PODSUMOWANIE MIESIĄCA: KWIECIEŃ 2015

Bombla_Kwiecien

Moi Drodzy,

Kwiecień przeminął niecnie, a do tego z TAKIM wiatrem tutaj na północy, że nawet ja, wielbicielka morskich chłodów zwątpiłam i zatęskniłam za słonkiem.

Jednak… taka aura przynajmniej sprawiła, że okopałam się w domu i zaczytałam się obłąkańczo, a jak wiemy, nie ma nic lepszego od szalonej lektury, gdy dmą wichry i zimno w kościach.

Opublikowałam 16 tekstów, w tym TOP15 ulubionych klasyków, Marry, Kiss, Cliff Book TAG, Diabelski Kocioł Book TAG i zorganizowałam Tydzień Czarownic na Wielkim Buku (TUTAJ i TUTAJ).

W kwietniu udało mi się pożreć aż 10 powieści i 2 opowiadania. Piękny wynik, oby tak dalej. 5 książek było w języku angielskim, a 7 po polsku, co również ogromnie mnie cieszy. 🙂

Czytaj dalej

„Zaginiona Księga z Salem” Katherine Howe – Recenzja

Bombla_ZaginionaKsięgaZ Salem

W 1692 roku, wśród mieszkańców niedużej miejscowości Nowej Anglii zwanej Salem, wybucha zbiorowa histeria. Córka miejscowego pastora, Betty Parris, wraz z kuzynką Abigail Williams, a wkrótce chór innych dziewczynek z okolicy, pozoruje silne ataki epilepsji. Dzieci mówią o przypalaniu żelazem, o nakłuciach, o uroku, który rzucają na nie… czarownice. W miasteczku zaczyna się gorączka – każda kolejna dziewczynka wytyka palcami kolejne osoby, dochodzi do zbiorowych aresztowań kobiet i kilku mężczyzn, którzy według dzieci mieli niby służyć szatanowi. Dochodzi do procesów i dwadzieścia cztery osoby giną ku uciesze rozjuszonego tłumu.

Jakby to było mieć w przeszłości swojej rodziny taką kobietę skazaną za czary w jednym z najsłynniejszych i najbardziej absurdalnych procesów w historii? Jakby to było wiedzieć, że pochodzi się od kogoś, kogo nazwano wiedźmą? Jakby to było być potomkinią czarownicy z Salem?

Czytaj dalej

„Godzina Czarownic” Anne Rice – Recenzja

Bombla_GodzinaCzarownic

Marzenie o nieśmiertelności! Sen, który prowadzi ludzkość od wieków. Kusi filozofów, mami naukowców, hipnotyzuje zwyczajnych ludzi. Inspiruje twórców każdej możliwej dziedziny. Życie wieczne, zakorzenione głęboko w zachodniej kulturze, to cel sam w sobie, który da się osiągnąć, albo poprzez niezachwianą wiarę, albo poprzez postępujące zdobycze medycyny. Pewnego dnia, kiedyś, będziemy niezniszczalni. Apogeum ludzkiej pychy, ikarowy lot, który nie może się dobrze skończyć, a jednak tak bardzo wciąga ta myśl. I nic nie jest przesądzone, bo może gdzieś tam, w mrokach, odmętach czyjegoś umysłu, kształtuje się pomysł, rozwija idea, a obok jest ktoś, kto może pomóc jej osiągnąć upragniony cel – lepszego, nowego człowieka.

Czytaj dalej

Tydzień Blogowy #7

Bombla_TydzienBlogowy7

Moi Drodzy,

Leniwa niedziela trwa sobie w najlepsze, a w takie leniwe niedziele najlepiej jest przekąsić jakieś pyszności i cieszyć się smakołykami.

I właśnie dlatego przygotowałam dla Was dzisiaj prawdziwą ucztę, czyli blogowe i vlogowe cudeńka do czytania, do oglądania i ogólnej radości J

Bo warto czytać.

O.

