Z bestsellerami jest tak, że albo sięgamy po nie niemal bezwiednie, zaczytując się bez opamiętania, śledząc kolejne listy i wybierając co smakowitsze tytuły naszych ulubionych popularnych gatunków, albo, przekornie, nie sięgamy po nie wcale, omijając szerokim łukiem półki z napisem TOP największych stacjonarnych i internetowych księgarni. Sporadycznie napotykam na czytelniczej drodze przypadki, które potrafią wypośrodkować ten bestsellerowy stan, meandrując między ignorowaniem a kompulsywnym zaczytywaniem się. Czytaj dalej
Tag: polski kryminał
„Trup na plaży i inne sekrety rodzinne” Aneta Jadowska – recenzja & PATRONAT
Niektórzy pisarze debiutują tylko raz. Pojawiają się na literackiej mapie, w konkretnym miejscu i zostają tam, niezmienni, skamieniali, nieporuszeni. Ich twórczość pozostaje jednolita, czasami schematyczna, czasami zbyt przewidywalna, ale cieszy stałych fanów i wyznacza miejsce w konkretnym środowisku. Jednak istnieją również autorzy, którzy nie boją się zmian, którzy nie boją się ryzyka lubią wychodzić do czytelników, nie poddawać się i tym samym debiutują czasami nawet kilkukrotnie.
Aneta Jadowska, która od lat znana jest w kręgu literatury fantastycznej, debiutuje w nowym gatunku i tym razem serwuje swoim czytelnikom subtelny kryminał Trup na plaży i inne sekrety rodzinne otwierając tym samym nową serię o niejakiej Madzi Garstce z Ustki. Czytaj dalej
Kryminalnie Bezsenne Środy: „Zastrzyk śmierci” Małgorzata Rogala – recenzja
Mogłoby się wydawać, że dobry kryminał, to jedynie mocna, porządna zbrodnia, która swoją drastycznością oddziałuje na wyobraźnię i przenika do czytelniczej podświadomości. Zbrodnia, za którą kryje się zwyrodniały morderca o chorych ambicjach i spotworniałych motywach. Kiedy na myśl przychodzi kryminał, to raczej jego tło czy fabularna baza są ostatnimi skojarzeniami, a przecież literatura gatunkowa ostatnich lat udowadnia, że coraz częściej to właśnie kryminał nakierowany na problemy społeczne, na tematykę wychodzącą poza samo śledztwo robi na czytelniku największe wrażenie. I w bolesny sposób odnosi się do codziennego życia.
Dobrze wie o tym Małgorzata Rogala, która w swojej najnowszej odsłonie serii o Agacie Górskiej i Sławku Tomczyku, zatytułowanej Zastrzyk śmierci przygląda się polskiemu rynkowi pracy. Czytaj dalej
„MOCK. Ludzkie zoo” Marek Krajewski – PRZEDPREMIEROWY FRAGMENT!
Moi Drodzy,
Już 23 sierpnia miłośnicy kryminału będą mogli zapolować na najnowszą odsłonę przygód uwielbianego Eberharda Mocka, a na Wielkim Buku już dzisiaj jeden z ekskluzywnych, przedpremierowych fragmentów powieści MOCK. Ludzkie zooMarka Krajewskiego.
Miłej lektury! Czytaj dalej
„MOCK” Marek Krajewski – PRZEDPREMIEROWY FRAGMENT!
Moi Drodzy,
Z wielką radością zapraszam Was na przedpremierowy, ekskluzywny fragment najnowszej odsłony serii dżentelmena polskiego kryminału, czyli Marka Krajewskiego! Nadchodzi „MOCK”!
Premiera już 14 września!
„Patyk” Hanna Samson – recenzja
Podczas lektury „Patyka” Hanny Samson miałam mocno doprecyzowane wrażenie – dokładnie wiedziałam co chcę napisać i jaki temat poruszyć. Jednak w pewnej chwili wszystko to, co było takie pewne zniknęło, nastąpił nieprzewidywalny przełom i nadeszło czyste, obezwładniające przerażenie. Hanna Samson jednym ciosem zburzyła całą koncepcję, by wywołać paniczny lęk i udowodniła, że nie można niczego być pewnym, a los każdego człowieka nie zawsze jest wyłącznie w jego rękach.
„Wariatka” Joanna Jodełka – recenzja
Choroba psychiczna od zawsze stanowi tabu. Podobnie jak prawdziwe procedury w szpitalach psychiatrycznych – o tym się nie mówi, pisze się tylko kiedy mowa o medycznych terminach, podpiętych niewygodnymi statystykami. Unika się szczegółów, omija prawdziwe dane, bo łatwiej osobom chorym psychicznie przyczepić romantyczną, wyobrażoną aurę, którą od lat podziwiamy na ekranach kin, czy na stronach książek. Popkultura nieco podkoloryzowała psychiczne zaburzenia, pozwoliła uwierzyć, że jest w nich coś więcej niż zagubienie, cierpienie i ból, jaki czuje człowiek, którego nikt nie rozumie, a nawet on sam ma czasami problemy ze zrozumieniem siebie. Na taką chorobę nie pomoże słowo, nie pomoże krzyk, czy bateria leków bez recepty. Nie można od niej uciec, nie można się schować, zazwyczaj zostaje już z człowiekiem na zawsze, nawet gdy na chwilę pozwoliła o sobie zapomnieć. I wtedy takie słowa jak „wariat”, „szaleniec”, „psychol”, „świr”, „pomyleniec”, czy inne równie pejoratywne określenie ranią jeszcze bardziej, trafiają jeszcze dogłębniej.
O chorobie, o samotności w obsesji i zbrodni, która okazała się prawdą opowiada szalony kryminał Joanny Jodełki ze szpitalem psychiatrycznym i literaturą w tle, czyli „Wariatka”.
„Arena Szczurów” Marek Krajewski – recenzja
Najtrudniej żegna się ukochanego bohatera. Tego prawdziwego, z którym czytelnik spędził całe lata, śledząc każdy jego ruch, towarzysząc mu przy kolejnych przygodach, perypetiach, czy śledztwach. Taki, którego zmagania z codziennością były niczym stała na literackiej mapie lektur i książkowych zdobyczy obowiązkowych. Takie pożegnanie, niby już wyczekiwane, niby zapowiedziane, jest jednak napiętnowane smutkiem i nostalgią. Wspomina się dawne dzieje, zamyka niedopowiedziane rozdziały, rozplątuje nierozwiązane tajemnice – na nowo wychodzą sekrety, przeszłość ta piękna i jasna, ale ta dramatyczna i mroczna także. Bohater musi wrócić do przeszłości, pogodzić się z życiem, zakończyć coś i być może rozpocząć nowy etap od nowa. Tylko już z dala od czytelników, z dala od oczu ciekawskich, przynajmniej na jakiś czas.