Podsumowanie miesiąca: CZERWIEC 2015

Bombla_Podstawa_PodsumowanieCzerwiec2015

Moi Drodzy,

Kolejny miesiąc za nami, pół roku przeleciało przed oczami, niczym wirujące tornado, ale zamiast w Kansas, to znalazłam się w oku czytelniczego cyklonu. Jeśli te pięć pierwszych miesięcy było zapracowanych, to czerwiec stanowił ekstremalną, wyolbrzymioną kulminację wszystkiego – takiego zaczytania to nigdy jeszcze w moim życiu nie było! I tylu niesamowitych wydarzeń! CUDOWNY miesiąc i oby takich więcej i więcej – przygotuję nawet na zapas czerwone pantofelki, bo nigdy nic nie wiadomo 😉

Nie ma na co czekać, bo mam tutaj dla Was obłęd podsumowania!

W czerwcu opublikowałam 22 teksty, w tym TOP15 ulubionych opowiadań grozy, wrażenia z Big Book Festivalu oraz osiem wpisów Bookathonu! W tym szesnaście tekstów typowo recenzenckich.

Dzięki temu, że nie dosypiałam i zagięłam czasoprzestrzeń udało  mi się przeczytać… 15 książek! Nie wiem jak i nie wiem kiedy, ale wiem jedno – do dzisiaj nadrabiam zgubione godziny snu 🙂 W tym miesiącu już nawet chyba nie liczę opowiadań, które doczytywałam dodatkowo na Bezsenną Środę – pogubiłam się, po raz pierwszy od dłuższego czasu!

Powieści

  •  „Lucynka, Macoszka i Ja” Martin Reinera – patronat Wielkiego Buka od Wydawnictwa Stara Szkoła; TUTAJ.
  • „Nasz skrzywiony bohater” Yi Mun-yol – pierwsza na Wielkim Buku powieść prosto z Korei Południowej i z pewnością nie ostatnia; TUTAJ.
  • „Szczygieł” Donna Tartt – to moje czerwcowe odkrycie naprawdę Duży Buk; TUTAJ
  • „Pierwszych piętnaście żywotów Harry’ego Augusta” Claire North – doskonały thriller o powrotach do przeszłości; TUTAJ.
  • „Atlas Doppelganger” Dominika Słowik – doskonały debiut, symboliczna opowieść o pewnym blokowisku; niebawem na Wielkim Buku!
  • „Broadchurch” Erin Kelly – o tym, jak to przerabianie scenariuszy na książki nie jest za dobrym pomysłem; TUTAJ.
  • “Czas Żniw” Samantha Shannon – czyli doskonały kolos z wyjątkowym pomysłem fabularnym; TUTAJ.
  • “Wywiad z Wampirem” Anne Rice – pierwsze wyzwanie Bookathonu; TUTAJ.
  • „Gwiezdny Pył” Neil Gaiman – drugie wyzwanie Bookathonu; TUTAJ.
  • „Gra Endera” Orson Scott Card – trzecie wyzwanie Bookathonu; TUTAJ.
  • “Śniadanie u Tiffany’ego” Trumana Capote – czwarte wyzwanie Bookathonu; TUTAJ.
  • “Anioły i Demony” Dan Brown – piąte wyzwanie Bookathonu; TUTAJ.
  • “Buźka” Sophie Hannah – szóste wyzwanie Bookathonu; TUTAJ.
  • “Czara Wyroczni” Judith Merkle Riley – zainspirowana Malitą Co Czyta; TUTAJ

Opowiadania

  • „Koralina” Neila Gaimana – pożyczona od Loli z LolantaCzyta straszyła Was oczami z guzików w Bezsenną Środę; TUTAJ.
  • „Dead-Wood” Joe Hill – o duchach drzew; TUTAJ

zdobyczeCzerwca

Byłam pewna, że w czerwcu prawie nie kupowałam książek i to była bardzo nieprawda, w sumie lekkie przekłamanie, bo… po pierwsze zaszedł Big Book Festival, a jak to się nie zaopatrzyć, jak są obniżki? Po drugie miałam urodziny, a książkowe prezenty, to najlepsze prezenty, a na dokładkę Bookathon i cuda – takie zestawy dwa mi się uzbierały. Niemało…

ZESTAW 01 (od góry)

IMG_20150703_122445

  • „Wywiad z Wampirem” Anne Rice;
  • „Gra Endera” Orson Scott Card;
  • “Buźka” Sophie Hannah, wybrana dla mnie przez Anitkę na szóste wyzwanie Bookathonu;
  • „Vixen” Rosie Garland – piękny prezent urodzinowy od mojego Ukochanego i znowu będą czarownice!
  •  „Vicious” V.E. Schwab – drugi, przepyszny prezent od mojego Ukochanego;
  • “Wilk z Wallstreet” – CUDOWNY i mega zaskakujący prezent urodzinowy od Anitki z vloga BookReviews;
  • „Magik” Magdaleny Parys – przeboski prezent od mojej ziomeldy Goshi, która wie co pyszne;
  • „Ludzka Rzecz” Pawła Potoryczyna –również sprezentowany przez Gosię;
  • „Saga Sigrun” Elżbiety Cherezińskiej – pierwszy tom wikingowej sagi poleconej mi przez Anię <3
  • „Czas Żniw i Zakon mimów” Samanthy Shannon – od Wydawnictwa Sine Qua Non;

