ja bym dodała jeszcze inspektora Javerta z Nędzników Hugo. Voldemort na zasłużonym pierwszym miejscu 😉
Javert nie był dla mnie jednoznaczny, trochę tak jak Snape – to postać tragiczna i rozdarta, nie typowy złoczyńca 🙂 a Voldemort obecny 😀
Na pierwszym miejscu oczywiście Voldemort, ale mam jeszcze drugi typ. Może kojarzysz serię Bractwo Czarnego Sztyletu? Czarnym charakterem była tam Omega 🙂
Niestety nie znam, ale sprawdzę co to i kto to 🙂
Wiem, że lubisz Neila Gaimana. Moim zdaniem Mężczyzna Imieniem Jack z „Księgi cmentarnej” idealnie wpasowałby się w to zestawienie. Gorąco polecam ci tę książkę, jeśłi jeszcze nie czytałaś 😉
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
http://castleona-cloud.blogspot.com
Ooo! Zapamiętam! Dziękuję ślicznie, bo ten tytuł wciąż na mnie czeka 🙂