Książki na zimę 2014

Bombla_Zima2014

 

Czy to naprawdę już zima? Tak nagle? Tak zupełnie niezimowa? A gdzie jest śnieg? A mrozik? A szczypanie nosa o poranku? Niemniej, nawet jeśli nie jest to do końca prawdziwa zima, niczym z pocztówki i piosenek Binga Crosby’ego, to jednak w kalendarzu już jest i można teraz jedynie wyczekiwać jej prawdziwych oznak. Może niebawem przybędzie w pełnej krasie, niczym Lodowa Pani z Muminków, niczym Królowa Śniegu, dumna i nieprzejednana.

A nam pozostaje o zimie marzyć, aranżować zimowe nastroje i scenki rodzajowe, jak na przykład leżenie z wybranym bukiem pod puchatym kocem, w ciepłych skarpetach i kubkiem gorącej czekolady w drugiej ręce, wyczekując zmian za oknem.

Będąc wielką wielbicielką zimy oraz zimowego obżarstwa pewnie domyślacie się już, że nie obejdzie się bez porównań do jedzenia 🙂 Zimowy buk musi być sycący, tłuściutki i rozkosznie doprawiony, najlepiej jakimiś orientalnymi przyprawami, które pozwolą nam delektować się smakiem. Może być grubaśny, bo jak powszechnie wiadomo, grubaśność jest w cenie o tej porze roku. Dobrze by było, gdyby nie do końca pozwalał nam się rozleniwić, w zamian podnosił adrenalinę, co umożliwi spalanie kalorii i nie pozwoli nam zasnąć w ogólnym obślinieniu w poduszce.

Na takie właśnie długie, zimowe wieczory, ciemności i przenikliwy chłód wybrałam specjalnie dla Was w tym roku dziesięć (chociaż tak naprawdę, to trzynaście) lektur doskonałych, paprycznie pikantnych i rozgrzewających wyobraźnię – wszystkie sprawdzone, wszystkie już przeczytane i opisane, więc tuż obok znajdziecie odpowiednie linki 🙂

Napis01

ZimowaOpowieść1. „Zimowa opowieść” Mark Helprin

Opowieść o mieście. Wszechwładnej metropolii, wszechwiedzącej olbrzymce, która żyje i pozwala żyć swoim mieszkańcom, a gdy nadchodzi odpowiedni czas oczyszcza się ze zła, którym przesiąkła. To też opowieść o miłości, która pokona wszystko, nawet czas. Piękna, niezwykła i magiczna. Prósząca śniegiem, hipnotyzująca, jak zza mgły, jak ze snu, którego nie można do końca wytłumaczyć. Do poczytania TUTAJ.

Nos4A22. „NOS4A2” Joe Hill

Przemierza amerykańskie drogi swoim Rolls-Roycem Widmo i porywa upatrzone dzieci do krainy w swojej wyobraźni zwanej Christmasland, gdzie już na zawsze trwają Święta Bożego Narodzenia. To właśnie Charlie Manx, potwór i psychopata, zagubiony między przestrzeniami. Idealny jesienno-zimowy horror, który od razu wprowadzi Was w klimat Bożego Narodzenia. Do poczytania TUTAJ.

Terror3. „Terror” Dan Simmons

Wspaniały horror oparty o prawdziwą historię wyprawy Sir Johna Franklina na polarne północne tereny w poszukiwaniu przesmyku na morzu. Dwa statki, niekończące się połacie lodowych otchłani i coś, co czai się w lodzie. Monumentalna, wielowarstwowa opowieść o pustce, o szaleństwie, o strachu, który niszczy człowieka, a także o końcu pewnej epoki. Do poczytania TUTAJ.

JejWszystkieŻycia4. “Jej wszystkie życia” Kate Atkinson

Rodzić się w pewien śnieżny dzień, umierać i rodzić na nowo w ten sam śnieżny dzień, by naprawiać błędy poprzedniej wersji samej siebie. Ursula Todd powraca i znika, przeżywa i umiera, a wszystko to w czasach panowania Hitlera i dominacji Rzeszy. Czy można poprawić historię? Zmienić bieg dziejów zupełnie nieświadomie, kierując się jedynie impulsem? Czy da się poruszyć struktury świata tak, by zmieniło się jedynie to, czego tak pragniemy? Do poczytania TUTAJ.

