Tydzień Blogowy 8/2018

Moi Drodzy,

Czasami przychodzi ten moment, kiedy nagle okazuje się, że minął miesiąc, a człowiek nie zauważył nawet. Tak stało się z ostatnim odcinkiem Tygodnia Blogowego. Nasuwa się pytanie – jak to tak nieładnie czas pędzie i dlaczego, ale zamiast rozstrzygać tematy czasoprzestrzenne lepiej nadrobić zaległości. Tak zwyczajnie, jak na damy i dżentelmenów przystało, jak gdyby nigdy nic. Czytaj dalej

„4 3 2 1” Paul Auster – recenzja

Cztery życia, jedna wielka miłość i monumentalne współczesne Stany Zjednoczone w epickiej opowieści o dorastaniu i współczesności 4321 Paula Austera.

Ile razy wpada do głowy myśl, że gdzieś obok, w innym wymiarze istnieje niby ten sam świat, ale nieco odmienny, w którym inaczej potoczył się los, gdzie jesteśmy sobą, ale nie sobą do końca, raczej tymi, którzy skręcili w odmiennym kierunku na rozdrożu gdzieś na ścieżkach. Życie można przeżyć na milion różnych sposobów. Każdy najmniejszy gest, ba, każda myśl, prowadzi w inną stronę, zmienia bieg istnienia, nadaje nowy, odmienny kierunek, by przekształcić przyszłość. Jedna decyzja, jedno słowo, jeden krok, by czasoprzestrzeń obróciła się. Kalejdoskop życia. Bogactwo prawdopodobieństwa. Rozbieżność wydarzeń. Cała gama możliwości, tysiące milionów powiązań, niby nic nieznaczących wyborów, a w tym wszystkim szansa na coś lepszego, na coś gorszego, na coś całkiem innego Czytaj dalej

Tydzień Blogowy 7/2018 – o Gdańskich Targach Książki i poziomie czytelnictwa

Moi Drodzy,

Zdradzę Wam, że promowanie czytelnictwa potrafi przynosić niemałą radość i pyszne ukojenie. Okazało się bowiem, że według najnowszych badań Biblioteki Narodowej nas – czytaczy – jest już w Polsce 38%, czyli o 1% więcej niż rok temu! (szczegóły TUTAJ) Jako że nie lubię marudzić, ani porównywać się do innych (takie postępowanie rodzi niepotrzebne frustracje i bolączki natury duchowej, których należy unikać po trzydziestce), to dla mnie te wieści są nie lada optymistyczne, bo słowami Josepha Conrada: „Pod wiatr, ciągle pod wiatr – to jedyny sposób, żeby się przebić.”

Ilustracja poglądowa: książki to życie. Obiekt przyłapany na selfiakowym stoisku Biblioteki Gdyni.

Czytaj dalej

Tydzień Blogowy 6/2018

Moi Drodzy,

Dzisiaj krótko i na temat, bo czasami tak trzeba, bo idzie wiosna i aż chce się pogapić w słońce – zapraszam na Tydzień Blogowy, czyli same smakowite linki z blogów o książkach, vlogów książkowych i nie tylko, oraz recenzje książek!

Do czytania, do oglądania i do polubienia.

Bo warto czytać.

O. Czytaj dalej

Bezsenne Środy: „Czerwony śnieg” Ian R. MacLeod (nowy Duży Buk)

Potwór to idea, to teoria, to wiara, to coś, co dba o siebie bardziej niż o własne życie. Takim potworem jest ten, który istnieje od zawsze, a którego mit jest nieśmiertelny, ponadczasowy. Wampir. Odwieczny krwiopijca, wcielenie Antychrysta, ucieleśnienie węża, które powraca zawsze pomimo mijających stuleci i historycznych przewrotów. Łączy w sobie folklor, kulturę popularną, masową i wysoką. Łączy w sobie to, co oscyluje niebezpiecznie na styku ludyczności i elitarności. Dotyka tego co człowiekowi najbliższe, czyli śmierci, a jednocześnie tego co niedoścignione i nieuchwytne, czyli nieśmiertelności. Tradycyjny wizerunek wampira przyciąga, a jednocześnie odpycha, bo nadaje mu właściwości istoty doskonałej, naruszającej granice największego tabu. Zrobić wszystko, by przetrwać. Tylko jak przetrwać, gdy to idea staje się spotworniała i sama ciągnie ludzkość ku zagładzie?

O samotnej walce o człowieczeństwo z najgłębszą ciemnością dziejów opowiada Ian R. MacLeod w swojej fenomenalnej powieści Czerwony śnieg, która nadaje wampirycznemu mitowi kolejnych symbolicznych znaczeń. Czytaj dalej

Podsumowanie miesiąca: LUTY 2018

Moi Drodzy,

Z lutym wszystko byłoby nawet w porządku, gdyby tylko nie skończył się tak szybko, tak niezapowiedzianie. Bo niby dobrze zdajemy sobie sprawę, że trzech dni nam zabraknie w kalendarzu, ale jak przychodzi co do czego, gdy uderza marzec z impetem, to jęk, zgrzytanie zębów i tylko jedno pytanie migające w głowie ale jak to? Czytaj dalej

Tydzień Blogowy 5/2018

Moi Drodzy,

Przebijam się dzisiaj do Was prosto zza cieniutkiej kotary przejmującego mrozu, migoczących gwiazdek śniegu i słońca aż oślepiającego bielą. Nad morzem zima bije swoje rekordy i aż przyjemnie robi się na myśl o wieczornym zaczytaniu przy pysznej rozgrzewającej herbacie. Ale zanim wieczór, to przed nami jeszcze ucztowanie w duchu Hobbita, dlatego też na podwieczorek, podkurek, czy inny przekąsek polecam Wam TYDZIEŃ BLOGOWY, czyli same smakowite linki z blogów o książkach, vlogów książkowych i nie tylko, oraz recenzje książek!

Do czytania, do oglądania i do polubienia.

Bo warto czytać.

O.

Czytaj dalej

Tydzień Blogowy 4/2018

Moi Drodzy,

Czy Wam też ten lutowy, króciuchny miesiąc tak przecieka przez palce? Jeszcze chwila moment i będzie po sprawie, zaraz marzec, Marzanny i w zasadzie wiosna. Aż dziwne to trochę, ale cóż na to poradzić – można narzekać na kałuże rozlewające się po kostki, można marudzić na kichających ludzi w sezonie grypowym, a można okopać się pod kocem i zaczytać, zapominając o Bożym świecie. Taki jest plan! Czytaj dalej