R. M. Romero opowiada o II Wojnie Światowej w taki sposób, że jej bezmyślne okrucieństwo zrozumieją także, a może przede wszystkim, młodsi czytelnicy w przepełnionej magią opowieści Lalkarz z Krakowa.
Wojna. Wojna, która uderzyła z impetem w Polskę, Europę i cały świat. Wojna, która obudziła potwory, przyciągnęła niesprawiedliwość. Wojna, która zabiła miliony niewinnych. Wojna, w której nie było kompromisów, ale walka na życie i śmierć. Wojna pełna niepoliczalnych liczb, bydlęcych wagonów, pryszniców, które nie były prysznicami. Wojna, która podzieliła ludzi na zawsze. Wojna, która stała się częścią nas. Wojna, która jest dziedzictwem całego świata. Wojna, której wspomnienie wciąż jest tak żywe, chociaż niebawem mija wiek od jej wybuchu. My, następne pokolenia, wnuki naszych dziadków, nosimy wojnę w sobie, mamy ją w sercach, mamy w genach, ale już niedługo nie będzie wśród nas tych, którzy jeszcze ją pamiętali. Kolejne generacje nie będą wiedzieć, mogą nie potrafić zrozumieć, a o tej wojnie trzeba pamiętać. Czytaj dalej