Łzy podczas lektury książek wciąż mnie zadziwiają. Był bowiem taki czas, że nie płakałam wcale, nie ruszało mnie nic, ale potem… tama pękła i teraz potrafia nawet chlipać, podwywać, przeżywać strasznie.
Czytaj dalejTag: Całe miasto o tym mówi
NAJLEPSZE KSIĄŻKI 2018 (do tej pory)
Moi Drodzy,
Wiedziałam, że to tak się skończy! Dopiero co rozpoczynaliśmy ten rok, dopiero co podejmowaliśmy wyzwania i planowaliśmy noworoczne postanowienia, a tu PUF! Ni stąd, ni zowąd wybija nam półrocze! Teraz to już raz, dwa, jesień, kocyki, skarpety i Święta za chwilkę moment wspomnicie moje słowa!
Nie wybiegajmy jednak jeszcze zimie naprzeciw, a w zamian poznajmy Czytaj dalej
Podsumowanie miesiąca: MARZEC 2018
Moi Drodzy,
Marcowe koty za płoty, wiosna wreszcie zawitała w nasze polskie progi, a to oznacza, że już czas podsumować ostatni miesiąc. Czytaj dalej
„Całe miasto o tym mówi” Fannie Flagg – recenzja
Bez pamięci, bez wspomnień, bez tradycji rozdziobią nas kruki i wrony Tak w najnowszej powieści Fannie Flagg Całe miasto o tym mówi rysuje się przyszłość w słodko-gorzkiej opowieści o pokoleniach, rodzinie i małomiasteczkowej Ameryce, która powoli rozpada się w pył i znika z mapy Stanów Zjednoczonych.
O małych miasteczkach można by pisać całe eseje, wydawać kolejne tomy opiewające urocze, odosobnione światy, niewielkie wyspy, enklawy spokoju na oceanie wypełnionym po brzegi brutalizmem rozpanoszonego miejskiego zgiełku. Fannie Flagg pisze o mieścinach amerykańskiego środka, małych bijących sercach stanów rolniczych, w których lokalne społeczności tworzyły swoje równie małe, odosobnione światy. Wiele narosło o takich miejscach stereotypów, obrosły z czasem mitami, by wreszcie, kiedy nadszedł czas, i one dopasowały się do współczesnej rzeczywistości. Teraz na nowo budzie się tęsknota za tym, co od początku dziejów tworzyło ich korzenie za indywidualizmem i poszanowaniem historii. O tym jest ta opowieść. Czytaj dalej