Moi Drodzy!
Totalne szaleństwo! I skończył się grudzień, skończył się rok, a ja tu jeszcze w tyle, bo wszystko muszę pozamykać ładnie na Wielkim Buku, żeby móc z godnością otworzyć nowy rozdział 😀
Ale po kolei… Końcówka grudnia to zawsze jest dla mnie czas absolutnego chaosu, papierkowych cudów i rodzinnych podróży. Moje cudowne planowanie rozpada się gdzieś w przedświątecznych przygotowaniach, a wszystko wraca do normy tak akurat tuż po sylwestrze 😀
To zanim podsumuję cały rok, pokrótce opowiem Wam o tym, co działo się u mnie w grudniu 🙂 A działy się piękne rzeczy!
Za mną osiem przeczytanych książek (w tym jedno opowiadanie), czternaście opublikowanych tekstów, nagrane dwa FILMIKI, a co za tym idzie otwarty KANAŁ YOUTUBE Wielkiego Buka! Tylko jedna z książek była w języku angielskim, ale za to porządnie grubaśna, prawie 1000 stron, więc uważam, że nadrobiłam 😉 Po raz kolejny dominują książki tradycyjne, bo jedynie trzy książki były ebookami.
- „Chór zapomnianych głosów” Remigiusz Mróz – Pędzące na łeb na szyję sci-fi w wersji light prosto od Remigiusza Mroza, pod patronatem Wielkiego Buka; do poczytania TUTAJ.
- „Dyskretny Bohater” Mario Vargas Llosa – Pierwsza po Noblu powieść peruwiańskiego pisarza, zabawna i z przymrużeniem oka; do poczytania TUTAJ.
- “Marsjanin” Andy Weir – Nie przez przypadek powieść uznana za najlepsze tegoroczne sci-fi; do poczytania TUTAJ.
- “Demonologia Germańska” Artur Szrejter – Prześwietny leksykon dla wszystkich miłośników kulturowo-baśniowych ciekawostek; do poczytania TUTAJ.
- “David Copperfield” Charles Dickens – moja coroczna wigilijna przygoda z prozą Dickensa; do poczytania TUTAJ.
- “Przekleństwa niewinności” Jeffrey Eugenides – piękna, melancholijna opowieść o utraconej młodości; do poczytania TUTAJ.
- “Brudny Szmal” Dennis Lehane – moja pierwsza przygoda z Dennisem Lehanem; już w PONIEDZIAŁEK!
- „Piaskun” E.T.A. Hoffmann – nic Wam nie zdradzam, zachwyćcie się sami; do poczytania TUTAJ.
Założenie KANAŁU YOUTUBE Wielkiego Buka i moja pierwsza przygoda z vlogowaniem. A wszystko dzięki niezastąpionej Anitce z vloga BookReviews – MIŁOŚĆ <3
Tak, jak już pisałam – kanał YouTube to kolejna platforma dla mnie do gadania o książkach dla Was 😀 Mam nadzieję, że będziecie czytać i oglądać 🙂 Opublikowane filmiki znajdziecie w zakładce VLOG.
Kolejna prześwietna sprawa, to zapowiedź patronatu medialnego nad „Ostatnią Arystokratką” Evžena Bočka, której wydaniem zadebiutuje nowe wydawnictwo na naszym rynku – Stara Szkoła. Ogromnie się cieszę i już nie mogę się doczekać premiery – dawno tak się nie uśmiałam przy lekturze.
W grudniu nawiązałam również WSPANIAŁĄ współpracę z księgarnią internetową Bonito.pl, dla której teksty i filmiki pojawią się już niebawem. Razem z Księgarnią organizować będę konkursy, a w nich cudowne buki do wygrania dla Was!
