Moi Drodzy, Moi Kochani!
Już za pięć dni mijają trzecie urodziny Wielkiego Buka! TRZECIE URODZINY!
Trzy lata blogowania, niemal rok vlogowania, 481 (słownie: czterysta osiemdziesiąt jeden) tekstów opublikowanych od pierwszego wpisu o samej idei Wielkiego Buka TUTAJ i pierwszego wpisu recenzenckiego o „Hobbicie” J.R. R. Tolkiena TUTAJ, który teraz jak do niego wracam wydaje mi się taki poczciwy i uroczy.
Trzy lata absolutnego zaczytania, literackich obsesji mniejszych i większych, buków genialnych, niemal WIELKICH, i tych lekko średnich, a nawet padlina od czasu do czasu też się trafiła.
Trzy lata ciężkiej pracy, bo nie ma co tego ukrywać – blog stał się już nie tylko moim hobby, ale gigantyczną pasją, która przynosi coraz to nowe wyzwania.
Trzy lata poznawania książkowej blogosfery i vlogosfery, nawiązywania cudownych znajomości z innymi ludźmi, z blogerami, vlogerami, którzy dzielą ze mną miłość do buków.
Jednak… przede wszystkim mój blog, mój vlog, Wielki Buk to jesteście WY. <3