
Publikacje okołoliterackie, jak kolorowanki w wersji dla zaawansowanych, dzienniki, zeszyty do ukrywania się przed szefem i kolegami z pracy, książki, które nie są wcale książkami, a które służą do deptania, niszczenia, czy przypalania podbijają księgarniane półki i biją rekordy popularności wśród spragnionych bezstresowych chwil, zapracowanych dorosłych. Łatwo tutaj o dobry wybór, bo jak to pośród dorosłych bywa – sami wiedzą idealnie, czego dokładnie potrzebują. Jednak… jeśli chodzi o takie okołoliterackie publikacje dla dzieci – bardzo łatwo się pomylić i zagubić pośród całego morza tandety, brokatu i słodkości, które nijak mają się do jakości treści. A w przypadku dzieci to właśnie jakość i przystosowanie książeczki do wieku są w takich książkach-nie książkach najważniejsze.









Francja, wiek siedemnasty, panowanie najjaśniejszego Króla Słońce – Ludwika XIV Wielkiego z dynastii Burbonów. Cóż to był za czas dla wersalskiego pałacu! Fala niebywałego przepychu, szalonych intryg i arystokratycznych rozgrywek zaprzątała główki bywalców dworu. Cały czas coś się działo – bale, spotkania, obiadki, spektakle, a wszystko mieniło się jak w kalejdoskopie. Gdzie przemieszczał się władca, gdzie świeciło niebiańskie Słońce, tam bywali najznamienitsi aktorzy, najpoczytniejsi literaci, najbardziej rozchwytywane damy… W końcu Ludwik XIV znany był z niezwykłych porywów serca i otaczał się pięknymi kobietami, które pod jego protekcją zyskiwały, chociaż na krótką chwilę, niewyobrażalną władzę. Kochanki, metresy, podopieczne, a wokół nich sieć niebywałych intryg. I inne kobiety…