„Towarzysz Hemingway. Pisarz. Żeglarz. Żołnierz. Szpieg.” Nicholas Reynolds – PATRONAT & RECENZJA

Nicholas Reynolds demaskuje sekretny rozdział życia jednego z najznamienitszych amerykańskich pisarzy w biografii Towarzysz Hemingway. Pisarz. Żeglarz. Żołnierz. Szpieg.

Mogłoby się wydawać, że życiorysy współczesnych sławnych, nagradzanych, znanych na całym świecie ludzi kultury nie mogą już skrywać żadnych tajemnic. Wszystko zostało powiedziane, skrupulatnie zarchiwizowane, oznaczone i zaszufladkowane. Nie ma sekretów, nie ma niedomówień, prawda obiektywna i jedyna możliwa spisana została wielokrotnie, a kolejne dzieła zanalizowane pod każdym możliwym kątem. Ale nagle pojawia się zgrzyt. Coś nie pasuje, coś nie styka i okazuje się, że nie ma jednej prawdy, ale jest tajemnica. Jest mrok, z którego wyłania się druga, nieznana do tej pory twarz. Nie pierwszy i nie ostatni raz wydarza się coś takiego, jednak trzeba przyznać, że w przypadku Ernesta Hemingwaya rewelacje o jego działalności politycznej pozostawiają niezatarte wrażenie i kładą się cieniem na ostatnich latach życia pisarza. Czytaj dalej

KSIĄŻKI NA WIOSNĘ – 10 książek do przeczytania na jeden chaps!

Moi Drodzy,

Nareszcie wiosna zawitała na Wielkiego Buka! Marzanny utopione, pączki na drzewach powoli gotowe do zakwitnięcia, a ciepły powiew niesie ze sobą śpiew ptaków. Już za chwilkę zrobi się soczyście, kwieciście, trawiasto! Do tego wiosna to taki mały Nowy Rok. Budzimy się po zimowym uśpieniu, odświeżeni, pełni energii, gotowi do działania i jeśli ktoś miał kłopot z noworocznymi postanowieniami, to nie ma tego złego można zacząć od nowa, biała kartka na starcie. Czytaj dalej

A Buk na to jak na lato

Bombla_LatoNadeszło lato. Jak zwykle trochę z zaskoczenia. Nagle i z przytupem. Wraz z latem słońce, upał i wakacje. Przynajmniej dla niektórych szykują się wyczekiwane od miesięcy urlopy, wyjazdy i weekendowe  wycieczki. Morze, góry, jeziora czekają otworem. Podróż i wielka przygoda. I przede wszystkim wypoczynek. A jeśli wypoczynek, to najlepiej taki książkowy. Godziny wylegiwania wypełnione czytaniem i błogim zagłębianiem się w nowe światy to właśnie to, co Wielki Buk lubi najbardziej 🙂

Specjalnie dla Was na te letnie miesiące wybrałam dziesięć powieści i – w ramach wyjątku- jedną dodatkową opowieść, które z pewnością umilą Wam wolne dni, a tym którzy nie mają takiego szczęścia pozwolą chociaż na chwilę uciec  od codzienności:

truman1. „Harfa Traw” Truman Capote („The Grass Harp”)

Piękna, ciepła opowieść o ucieczce od okrutnej rzeczywistości w bezpieczną krainę dzieciństwa. Tu wszyscy i przez cały rok mogą mieszkać w domku na drzewie, a bezduszny świat zewnętrzny nie ma tam wstępu. Poetyckie opisy rozkwitłej przyrody, atmosfery pełni lata, jak również pragnienie uchwycenia najgłębszych uczuć bohaterów to znak firmowy i magia prozy Capote’a. Hipnotyzujące.

Hollywood2. „Hollywood” Charles Bukowski

Kontrowersyjny. Męski. Genialny. Charles Bukowski, to pisarz, dla którego „wino, kobiety i śpiew” nie było jedynie powiedzonkiem. Do tego literatura. Jedyna w swoim rodzaju. Pikantna, rubaszna i nad wyraz realistyczna. Ta historia to żartobliwe wspomnienie pisarza z okresu, gdy powstawał film „Ćma barowa” (Barfly) oparty na jego powieściach, a w tworzeniu którego miał szansę brać udział. Prześmiewcza, a jednocześnie szczera wizja światka filmowego Hollywood.

virginia3. „Do latarni morskiej” Virginia Woolf („To the Lighthouse”)

Nie bez przyczyny uznana za jedną z najlepszych powieści angielskich XX wieku i jednocześnie kamień milowy w literaturze tzw. modernizmu wysokiego. To historia rodu Ramseyów, którzy spędzają przedwojenne lato w swojej nadmorskiej posiadłości, w pobliżu tytułowej latarni morskiej. Nostalgiczna, melancholijna, miejscami mocno depresyjna, dosłownie „wgryza” się w wewnętrzne przeżycia członków rodziny. A w tle morze, piasek i poczucie nieustępliwego przemijania.