BoySnowBird5. „Boy, Snow, Bird” Helen Oyeyemi

Nowoczesna wersja klasycznej baśni dawno nie była tak niezwykła. Wykorzystując wyłącznie podstawowe motywy z opowieści o Śnieżce, przenosimy się do świata pozorów, zagubionych tożsamości i sekretów, kryjących w sobie cienie rasowych obsesji. O kobietach i akceptacji tego, kim naprawdę jesteśmy. Piękna i bolesna. Do poczytania TUTAJ.

Dotyk6. “Dotyk” Alexi Zentner

Niewielka osada ukryta wśród niedostępnych kanadyjskich leśnych ostępów kryje w sobie tajemnice sięgające jeszcze jej powstania. Inuickie legendy, tradycyjne opowieści, rzeczywistość i magia przenikają się tam i wpływają na losy mieszkańców. Omamy, krzyki w wirującym śniegu i twarze pod lodem – nic nie jest tu tym, czym się z początku wydaje. Do poczytania TUTAJ.

GolemIDżin7. “Golem i Dżin” Helene Wecker

Ona jest golemką, przybyłą ze starego kontynentu. On, natomiast, jest dżinem, którego trzyma starożytna klątwa. Na przekór wszystkim i wszystkiemu asymilują się w tym nowym świecie, gdzie każdy może być tym, kim chce. Stają się na swój sposób nowojorczykami, ale przede wszystkim starają się być ludźmi i znaleźć nowy sposób na życie. Jedna z piękniejszych opowieści ostatnich lat. Do poczytania TUTAJ.

GoneGirl8. “Zaginiona Dziewczyna” Gillian Flynn

Chłopak poznaje dziewczynę. Zakochują się w sobie. Żyją długo i szczęśliwie, tak przez około 5 lat, a w dzień ich rocznicy ona znika bez śladu. Zaczyna się walka o prawdę. Tajemnice, sekrety, kłamstwa. Rozkład małżeństwa w świecie dążącym do perfekcyjności. Rewelacyjnie napisany thriller, pełen twistów, zakrętów, z doskonale zarysowanym społecznym tłem. Do poczytania TUTAJ.

Misery9. „Misery” Stephen King

Każdy pisarz chciałby mieć oddanych fanów. Największych fanów. Takich, co zachwycą się wszystkim, co wyjdzie spod ich pióra. Gorzej, gdy na drodze trafi się „najgorętsza fanka”, jak Annie Wilkes. Brutalny teatr oprawcy i ofiary, gra o życie i analiza pisarskich kryzysów. A przede wszystkim horror uwięzienia, zdania na łaskę psychopatki, która zrobi wszystko, by jej ukochana bohaterka przeżyła. To już klasyka gatunku. Do poczytania TUTAJ.

MindOfWinter10. „Mind of Winter” Laura Kasischke

Przeczytana w jeden, bardzo bolesny, pełen przerażenia wieczór. W wigilijny poranek matka i córka pozostają w domu, by przygotować, jak co roku, ucztę na przybycie bliskich. Ale tym razem coś jest nie tak. Córka nie jest już tą, którą była przez te wszystkie lata. Wydaje się, że dusząca śnieżyca na zewnątrz, na nowo pobudza skazę, coś, co czekało od zawsze, od kiedy rodzice po raz pierwszy zobaczyli ją w rosyjskim sierocińcu. Powieść, horror, który zaskakuje, jak żadna inna i łamie serce na koniec.

Napis02

zimamum1. “Zima Muminków” Tove Jansson

Nie ma nic lepszego na zimę, jak muminkowe perypetie. Kiedy rodzina Muminka śpi sobie w najlepsze, obżarta igliwiem i czeka tak na wiosnę, ten budzi się ni stąd, ni zowąd i po raz pierwszy ma szansę zobaczyć, jak wygląda świat pod białą, puchową kołderką śniegu. Nie obejdzie się jednak od melancholii, tęsknoty za czymś nieuchwytnym i rozmyślań w tym raju dla Buki.

Narnia2. “Opowieści z Narni: Lew, Czarownica i Stara Szafa” C.S. Lewis

Aslan odszedł, a panowanie nad Narnią przejęła okrutna Biała Czarownica, która zaklęciem uśpiła całą krainę i sprawiła, że spowiła ją wieczna zima. Do takiej zmrożonej Narni trafia rodzeństwo Pevensie, zupełnie przypadkiem odkrywając w starej szafie przejście do nowego, ukrytego świata. Czysta, piękna magia opowieści.

KrólowaŚniegu3.  “Królowa Śniegu” Hans Christian Andersen

Kiedy roztrzaskuje się diabelskie zwierciadło, a jego mikro-odłamki przemierzają świat i wpadają w oczy ludziom, zatruwając ich serca, możecie być pewni, że szykuje się niesamowita opowieść. Mały Kaj wyrusza do krainy lodu, tam, gdzie serce nie zna uczuć, a świat jest okrutny i zły. O tej baśni nie da się zapomnieć i pozostanie z czytelnikiem na zawsze.

A w czym ja będę się zaczytywać tej zimy? Już teraz pożeram „Davida Copperfielda” Charlesa Dickensa, a w kolejce czekają na mnie w najbliższym czasie „Brudny Szmal” Dennisa Lehane’a, „Przekleństwa niewinności” Jeffreya Eugenidesa, „Człowiek Śmiechu” Victora Hugo, a to dopiero na zagryzkę i do końca roku! 😀 Bo w Nowym Roku przeczuwam książkowy SZAŁ i już szykuję dla Was wspaniałe buki – mniam mniam 😀

A czy macie już czytelnicze plany na nadchodzące zimowe miesiące? Coś na oku? Jakieś pomysły? Piszcie i dzielcie się bukowymi wrażeniami! I czytajcie, bo… warto czytać.

Pięknej zimy!

O.

P.S. Świąteczny czas, to dla mnie czas chaosu, więc przez następne 1,5 tygodnia na Buku wpisy będą pojawiać się inaczej niż do tej pory – w Wigilię, 29.12 w poniedziałek i potem już w piątek 02.01 – w Nowym Roku wszystko wróci do normy 😀

Zimowe buki 2013

Bombla_ZimoweBuki2013Cold winds are rising – winter is coming! I niby zima nadchodzi faktycznie, już na dniach, już tuż tuż, a jakoś tak wcale za oknem biało nie jest. Co więcej, na dniach Święta, powinno być śnieżnie, ślicznie i magicznie, jak w we wszystkich zimowych piosenkach, a tu zapowiada się totalnie nie puchato i zupełnie nie mroźnie. Trochę szkoda, ale to dopiero początek, a jak wiemy, w naszej strefie klimatycznej niczego nie można być do końca pewnym 😉 Pozostaje uzbroić się w cierpliwość, w miękki, grubaśny koc, wełniane skarpetki, okopać się z książką w łapkach i oczekiwać.

Jak już pisałam w zeszłym roku, a przemawia przeze mnie mój wewnętrzny hobbit, kompletowanie zimowych lektur jest jak uzupełnianie spiżarni – nigdy za dużo, nigdy zbyt obficie, nigdy zbyt tłusto, czy tucząco. Zimowy buk powinien odznaczać się porządną ilością kalorii i substancji odżywczych, żeby utrzymywać nasz leniwy humor i zaczytanie jak najdłużej. A co więcej musi być dobrze doprawiony. Na nic zdadzą się delikatne i zwiewne tomiki poezji, bo zamiast grubaśnego udźca z dzika przypominają raczej smoothie z alg (a to jeszcze nikogo zimą nie wykarmiło).

Na śnieżno-wietrzny sezon sprawdzą się więc duże serie wydawnicze, sagi i oczywiście opowieści z zimą w tle, w porządnych tomiszczach. Warto też zajrzeć do poważnych i intensywnych w treść klasyków literatury światowej, do których wiosną i latem sięgać nie mamy ochoty. Ma być długo, fabularnie i wielowątkowo, tak by zimowe wieczory trwały jak najdłużej. Może być również filozoficznie, a na pewno refleksyjnie – łatwiej trawić poważne tematy, gdy nic nas nie goni, a my mamy czas na rozmyślanie w ciepełku.

Ale koniec tego żarłocznego wstępu 🙂 Specjalnie dla Was przygotowałam zestawienie dziesięciu zimowych buków, z różnych kategorii i gatunków. Są to opowieści sprawdzone, przeczytane przeze mnie w ostatnich latach lub polecone na zimę przez bliskie mi mole książkowe i oczekujące na liście obowiązkowej. Do czytelniczego obżarstwa 🙂

Nos4A21. „NOS4A2” Joe Hill

Nie ma to jak porządnie nastraszyć się zimową, przedświąteczną porą. Christmasland i jego uroczy mieszkańcy wzywają dźwiękami ukochanych kolęd i śnieżnych przebojów. Wzywają, bo Boże Narodzenie to przecież ulubiona chwila każdego dziecka. Czas wyczekiwania i prezentów. To także ulubiony czas Charliego Manxa – władcy tej uśpionej w zakamarkach umysłu krainy, porywacza i mordercy dzieci. Opowieść o światach wyobrażonych i horror doskonały. Więcej do poczytania TUTAJ.

Mann2. „Czarodziejska Góra” Thomas Mann

W sanatorium Berghof, wysoko w górach Szwajcarii można odnieść wrażenie, że czas jakby się zatrzymał. Gdy Hans Castorp przybył tam na krótką wizytę w odwiedziny do kurującego się kuzyna nie sądził, że jego pobyt przedłuży się o siedem lat. Siedem lat wypełnionych nie tylko rutyną dnia codziennego ośrodka na górze, ale przede wszystkim rozmowami, które doprowadzą do przemiany duchowej i emocjonalnej bohatera. Powieść pełna symboli, metafor i zawieszonej w czasie atmosfery, której nie da się zapomnieć.

Targowsiko3. „Targowisko Próżności” William Makepeace Thackeray

Nie ma drugiej takiej bohaterki w literaturze jak Becky Sharp Thackeraya. Zdolna, zmyślna i przebiegła. Zna swoją wartość, potrafi wykorzystywać swoje wyjątkowe umiejętności i oplatać sobą innych. Dominująca w każdej sytuacji, silna i zdolna przetrwać każdy życiowy upadek, tworzy sobą portret kobiety wyzwolonej, samowystarczalnej, która by osiągnąć upragniony cel zostawi za sobą morze ofiar. Powieść jest satyrą na brytyjskie społeczeństwo początku XIX wieku, pogrążone w marazmie i opętane pragnieniem wzbogacania się i wspinania po społecznej drabinie za wszelką cenę. I pomimo wszystko – uwielbiam Becky.

AnnaKArenina4. „Anna Karenina” Lew Tołstoj

“Wszystkie szczęśliwe rodziny są do siebie podobne; każda nieszczęśliwa rodzina jest nieszczęśliwa na swój sposób.” – legendarne zdanie i równie legendarna powieść. Uniwersalna opowieść o miłości, poświęceniu i poszukiwaniu szczęścia. To także historia niezrozumienia, straconych złudzeń i nieszczęścia płynącego z niespełnionych marzeń. O kobiecie, która poszukując własnej drogi do szczęśliwości, zniszczyła tych, którzy najbardziej ją kochali. Bardzo duży buk, tak duży, że prawie Wielki. Więcej do poczytania TUTAJ.

Ludzka5. „Ludzka przystań” John Ajvide Lindqvist

Na małej wysepce Domarö, na lodowych połaciach przy latarni morskiej, śniegowy krajobraz jak z bajki podziwia młode małżeństwo i ich córeczka Maja. Czar pryska, gdy dziecko ni stąd ni zowąd… znika. Mieszkańcy wyspy patrzą na koszmar rodziców z dystansu. W końcu Domarö to ich dom, nawet jeśli to wyspa przeklęta, gdzie nieuchwytne zło czai się i obserwuje ich w milczeniu z otchłani morza. Trochę tu Twin Peaks, trochę Lovecrafta, dużo lodowatej, beznamiętnej północy. Horror psychologiczny w najlepszym stylu.

Pan6. Saga „Pan Lodowego Ogrodu” Tom 1-4 Jarosław Grzędowicz

Na odległej planecie Midgaard ginie grupa ziemskich naukowców. By ich odnaleźć wysłany zostaje żołnierz idealny – Vuko Drakkainen. Cel misji jest prosty: odnaleźć, odbić i wrócić albo zabić i zatrzeć wszelkie ślady. Ale nowy, przedziwny świat hipnotyzuje Vuka i wciąga go w wyjątkową podróż do zapomnianej krainy magii, potworów i dawnych praw. Świat, który czeka na swojego nowego bohatera. Cztery tomy, dla których można spokojnie zrezygnować z życia na co najmniej tydzień. I kac bukowy murowany. Więcej do poczytania TUTAJ.

Lśnienie7. „Lśnienie” Stephen King

Hotel Panorama. Baśniowe miejsce położone wysoko, w niedostępnych Górach Skalistych. Wymarzone, zimowe schronienie dla opiekuna budynku na sezon zimowy, gdy hotel usypia i czeka spokojnie na wiosnę. Tym bardziej pisarza z problemami, którzy szuka wyciszenia i natchnienia. Ale nie dla Jacka Torrence’a i jego rodziny. I nie Panorama, w której murach wciąż żyją i czają się w zakamarkach sekrety, które nigdy nie powinny wyjść na jaw. Po trzydziestu latach wciąż świeże i kultowe. I Stephen oczywiście.

Kroniki8. „Kroniki Portowe” Annie Proulx

Życie pisze różne scenariusze, sprawia zaskakujące niespodzianki, nawet gdy wydaje się, że już wszystko stracone. Quoyle, dziennikarz najniższych lotów, nieatrakcyjny i złamany człowiek, po tragicznej śmierci żony przenosi się wraz z córkami w swoje rodzinne strony na wybrzeże Nowej Funlandii. Tam okazuje się, że można zacząć wszystko od nowa, zostawić za sobą ból, cierpienie, a nawet w końcu onaleźć upragnioną miłość. Morska perełka.

Narnia9. „Opowieści z Narni: Lew, Czarownica i Stara Szafa” C.S. Lewis

Jest takie miejsce, gdzieś daleko stąd, w którym panuje wieczna zima. Narnia. Lasy, doliny i rzeki są skute od lat lodem. Życie tętni ukryte głęboko w norach, jamach i jaskiniach, byle z dala od zimna i królowej tej śmiertelnie pięknej krainy – Białej Czarownicy. I tęskni za powrotem lata i swego jedynego władcy, Aslana. Całkiem przypadkiem, bo przez magiczne przejście w wielkiej szafie, do Narnii trafia rodzeństwo Pevensie, nie wiedząc, że to dzięki nim rozstrzygnie się los lodowej krainy. Magiczne na zawsze.

Kiel10. „Biały Kieł” Jack London

Dramatyczna, miejscami przerażająca i bardzo wzruszająca opowieść o Białym Kle – wilku o psim sercu, którego życie naznaczone jest cierpieniem, niesprawiedliwością i odrzuceniem. Historia samotności, tęsknoty za głuszą i tłumienia w sobie uśpionej dzikości, w mroźnych lasach Alaski. I olbrzymiej wierze, że może pewnego dnia pojawi się na zimnym, lodowym horyzoncie słońce. Więcej do poczytania TUTAJ.

A z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam wszystkiego co najpiękniejsze! Spokojnej, pełnej odpoczynku atmosfery przy wigilijnym stole, samych przyjemnych chwil z bliskimi i mnóstwo bukowych prezentów pod choinką! By ten czas minął Wam błogo i radośnie, bez żadnych zmartwień 🙂 Czytajcie dużo!

Bo warto czytać.

Wesołych Świąt,

O.