„Wszystko razem” Ann Brashares – recenzja

Ach, te rodzinne historie! Te rodzinne perypetie! Te całe rody, których dzieje czytelnicy tak pożerają od wieków! Te sagi nieskończone, galimatias emocjonalny, te skomplikowane więzi, zależności, miłości i nienawiści! Od zawsze motyw rodziny w literaturze mocno oddziaływał na zbiorową wyobraźnię, bo w końcu każdy z nas ma jakąś rodzinę, ma bliskich, rozumie te zakręcone często sytuacje, które mogą nawet wydawać się absurdalne, dopóki nie poznamy losów innych i okaże się, że truizm Lwa Tołstoja o nieszczęśliwych rodzinach to najprawdziwsza życiowa prawda.

Ann Brashares wykorzystuje ten jeden z najpopularniejszych motywów w literaturze i obraca go na swój unikatowy sposób w młodzieżowej opowieści o rozbitej rodzinie Wszystko razem. Czytaj dalej

„Świąteczne marzenie” Amanda Prowse – recenzja

Świąteczna gorączka zaczyna się już na początku listopada. Konsumpcyjna uczta spasionych Mikołajów, pijanych reniferów, roześmianych rodzin z obłędem w oczach, których twarze na reklamach przypominają zdeformowane manekiny. Przydymione światełka, rozpalone kominki, choinki ociekające świecidełkami, a pod nimi stosy, ba, całe góry prezentów z najwyższej półki. Obok suto zastawiony stół, wszyscy najedzeni i szczęśliwi do nieprzytomności. Aż można przypadkiem uwierzyć, że wszyscy mamy takie Święta Bożego Narodzenia, że każdy z nas spędza je pośród ukochanych bliskich, otoczony bogactwem i wyrafinowaniem godnym królów. Gdzieś zanika zwyczajność i to, co najważniejsze ­ idea tego wyjątkowego, magicznego czasu.

O tym co najważniejsze w Święta przypomina Amanda Prowse, pisarka, która zdaje się mistrzynią ciepłych, pachnących choinką opowieści ­i nie inaczej jest w jej Świątecznym marzeniu. Czytaj dalej

Kryminalnie Bezsenne Środy: „Zastrzyk śmierci” Małgorzata Rogala – recenzja

Mogłoby się wydawać, że dobry kryminał, to jedynie mocna, porządna zbrodnia, która swoją drastycznością oddziałuje na wyobraźnię i przenika do czytelniczej podświadomości. Zbrodnia, za którą kryje się zwyrodniały morderca o chorych ambicjach i spotworniałych motywach. Kiedy na myśl przychodzi kryminał, to raczej jego tło czy fabularna baza są ostatnimi skojarzeniami, a przecież literatura gatunkowa ostatnich lat udowadnia, że coraz częściej to właśnie kryminał nakierowany na problemy społeczne, na tematykę wychodzącą poza samo śledztwo robi na czytelniku największe wrażenie. I w bolesny sposób odnosi się do codziennego życia.

Dobrze wie o tym Małgorzata Rogala, która w swojej najnowszej odsłonie serii o Agacie Górskiej i Sławku Tomczyku, zatytułowanej Zastrzyk śmierci przygląda się polskiemu rynkowi pracy. Czytaj dalej

„Biały latawiec” Ewelina Matuszkiewicz PATRONAT

Z małymi miasteczkami nigdy do końca nie wiadomo. Na pierwszy rzut oka, szczególnie letnią porą, kiedy łąki wokół rozkwitają kwieciem, sosny w lesie rozpachnione są żywicą, a urocze domki nachylają się do rozbielonych płotków, wydaje się, że nie ma drugiego tak idyllicznego miejsca na ziemi. Przejezdny zatrzymuje się na chwilkę w miejscowej karczmie, podziwia rękodzieło, smakuje przysmaki, witają go i żegnają słodkie uśmiechy i jedzie dalej oniemiały z zachwytu. A ktoś inny przyjeżdża tutaj na dłużej, zagnieżdża się powolutku i odkrywa to drugie, sekretne oblicze miasteczka. Tajemnice, pradawne układy, obietnice przekazywane z dziada pradziada. Nigdy nic nie wiadomo.

