
Wrześniowe dni przeminęły z kolorowym wiatrem – to był zapracowany czas, zaczytany czas, piękny czas na Wielkim Buku.
Czytaj dalejWrześniowe dni przeminęły z kolorowym wiatrem – to był zapracowany czas, zaczytany czas, piękny czas na Wielkim Buku.
Czytaj dalejPo „Śpiewajcie z prochów śpiewajcie”, po „Zbieraniu kości” nadszedł czas na… debiutancką powieść Jesmyn Ward – „Linie krwi” to portret współczesnego amerykańskiego Południa. Do bólu szczery i szczerze przygnębiający.
Czytaj dalejWybrałam dla Was 27 tytułów, 27 świeżutkich książkowych nowości, które pojawią się w następnych tygodniach.
Czytaj dalej