Czytaj dalej

„Fortuna i Namiętności: Klątwa” Małgorzata Gutowska-Adamczyk – Recenzja

Bombla_FortunaNamietnosciKlątwa

Pierwsza połowa XVIII wieku, a dokładnie znaczący rok 1733 w Rzeczypospolitej. Cóż to były za barwne, rozgorączkowane czasy dla naszego kraju! Nagła śmierć króla Augusta II Mocnego wprowadza chaos, a wkrótce o tron zawalczy dwóch przeciwników, stojących po stronie przeciwległych obozów – Stanisław Leszczyński, ulubieniec polskiej szlachty i francuskiego dworu, oraz August III Sas, reprezentant obozu Wiednia i Petersburga, czyli sasko-rosyjskiej strony. Wolna elekcja, której dokonała większość polskiej szlachty, wyniosła na tron Leszczyńskiego i rozpoczęła wojnę o sukcesję polską, bo przeciwnicy nie odpuścili i dokonując własnej, podstępnej wolnej elekcji wybrali Augusta III sukcesorem Augusta II. Przez kraj przeszła wojenna burza, która trwała dwa lata i uderzyła w złotą szlachecką wolność…

Czytaj dalej

BEZSENNE ŚRODY: „Harry Angel” William Hjortsberg

Bombla_BezsenneHarryAngel

Stać się najsławniejszym na świecie. Najpopularniejszym w swojej dziedzinie. Stanąć u boku największych z największych, najbogatszych z najbogatszych.  Podbić wszystkich, zdobyć ich uznanie i wzbudzać zazdrość na każdym kroku. Zostać kimś za niewielką cenę. Przynajmniej tak mogłoby się wydawać. Małym nakładem pracy. Jeśli nie liczyć kilku rytuałów, talizmanów i wyśpiewywanych inkantacji pod nosem. Może się pojawi? Może spełni marzenia? W końcu co to takiego, sprzedać duszę?

Czytaj dalej

„Scarlet” (Saga Księżycowa #2) Marissa Meyer – recenzja

Bombla_Scarlet

Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami żyła sobie przeurocza dziewczynka. Była tak śliczna, dobra i miła, że wszyscy ją uwielbiali. Szczególnie jej kochająca babcia, która uszyła wnuczce czepek z czerwonego materiału. Dziewczynka wyglądała w nim tak pięknie, że ciągle go nosiła. I dlatego nazwano ją Czerwonym Kapturkiem. Kiedy jej babcia zachorowała, Czerwony Kapturek wiedziała, że musi ją odwiedzić i wspomóc w chorobie. Z winem i zakąską w koszyczku, beztrosko ruszyła przez las, lecz na drodze do domku babci zaczepił ją wilk. Zauroczył, zakręcił tak, że dziewczynka zeszła z utartej ścieżki i poszła głęboko, w ciemny las. A na to właśnie czekał wilk. I nikt do końca nie wie, czy ta historia kiedykolwiek zakończyła się w pełni szczęśliwie.

Czytaj dalej

TYDZIEŃ BLOGOWY #6

Bombla_TydzienBlogowy6

Moi Drodzy,

Leniwa niedziela mija sobie na spokojnie, zaczytanie, z uśmiechem, z herbatką w łapce. W takie dni dobrze sobie umilić czas jakąś pyszną przekąską i tym razem pędzę Wam z pomocą, bo przygotowałam moc smakołyków– specjalnie dla Was TYDZIEŃ BLOGOWO-VLOGOWY!

Do oglądania, do czytania i do inspirowania 🙂

Bo warto czytać.

O.

Czytaj dalej

„Wiadomość” Tove Jansson – recenzja

Bombla_Wiadomość

Drobne kamyki nad brzegiem srebrzystego morza. Beżowy, prawie biały piasek poprzecinany pasmami zielonkawych wodorostów. Północny wiatr, który dmie prosto w twarz, niezależnie, od której strony spoglądamy na horyzont. Czasami słońce zza mgły, czasami mżawka, czasami płatki śniegu lecące z nieba. I mały detal. Ryba wyrzucona na brzeg. Odcisk stopy. Czarny kamyk pośród bieli. Czerwony szalik wirujący na wietrze. Wokół szum fal, na wodzie kołysze się nieduża łódź, a mewy skrzeczą, wołając na żer. A w sercu upajanie się chwilą zamkniętą niczym w lampie dżina. Mała radość. Niewidzialne szczęście.

Czytaj dalej