ZESTAW 02 (od góry)

IMG_20150703_122647

  • „Pierwszych piętnaście żywotów Harry’ego Augusta” Claire North – thriller od Wydawnictwa Świat Książki;
  •  „Lost and Found” czyli opowiadania Zadie Smith – zdobycz Big Book Festivalu;
  • „Buddha z przedmieścia” oraz „Ostatnie słowo” Hanifa Kureishego – również zdobycze Big Book Festivalu ;
  •  „Atlas Doppelganger” Dominiki Słowik – zdobycz Big Book Festivalu od Wydawnictwa ZNAK, o którym mam w planach opowiedzieć już w sierpniu;
  • „W Krainie Czarów” Sylwii Chutnik – nowatorsko również zdobycz Big Book Festivalu, bo nie mogłam oprzeć się pokusie;
  •  „Czarny Kwiat” Kim Young-ha – kawał niezwykłej historii Korei od wydawnictwa Kwiaty Orientu;
  • „Trylogia Ciągu” William Gibson – klasyka science fiction wybrana przez mojego Ukochanego;
  • „Nie jedz tej książki” czyli wyzwanie dla doktor Wielkobuczek z wydawnictwa Galeria Książki;
  •  „System” Tom Rob Smith – spontaniczny zakup w przydomowej Biedronie;

WydarzenieMiesiąca

Cóż to był za wspaniały miesiąc! Moc niezwykłych wydarzeń!

  • Po pierwsze BIG BOOK FESTIVAL

Krótką i bardzo emocjonalną relację pisemno-zdjęciową znajdziecie TUTAJ, a obiecany filmik we współpracy z Wydawnictwem ZNAK pojawi się już jutro! W sobotę 🙂

  • Pod drugie MOJE URODZINY

Niby nic wielkiego, ale to moja ostatnia dwudziestka! Za rok będę tak świętować, że kapcie mi z wrażenia zlecą! 🙂

  • Po trzecie BOOKATHON

Maraton czytelniczy, który zorganizowałyśmy wspólnie z Anitą z vloga BookReviews oraz z Eweliną Mierzwińską. To były emocje i wspaniała zabawa! Co tam, że oczopląs, co tam, że do dzisiaj się nie wyspałam – było wspaniale!

  • Po czwarte SPOTKANIE Z ANITĄ

A tutaj smakołyk specjalny, czy zupełnie nierozgarnięte i niedogadane spotkanie na orłowskiej plaży w Gdyni z Anitą! Nie ma to jak ploteczki o książkach i blogosferze przy piwku i frytaskach 🙂

A dla Was dziobaśne podwójne selfie :*

Dziober

Na dokładkę obejrzyjcie filmik, bo tutaj się bardziej rozgadałam 🙂

A co będzie się działo w tym miesiącu?

A w lipcu szykuje się i już w sumie się zaczęło wspaniałe zaczytanie! Mam mnóstwo pomysłów i cały tłum książek, które planuję przeczytać, a jeszcze co nieco przybędzie niebawem. Tak, z pewnością nie można się nudzić, gdy ma się książki!

Cudnego lipca!

Bo warto czytać.

O.

Komentarze do: “Podsumowanie miesiąca: CZERWIEC 2015

  1. tanayah napisał(a):

    Olga! Jesteś tytanem pracy, niezmiennie chylę czoła! Zawsze, gdy myślę, że więcej w danym miesiącu już po prostu nie ogarniasz, udowadniasz mi, że się mylę 😀 Gratulacje, piękny miesiąc pełen wrażeń! <3

    Masz totalnie przegodne stosidła, niezłe szaleństwo 😀 Jako że większość już zrecenzowałaś, z wielką ciekawością czekam na sierpień i na Twój tekst o książce "Atlas: Doppelganger" (aka: "Fla fla fla" :D)