A teraz czas na to, co kochają wszyscy, czyli na… zdobycze grudniowe! Uzbierały mi się w tym miesiącu dwa boskie zestawy książkowe pełne wspaniałych buków do zaczytywania się. Cały jeden zestaw to zdobycze podchoinkowe, które otrzymałam w prezencie od mojego ukochanego, moich rodziców i Anitki <3 A drugi zestaw, to zdobycze okołoświąteczne – od Bonito.pl, z Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz zdjęte z domowo-rodzinnych półek 🙂
- „Księga Diny” Herbjørg Wassmo – prezent od mojego ukochanego G; uwielbiam film i już czuję, że książkę również pokocham;
- „Piaskowa Góra” & „Chmurdalia” Joanna Bator – prezent od rodziców; zachwyciłam się „Ciemno, prawie noc”, a teraz planuję zachwycić się kolejnymi powieściami tej wspaniałej autorki;
- „Rozmowy telefoniczne” & „Dziwki morderczynie” Roberto Bolaño – prezent od rodziców; kontynuuję moją przygodę z tym niezwykłym chilijskim pisarzem;
- „Służące” Kathryn Stockett – prezent od kochanej Anitki; pokochałam film i również planuję pokochać książkę;
- „Savages” Don Winslow – również prezent od Anitki; zapowiada się brutalnie i genialnie;
- “Florenckie lato” Judith Lennox – trzeci prezent od Anitki (szaleństwo! <3); totalna niespodzianka i nie wiem do końca, czego się spodziewać;
- “Tsugumi” & “Kuchnia” Yoshimoto Banana – czytałam dawno, dawno temu i zachwyciłam się, więc mam zamiar zachwycić się po latach ponownie;
- „Brudny Szmal” Dennis Lehane – moje pierwsze spotkanie z prozą Dennisa Lehane’a od księgarni Bonito.pl i już wiem, że nie ostatnie <3
- „Przekleństwa niewinności” Jeffrey Eugenides – pożyczona od kochanej Goshi cudowna powieść o samobójstwach pięciu sióstr;
- „Duch na wyspie” Johan Theorin – wygrana w konkursie u Małgośki z bloga Ekruda – dziękuję :*
- „Chór zapomnianych głosów” Remigiusz Mróz – patronat Wielkiego Buka!
- „Tureckie lustro” Viktor Horvath – intrygująca powieść historyczna od Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego;
- „Dunaj” Nick Thorpe – również od Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego pierwszy reportaż, który zapowiada nowy mini-cykl na Wielkim Buku;
- “Ludzka przystań” John Ajvide Lindqvist – czytałam kilka lat temu, wystraszyłam się, jak dzika i planuję wystraszyć się raz jeszcze przy okazji straszą też Was;
- “Twoja twarz jutro” Javier Marías – pierwsza część trylogii polecana przez moją Mamę;
- „Ostatni samuraj” Mark Ravina – Tom Cruise przekonał mnie, by poznać prawdziwą postać, o którą oparto filmową fabułę;
- „Helikopter w ogniu” Mark Bowden – ekranizacja Ridleya Scotta, to jeden z moich ukochanych filmów, więc czas poznać już prawdziwe wydarzenia w Mogadiszu.
O zdobyczach bukowych opowiadam również w najnowszym filmiku, który obejrzeć możecie poniżej:
Jak widzicie, końcówka roku dla Wielkiego Buka była równie cudowna, jak reszta roku – jestem ogromnie wdzięczna! <3 Niesamowity czas!
Styczeń szykuje się szaleńczo zaczytany, zapracowany – wracają Bezsenne Środy, od tej pory każda z recenzji będzie miała również swój filmik na YouTube, a obrazki i mini-komiksy zostają na swoim miejscu 😀
Plan na najbliższe dni: już jutro podsumowanie roku na Wielkim Buku, a w poniedziałek, 5 stycznia PIERWSZY FILMIK RECENZENCKI, a w nim „Brudny Szmal” Dennisa Lehane!
Czytajcie i szalejcie w Nowym Roku, bo warto czytać.
O.
Szaleństwo ile dobrych rzeczy się dzieje u Ciebie – ale Ty sobie na to zapracowałaś <3 Gratulacje, Olguś 😀
Jakie masz piękne stosiki <3 Najbardziej jestem ciekawa Twojej opinii o dwóch książkach Bator, jak może wiesz, ja zaczęłam przez przypadek czytać od drugiej części, czyli od "Chmurdalii", a do "Piaskowej Góry" jestem zapisana w bibliotece (szósta w kolejce!!! No ale cieszę się, że ludzie czytają taką ambitną prozę).
Ogromnej większości książek w Twoim stosiku nie czytałam i nie znam, więc nastawiam się na kolejne 20 sztuk "muszę przeczytać" po Twoich recenzjach 😀
Ooo! Dziękuję Kochana <3 Wielka miłość <3
Bator już niebawem, a ja już na dokładkę pazurki ostrzę sobie na "Wyspa Łza", która pojawi się niebawem <3
Mam nadzieję, że pozostałe tytuły również Ci się spodobają 😀
Na „Wyspę Łzę” to ja sobie też ostrzę pazurki, lubię bardzo styl Bator 😀
Tak, wielka miłość <3 <3 😀
O widzę, że u Ciebie podsumowanie wyszło trochę lepiej niż u mnie (siedem pozycji). Jestem tu od niedawna, więc idę po nadrabiać zaległości, bo Wielki Buk jest taki kochany <3 😀
Pozdrawiam serdecznie!
