Złota Era Horroru i moje pierwsze spotkanie z Sabatem – Markiem Sabatem – egzorcystą i łowcą kultystów w kultowej równie odsłonie „Cmentarne sępy” Guya N. Smitha.
Czytaj dalejTag: Guy N. Smith
Bezsenne Środy: „Pogrzebani” Guy N. Smith recenzja PATRONACKA
Pogrzebani Guya N. Smitha to kolejny tytuł od mistrza horroru klasy B, który nie raz i nie dwa wystraszył swoich czytelników a to mumią, a to żarłocznymi krabami, a to bestią z bagien. Tym razem zabiera nas w podziemia pewnej kopalni
Czytaj dalejBezsenne Środy: „Przeklęci” Guy N. Smith
Starożytna klątwa, egipskie mumie i zagłada, która nadchodzi w klasycznym horrorze klasy B Przeklęci Guya N. Smitha.
Z horrorami klasy B albo C sprawa jest prosta. Czytelnik dostaje do rąk uproszczoną, pozbawioną niepotrzebnych wątków fabułę, a w niej przerysowanego potwora i jego naiwne do bólu ofiary. Celem nie jest strach sam w sobie, nie ma egzystencjalnej grozy do eksplorowania, można zapomnieć o filozoficznych aspektach poszczególnych motywów, a liczy się rozrywka sama w sobie i czysta radość z czytania. Można narzekać na niewyrafinowany język, można marudzić na absurdalne rozwiązania fabularne, można szydzić z potworów, klątw i tajemnic, które są podstawą takich historii, jednak na końcu i tak trzeba przyznać, że jak to bywa z pulpą jej popularność mówi sama za siebie. Mistrzem takiej pulpy w horrorowym wydaniu jest nie kto inny jak legenda literatury grozy, czyli Guy N. Smith. Czytaj dalej
Bezsenne Środy: „Bestia” Guy N. Smith – recenzja
Legendy o potworach czających się w czeluściach ziemi zdają się dodawać ludzkości skrzydeł. Takie historie, opowiadane przy ogniskach od setek lat, szeptane od wieków i przekazywane z pokolenia na pokolenie działają na masową wyobraźnię, przechodząc płynnie do dzieł kultury. Dinozaury ukryte w amazońskiej dżungli, śnieżny Yeti krążący między górskimi szczytami Himalajów, Chupacabra polująca po meksykańskich pustyniach… To wszystko krąży w naszych żyłach, daje powód, by wierzyć, by szukać, by… bać się, gdy nieznany cień przemknie w ciemnościach za oknem. Czasami to tylko wiatr, czasami spanikowane zwierzę, a czasami to może być POTWÓR, bo czemu nie wierzyć w to, w co wierzy tak wielu z nas?
Tajemniczą istotę, która terroryzuje spokojny region angielskiej prowincji powołał do życia Guy N. Smith w jednej ze swoich ikonicznych powieści, czyli „Bestii” (oryg. „Slime Beast”), z 1974 roku.