Ernest4. „Zielone wzgórza Afryki” Ernest Hemingway („The Green Hills of Africa”)

Jeśli ktoś uwielbia biograficzne wspomnienia z safari, to trafi na prawdziwą perełkę w tej kategorii. Hemingway snuje opowieści ze swojego miesięcznego pobytu w Afryce. Codzienne polowania w towarzystwie żony i przyjaciół, anegdotki codzienności, a przede wszystkim rewelacyjne opisy rywalizacji między polującymi sprawią, że ci mniej wrażliwi sami zapragną zaczaić się w trawie sawanny i zapolować na nieuchwytne kudu.

pochwałaMacochy5. „Pochwała macochy” Mario Vargas Llosa („Elogio de la madrastra”)

Mocna, perwersyjna, przepełniona namiętnością historia rodziny Don Rigoberta, którego największą pasją jest jego nowa żona – doña Lukrecja i erotyczne malarstwo, a obsesją higiena osobista. Wszechobecna cielesność, „okrągłość” i kobiecość. Erotyczne uniesienia. A w tym wszystkim mały, niewinny chłopiec. Dziecko o duszy aniołka. Opowieść idealna na upalne wieczory. Daje do myślenia.

Muminki6. „Lato Muminków” Tove Jansson

Nie ma pory roku, do której nie pasowałby chociaż jeden tom Muminków. Poczciwa, ciepła i rodzinna historia, tym razem w duchu wielkiej muminkowej przygody. Wielka powódź zmusza trolle do ewakuacji z Doliny. Znajdują tajemniczy budynek na wodzie. Nietypowy. Sztuczny. Inny. Pomimo wszystko postanawiają w nim zamieszkać. Nawet jeśli trochę w nim straszy ;).

ketchum7. „Hide and Seek” Jack Ketchum

Maine. Turystyczna nadmorska miejscowość w środku sezonu. Grupa znudzonych monotonią letnich dni nastolatków. Tajemniczy dom, który skrywa mroczny sekret z przeszłości. I pewna propozycja gry w chowanego, która odmieni ich życie. Nie liczą się zasady. Nie liczy się strach. Grasz albo nie grasz. Najwyższa stawka. Klimatyczny i mocny horror, idealny by zmrozić krew w żyłach w upalny wieczór.

witajSmutku8. „Witaj smutku” Françoise Sagan („Bonjour tristesse”)

Bolączki dojrzewania nastolatki na francuskiej riwierze lat 60-tych. Cécile spędza lato z ojcem i dużo młodszą od niego kochanką. Odrzucona przez oboje rodziców, nierozumiana przez otoczenie na siłę szuka miłości u innych. To opowieść  o stawaniu się młodą kobietą i pierwszych, trudnych wyborach, które trzeba podjąć u progu dorosłości. Klimatyczna i idealna dla młodszych czytelniczek, które zmęczone są już wilkołaczno-wampiryczną para-literaturą.

pachnidło9. „Pachnidło” Patrick Süskind

XVIII-wieczny Paryż. Tętniące życiem miasto. Targ rybny. Tu zaczyna się historia pewnego mordercy. A imię jego Jean-Babtiste Grenouille. To człowiek-nieczłowiek, bardziej istota. Nieludzki. Bez sumienia. Okrutny, tak jak okrutne jest dla niego życie. Postrzega świat jedynie zmysłem węchu. Czuje wszystko i bardziej. Wszędzie. Zawsze. I jego obsesja, by stworzyć zapach zapachów. Jedyny, idealny i wszechmocny.

sen nocy letniej10. „Sen nocy letniej” William Shakespeare („A Midsummer Night’s Dream”)

Klasyczna szekspirowska komedia, w której rzeczywistość miesza się ze światem duchów, baśniową opowieścią i mitologią. Jest tajemniczo i zabawnie,  a czytelnik ma szansę zanurzyć się w magiczny świat snów, w którym zawsze triumfują dobro i miłość. Piękne i ponadczasowe.

joyland11. „Joyland” Stephen King

A na dokładkę świeżutka powieść mistrza grozy, którą przybliżyłam Wam ostatnio. To jednocześnie kryminał, thriller i melancholijna opowieść o przemijaniu i śmierci w jednym. Trochę inna na tle twórczości Kinga. Smutna i nostalgiczna. Historia Devina Jonesa, który podejmuje się letniej pracy w rodzinnym parku rozrywki, nie wiedząc, że doświadczenia wakacji zmienią go na zawsze.

Pięknego lata!

O.