Ooo! Dziękuję pięknie <3 😀
Pozdrowień moc!
niezłe stosiko… ciekawe lektury.. najciekawiej z mojej perspektywy zapowiada się Helikopter w ogniu 😀
Z mojej chyba też 😀 UWIELBIAM film miłością gigantyczną 😀
oo a myślałem że bardziej będą to u Ciebie lektury bliżej kobiecej natury 😛 (takie stereotyp)
Szczęka moja leży na podłodze, oczy moje wybałuszone, twarz moja pozieleniała z zazdrości – jak można dostawać tyle książek?! Tyle dobra na jednego mola książkowego?! To naprawdę można przeżyć i nie umrzeć ze szczęścia? 😉
Najlepszego w nowym roku! Czytaj, pisz, nagrywaj, szalej, bądź szczęśliwa 😀
Dziękuję :* <3 Szczęście jest gargantuiczne i nieopanowane 😀 Tak mnie najbliżsi dopieszczają bukowo 😀
A w Nowym Roku samych cudności, książkowych wspaniałości i szczęścia! <3
Nie czytałam żadnej z przeczytanych w grudniu przez Ciebie książek, ale posiadam „Dyskretnego bohatera” i „Marsjanina” i na te lektury bardzo się cieszę. Serdecznie polecam „Służące” (genialne!) i „Księgę Diny”. To teraz czekam na podsumowanie roku 🙂
Pozdrawiam
„Dyskretny bohater” jest prześwietny – to ten lżejszy Llosa, niemniej równie doskonały 🙂 No a „Marsjanin” to kosmiczna zabawa na całego – czyta się rewelacyjnie 😀 Wyczekuję Twoich wrażeń!
„Służące” już chyba w tym miesiącu będą, a „Księga Diny” na pewno też niedługo 😀
Pozdrowienia i ściski noworoczne!
Świetne podsumowanie, bardzo obrazowe i rewelacyjne wyniki 😉
Pięknie dziękuję 🙂
Olga pomijając całe zestawienie, które jest cudowne to… Twój vlog będzie cudowny – hipnotyzujesz! <3
Dziękuję Kochana :* <3
Z Twoich nowych nabytków, powiem tak: w przypadku Księgi Diny film jest znacznie lepszy niż książka, w przypadku Służących z kolei na odwrót: film jest niezły, ale książka rewelacyjna. Florenckie lato czytałam jakiś czas temu i niestety nie przypadła mi ta powieść do gustu – uważam, że to książka o niczym. Ciekawa jestem Twojej opinii o Mariasie, bo przymierzałam się już do niego, ale spasowałam.
Do Mariasa jeszcze trochę, ale na pewno wcześniej będą „Służące” i „Księga Diny” właśnie – jestem ogromnie ciekawa 🙂
Czekam na Twoją recenzję Lehane. Koniecznie zaplanuj lekturę jego „Wyspy skazańców” (uwielbiam tę powieść :)).
„Brudny Szmal” już w poniedziałek, niebawem (w lutym) „Mystic River” i potem „Wyspa Skazańców” 😀
Wiele się u Ciebie działo w grudniu, a po cichutku zazdroszczę zdobyczy książkowych (choć staram się w nich nieco ograniczać, bo nie nadążam z czytaniem). Gdybym miała wybrać tylko jeden tytuł, najbardziej kusi mnie „Księga Diny” Herbjørg Wassmo 🙂
Nadążanie z czytaniem to taki klasyczny problem nas wszystkich bukomaniaków 😀 Zawsze jest więcej książek niż czasu 😀
„Księga Diny” zapowiada się pięknie 🙂
powieści Wassmo mocno mnie kuszą ostatnio, więc Księgi Diny zazdroszczę bardzo 🙂 pięknie się zapowiada rok na twoim blogu! 🙂
Mnie też jeszcze kusi „Stulecie” <3 A rok faktycznie może być piękny <3
Tobie również życzę cudności! 🙂
Faktycznie szaleństwo 🙂
Bardzo ciekawa jestem Twojej opinii o książce Lehane’a, którą również posiadam.
Lehane już w poniedziałek 😀