
Nadszedł luty znienacka, a wraz z lutym pytanie, które powraca jak bumerang: jak to się dzieje, że co roku ten najkrótszy miesiąc skrywa w sobie największą obfitość książkowego dobra?
Czytaj dalejNadszedł luty znienacka, a wraz z lutym pytanie, które powraca jak bumerang: jak to się dzieje, że co roku ten najkrótszy miesiąc skrywa w sobie największą obfitość książkowego dobra?
Czytaj dalej10 lat szalonego zaczytania. 10 lat pięknych czytelniczych wspomnień! 10 lat i mnóstwo przeczytanych książek!
Czytaj dalejMoi Drodzy,
Zmiana pór roku od zawsze jest dla mnie nie lada wydarzeniem. Niby nic się specjalnie nie zmienia, bo przecież to odwieczny cykl, że po lecie nadchodzi jesień, a po jesieni nadciąga zima, a jednak za każdym razem aż podskakuję z podekscytowania. I dobrze wiecie dlaczego! To dla mnie idealna okazja, by podzielić się z Wami wyjątkowymi lekturami na nowy sezon, a za tym przepadam bardzo bardzo! Czytaj dalej