Takim miejscem są Kozienice widziane oczami debiutującej pisarki Eweliny Matuszkiewicz, które odkrywają powoli swoje karty w Białym latawcu. Czytaj dalej

Wywiad z JOANNĄ BATOR

Moi Drodzy,

Dzisiaj w ramach Wielkobukowego cyklu wywiadów mam zaszczyt zaprosić Was na rozmowę z jedną z moich najulubieńszych, najbardziej inspirujących pisarek, której twórczość pokochałam od pierwszego zdania. Przed Wami…

JOANNA BATOR

fot. Adrian Błachut/Znak

Czytaj dalej

„Psiego najlepszego” W. Bruce Cameron – recenzja

Świąteczna atmosfera nieodłącznie kojarzy się z ciepłem rozgrzanego domu, przytulną, kominkową atmosferą, piernikowym zapachem unoszącym się w powietrzu i zapowiedzią rodzinnych chwil. To czas wzruszeń, wspomnień, czas, który poświęcamy najbliższym. Wspólnie pogrążamy się w zadumie, robimy plany, dziękujemy za miniony rok Tak powinno trochę być, ale nie można ukrywać, że współczesne Święta Bożego Narodzenia to często przede wszystkim zakupowy szał, gorączka przygotowań, kłótnie i wymuszona pora wspólnego posiłku. I prezenty. Im bardziej wyrafinowane tym lepiej, im słodsze, tym bardziej wyczekiwane, a cóż jest bardziej słodkiego dla dziecka od szczeniaczka znalezionego pod choinką? Stop! Warto pomyśleć, zanim weźmie się odpowiedzialność za czyjeś życie, warto pamiętać, że zwierzak to nie zabawka.

Pamiętacie Był sobie pies i opowieść o futrzaku, który powraca w wielu wcieleniach, by wykonać swoje zadanie i spełnić swój los? Szykujcie się na kolejną dawkę wzruszeń, tym razem z świątecznym, bożonarodzeniowym wydaniu z przesłaniem prosto od W. Brucea Camerona Psiego najlepszego. Czytaj dalej

„Mademoiselle Oiseau i listy z przeszłości” Andrea de La Barre de Nanteuil & Lovisa Burfitt – recenzja

Paryż wciąż jawi się w masowej wyobraźni jako Miasto Świateł, Miasto Zakochanych, stolica, która przyciąga swoją romantyczną aurą, bogatą historią i wyrafinowaniem. Przed oczami wyrastają nam kadry niczym z najbardziej uroczych komedii piaskowe kamienice, mosty nad Sekwaną i pocałunki w świetle pełni księżyca. W tle rozmigotana Wieża Eiffla, piramida Luwru, Katedra Najświętszej Marii Panny Paryż to w końcu kafejki, bereciki i papieroski, szeptane francuskie słówka nad talerzami makaroników i kieliszkami wybornego szampana. To także stolica światowej mody, do której trafić pragną wszyscy projektanci, by stać się kreatorami trendów i oczarowywać stylem kolejne pokolenia. Paryż jest jak odwieczne marzenie, jak piękny sen, w którym mogą rodzić się baśniowe opowieści.

Taką historię magiczną i słodziuchną, dla mniejszych i większych dziewczynek, którym marzy się paryskie życie jak w filmie wykreowała Andrea de La Barre de Nanteuil z pomocą utalentowanej ilustratorki Lovisy Burfitt tak narodziła się Mademoiselle Oiseau. Czytaj dalej

Pomysły na PREZENTY ŚWIĄTECZNE dla książkoholików

Moi Drodzy,

Pierwszy dzień grudnia i co? A to, że czuć już w powietrzu nadchodzące Święta Bożego Narodzenia! W mojej głowie już ukochane świąteczne piosenki z Santa Baby na czele, w tym roku w wykonaniu Gwen Stefani, a jak dobrze wiecie, to jest ta piosenka, która inspiruje do świątecznych zakupów.

Santa honey, I want a yacht and really that’s not a lot
Been an angel all year
Santa baby, and hurry down the chimney tonight

Dlatego jak co roku, tradycyjnie zapraszam Was na:

WIELKOBUKOWY PRZEWODNIK PREZENTOWY!

Czytaj dalej