Historia alternatywna to nieskończony ocean możliwości. Można wymazać przeszłość, wygumkować, napisać dzieje świata zupełnie od nowa. Wykreować inne układy sił, odmienne koleje losu, obrócić wszystko do góry nogami, a ludzi, którzy istnieli posłać w nicość. Może z tego wyjść horror klasy B, może wyjść tania sensacja albo całkiem niezły thriller, a może wyjść niecodzienna komedia komedia ironiczna, romantyczna, przenikliwa, słodka i gorzka jednocześnie, taka, która obnaży bolączki współczesności, ale też powróci do tego co ważne.
O Polsce dawniej i dziś, o jej alternatywnej wersji z dawnych lat, która wcale nie odbiega od tego, co widzimy dzisiaj snuje z humorem i przymrużeniem oka opowieść Zygmunt Miłoszewski w swoim Jak zawsze. Czytaj dalej