Site icon Wielki Buk

TOP 10 KSIĄŻEK NA ZIMĘ 2016/2017

bombla_top10zima2016

Moi Drodzy,

Zimowe miesiące to czas wspaniałego, opasłego wręcz lenistwa. Książkoholicy przeżywają istny błogostan, bo w końcu bez żadnej specjalnej potrzeby można okopać się pod kocem, otulić miękkim swetrem, rozprostować paluchy w cieplutkich skarpetach i… zatopić się w lekturze niczym w gorącej, gęstej czekoladzie.

Ach! Pyszna smakowitość! Kompletowanie dla Was moich zimowych propozycji książkowych jest jak uzupełnianie spiżarni na sezon zimowego snu – nigdy nie może być zbyt grubaśnie, zbyt obficie, ani zbyt tłusto. Porządna lektura tego sezonu musi odznaczać się odpowiednią ilością kalorii i substancji odżywczych. Opowieść zimowa musi nas rozleniwić, utuczyć, rozbestwić, czyli rozpieścić tak, jak tylko dobre historie potrafią. Na nic zdadzą się tutaj lekkie jak piórko opowiastki bez podstaw, na nic historyjki, które raz usłyszane pofruną w huraganie śnieżnej zawieruchy. Tutaj potrzeba strawy sycącej, najlepszej z najlepszych!

Zapraszam na TOP 10 KSIĄŻEK NA ZIMĘ

(nawet jeśli zamiast puszystego śniegu okraszonego kłującym w nosy mrozem będzie dręczył nozdrza wiosenny powiew wymuszony zdradliwą, chaotyczną El Niñą)

Tym razem wybrałam 10 opowieści, grubaśnych i chudziutkich, wielotomowych i jednotomowych, w zależności od preferencji, tak jak kto lubi, wszystkie sprawdzone na własnej zaczytanej skórze. <3

P.S. Przepraszam za niedziałające linki – uzupełnię jak tylko dorwę się do stałego internetu. 🙂

JEDNOTOMOWCE-CHUDZIELCE:

„Dotyk” Alexi Zentner – opowieść o skutej lodem krainie, o legendarnej zimie, o tym, co kryje się w wiecznym śniegu, w wirujących, hipnotycznych płatkach w szponach nieodpuszczającego mrozu. Do poczytania TUTAJ.

„Zjawa” Michael Punke – przetrwać atak niedźwiedzia w TAK makabrycznym wydaniu mógł tylko on, Hugh Glass, kierowany żądzą niewyobrażalnej zemsty. Opowieść oparta o prawdziwe wydarzenia. Do poczytania TUTAJ.

„Nie ma wędrowca” Wojciech Gunia – najlepsza polska powieść grozy mijającego roku o tajemnicy z przeszłości, którą skrywa stary tartak ukryty gdzieś w Bieszczadach. Do poczytania TUTAJ.

„Dziecko śniegu” Eowyn Ivey – niezwykła, baśniowa opowieść o Śnieżynce błądzącej w kanadyjskich lasach, dziewczynie, która narodziła się z tęsknoty i wirujących płatków śniegu. Do poczytania TUTAJ.

„Niewinność” Dean Koontz – nadprzyrodzony thriller o pięknej i o bestii, o inności, o okrucieństwie i o odwiecznej walce dobra ze złem, które czekają w cieniu na konfrontację. Do poczytania TUTAJ.

WIELOTOMOWCE-GRUBAŚNE:

„Królowie przeklęci” Maurice Druon – ta opowieść zaczyna się od klątwy rzuconej na dynastię Kapetyngów i o klątwie opowiada. O klątwie trwającej całe pokolenia, pożerającej kolejne ludzkie istnienia. Klątwie prawdziwej, bo tak prawdziwa jest ta historia. Do poczytania TUTAJ.

„Miecz i kwiaty” Marcin Mortka – III wyprawa krzyżowa do Ziemi Świętej jeszcze nigdy nie była tak fascynująca! Postacie historyczne jak Saladyn, Balian z Ibelinu, czy Starzec z Gór mieszają się w fikcyjnymi bohaterami, którzy tworzą tę niesamowitą historyczną przygodę. Do poczytania TUTAJ.

„Kroniki Cliftonów” Jeffrey Archer – jedna z najwspanialszych i najpiękniej napisanych rodzinnych sag o dwóch rodach połączonych wspólną tajemnicą. Do poczytania TUTAJ.

Trylogia z Komisarzem Forstem Remigiusz Mróz – złowieszcze Tatry skrywają sekrety mroczniejsze niż kiedykolwiek, a wszystko zaczyna się makabrycznym znaleziskiem na Giewoncie i potem wszystko leci już tylko na łeb na szyję. Do poczytania TUTAJ.

„Pan Lodowego Ogrodu” Jarosław Grzędowicz – zapomnijcie o Brandonie Sandersonie, zapomnijcie o George’u R.R. Martinie, bo Jarosław Grzędowicz dał takiego czadu, że długo nie będziecie potrafili zapomnieć o drapieżnym uroku Midgaardu. <3 Do poczytania TUTAJ.

Podzielcie się proszę Waszymi ulubionymi lekturami na zimowe długie wieczory i planami czytelniczymi na nowy sezon. <3

Bo warto czytać.

O.

*Zapraszam na filmik! <3

Exit mobile version