  2. Roksana napisał(a):

    Piękny wynik :-). U mnie w sumie 5 fantastycznych opowieści. Gaiman i jego „Koralina” , która czekała na mnie od dłuższego czasu… Dzięki Tobie nadrobiłam tą zaległość:-).
    ” Narzeczona dla księcia”, której nie mówię kategorycznego nie, gdyż uważam, że warto tą historię poznać, ale warunek jest jeden: Najpierw opowieść, potem film… Wtedy istnieje możliwość oczarowania przez literacki pierwowzór. Mój podstawowy zarzut odnośnie tej historii to uczucie, że opowieść przebiega, jak scenariusz filmowy. Ale warto poznać i wyrobić sobie własną opinię.
    „Szczygieł”-wiadomo <3 . W bibliotece zamówiłam już "Tajemną historię" ". . Doczekać się nie mogę :-).
    "Eleonora i Park" – przyjemna, taka klasyczna opowieść o pierwszej miłości, którą pamięta się do końca życia :-).
    "Okularnik" – bezapelacyjnie genialna powieść :-). Jest intryga, płaszczyzna społeczno- obyczajowa. Coś, co po prostu uwielbiam we współczesnych opowieściach kryminalnych:-).
    Bookhaton- bez dwóch zdań genialna sprawa :-).
    Gdzieś czytałam,że debiutancka powieść E. Catton ukaże się w grudniu 2015. Natomiast Booker 2014- październik 2015.
    P.S. Urodziny to wielka sprawa :-). To jakby podsumowanie kolejnego roku w życiu:-) W tym czasie poznałaś tak wiele wspaniałych i na pewno inspirujących opowieści, którymi możesz się dzielić z innymi. Dajesz swoją wrażliwość i emocje. Spełnienia wszystkiego, czego pragniesz- w każdym dniu m-ca.:-).

    • Bombeletta napisał(a):

      Ooo! Prześwietne powieści za Tobą! <3 "Narzecona dla księcia" to "Princess Bride"? Koniecznie muszę nadrobić ten tytuł – czeka na mnie od bardzo dawno 😀 "Szczygieł" <3 A "Okularnika" będę czytać chyba w sierpniu – taki jest plan 😀
      I pięknie dziękuję za życzenia! :* <3

      • Roksana napisał(a):

        „Princess Bride” to właśnie ” Narzeczona dla księcia”, a właściwie to jest tytuł filmowej wersji, bo pierwowzór literacki ma tytuł ” Narzeczona księcia”. Ta opowieść znajduje się w kanonie A. Sapkowskiego, choćby z tego powodu warto poznać:-). Bardzo fajne ujęcie satyryczne, ze wspomnianymi jednak wcześniej mankamentami- przynajmniej -w moim odczuciu No i cudowna relacja z Big Book Festival :-D. W ogóle nie było widać zdenerwowana.:-) . W końcu też muszę zapoznać się z twórczością Zadie Smith :-). Poszerzasz moje horyzonty czytelnicze. Dziękuję Olgo 🙂 . Wywiad z Dominiką Słowik świetny :-). Cudnego weekendu :-).

        • Bombeletta napisał(a):

          Dziękuję Kochana :* A Zadie Smith ogromnie polecam – „Białe Zęby” to moja ukochana lektura młodości i w sumie niebawem sobie odświeżę i chyba o niej latem opowiem 😀
          Pięknego zaczytania :*

  3. Pani poCZYTAlna napisał(a):

    U mnie biednie w porównaniu z Twoją listą bo przeczytałam 6 powieści 🙂
    1.”Inicjały zbrodni” czyli powrót Herculesa Poirota, którego wskrzesiła Sophie Hannah.
    2. „Medicus” cudowna przygoda zaczynająca się w średniowiecznej Anglii, ciągnąca aż do Persji.
    3.”Oddawaj różdżkę Phong” debiutancka powieść Łukasza Wasilewskiego. Komedia romantyczna w zupełnie innym wydaniu.
    4.”Analfabetka, która potrafiła liczyć” Jonasa Jonassona, przezabawne perypetie południowoafrykańskiej dziewczyny.
    5.”Jaskiniowiec” Jørn Lier Horsta, rozczarowałam się trochę tą pozycją.
    6. No i na koniec wisienka na torcie moje pierwsze spotkanie z twórczością Remigiusza Mroza w postaci „Kasacji” która powaliła mnie totalnie tak wyrazistymi bohaterami, niezwykle wciągająca fabułą i zaskakującym zakończeniem, po którym szczena opadła mi do samej ziemi 😀

  4. Lolanta napisał(a):

    Hahaah! I Ty mówiłaś, że nie kupowałaś książek 😀 Te stosy mówią za siebie 🙂 Nie jedz tej książki – niezły tytuł 😉 Ciekawe, co dr Wielkobuczek ma na ten temat do powiedzenia 🙂

  5. Agata napisał(a):

    Podziwiam! Ja musiałabym chyba zupełnie nie spać żeby przeczytać 15 książek 🙂 Stosy cudne, jestem ciekawa jak Ci się spodoba „Saga Sigurn” 🙂

  6. suit your life up napisał(a):

    Chodziłaś kiedyś na kurs szybkiego czytania? Jestem pod wrażeniem 😀
    (chociaż książek, które się czyta dla przyjemności nie powinno się moim zdaniem czytać takimi technikami)

Dodaj komentarz: