Sen we śnie
Edgar Allan Poe
tłumaczenie: Włodzimierz Lewik
Z pocałunkiem pożegnania,
Kiedy nadszedł czas rozstania,
Dziś już wyznać się nie wzbraniam:
Miałaś rację – teraz wiem –
Życie moje bylo snem,
Cóż, nadzieja uszła w cień!
A czy nocą, czyli w dzień,
Czy na jawie, czy w marzeniu –
Jednak utonęła w cieniu.
To, co widzisz, co się zda –
Jak sen we śnie jeno trwa.
Nad strumieniem, w którym fala
Z głuchym rykiem się przewala,
Stoję zaciskając w dłoni
Złoty piasek… Fala goni,
A przez palce moje, ach,
Przesypuje mi się piach –
A ja w łzach, ja tonę w łzach…
Gdybym ziarnka, choć nie wszystkie,
Mocnym zawrzeć mógł uściskiem,
Boże, gdybym z grzmiącej fali
Jedno ziarnko choć ocalił!…
Ach, czyż wszystko, co się zda,
Jak sen we śnie jeno trwa?
O.
*Zapraszam Was na odcinek serii Warto Czytać o EDGARZE ALLANIE POE!
Powinno być:
[…] A czy nocą, czy li w dzień […]