Podsumowanie miesiąca: STYCZEŃ 2018

Moi Drodzy,

Pierwszy miesiąc Nowego Roku już za nami to taki wielki, pierwszy krok dla ludzkości, kamień milowy do pokonania, a teraz już z górki i za chwilkę już lato i pół roku minie jak z płatka. Zawsze tak było, zawsze tak będzie i chciałoby się ten czas leciuchno przytrzymać, przystopować, nadrobić zaplanowane lektury, ale cóż magiczne naszyjniki Hermiony pozostają poza naszym zasięgiem. Jeszcze! Czytaj dalej

„Żółwie aż do końca” John Green – recenzja

"Żółwie aż do końca" John Green

Powieści Johna Greena mają tę niezwykłą właściwość, że umykają zwyczajowej definicji tego, co uznaje się za młodzieżowe. Kiedy sięgamy po nie po raz pierwszy ulegamy złudzeniu, że to kolejna opowiastka rodem z amerykańskich, sielankowych przedmieść, by po chwili zdać sobie sprawę, że jeśli czymś opowieść Greena jest, to z pewnością jednak nie przypomina Beverly Hills 90210, a cała początkowa wizja przedstawionego świata szybko ulega destrukcji i odbuduje się na nowo przed oczami czytelnika w zupełnie odmiennej formie. Green jak nikt operuje metaforami i nawiązuje do klasycznej literatury, od której tak próbujemy się odciąć w postmodernistycznym świecie, a tym samym umiejętnie łączy tradycję z nowoczesnością.

Żółwie aż do końca raz jeszcze udowadniają, że John Green potrafi nakierowywać młode umysły na to co najważniejsze, pokazując, że i tak, w końcu, pewnego dnia wszyscy będziemy musieli rozprawić się z najbardziej dojmującymi pytaniami ludzkości: skąd przyszliśmy? Kim jesteśmy? Dokąd idziemy? Czytaj dalej