Pierwszy BOOK HAUL w tym roku, a w nim dużo, dużo dobrego – zapraszam na wieczorne pogaduchy książkowe!
Czytaj dalejTag: literatura
Ostatni Book Haul 2022
Za oknem magiczna, zimowa aura, piękny dzień, który aż prosi się o same piękne książki, więc zapraszam na ten OSTATNI Book Haul 2022, a w nim same cudeńka!
Czytaj dalejBezsenne Q&A #2
Bezsenne Q&A, czyli Bezsenna zabawa w pytania i odpowiedzi, Wasze pytania i moje odpowiedzi, a wszystko to wokół horroru i grozy oczywiście!
Czytaj dalejBezsenne Q&A
Zadaliście 40 pytań, a ja mam dla Was wszystkie odpowiedzi! Bezsenne Q&A, czyli Bezsenna zabawa w pytania i odpowiedzi, a wszystko to wokół horroru i grozy oczywiście! Skąd moje zamiłowanie do horroru? Która historia jest najstraszniejsza? Wiele, wiele innych pytań i polecajek dla Was!
Czytaj dalejNajlepsze książki 2022 (do tej pory)
Za oknem skwar, lato w pełnym rozkwicie, znaki na niebie i ziemi mówią, że czas już zamknąć pierwsze półrocze, czas wybrać najlepsze książki ostatnich sześciu miesięcy. Zapraszam na NAJLEPSZE KSIĄŻKI 2022 do tej pory!
Czytaj dalejWyjątkowy wywiad z ANNIE PROULX
Moi Drodzy!
To historyczna chwila dla Wielkiego Buka oraz dla wszystkich moich czytelników! Mam zaszczyt gościć na blogu jedną z najbardziej wyjątkowych dla mnie pisarek, zdobywczynię Nagrody Pulitzera oraz National Book Award! Autorkę m.in. Kronik Portowych, Tajemnicy Brokeback Mountain oraz Drwali, która nieczęsto udziela wywiadów, a jednak zgodziła się, by odpowiedzieć na kilka pytań. Przed Wami:
ANNIE PROULX
„Słowa w ciemnym błękicie” Cath Crowley – PATRONAT!
Czytelnicy kochają książki o książkach, opowieści o opowieściach, o antykwariatach, a kiedy do tych historii dołączają poruszające nuty miłości i tęsknoty jak w Słowach w ciemnym błękicie Cath Crowley, to nieomylny znak, że od lektury nie będzie można się oderwać.
Książki bywają całym życiem. Bywają przeznaczeniem. Bywają pasją. Bywają ostoją, bezpieczną przystanią, azylem w najtrudniejszych chwilach. A czasami książki służą o wiele bardziej wyrafinowanym celom. Słowa przenikają, inspirują, łączą ludzi w najmniej oczekiwany sposób. Są pytaniem i odpowiedzią, są lekarstwem na osamotnienie i rozpacz, stanowią instrument, który pozwala na połączenie dwóch zagubionych dusz. Takie książki znajdziecie w Bibliotece Listów Czytaj dalej
„Dom Wschodzącego Słońca” Aleksandra Janusz-Kamińska – recenzja
Aleksandra Janusz-Kamińska powraca po latach do „Domu Wschodzącego Słońca”, od nowa zapraszając młodzież do swojego magicznego świata urban fantasy w serii „Miasto Magów”.
Światy fantastyczne ewoluują nieustannie, wciąż bez końca. Niby operują wokół podobnych schematów, niby zbudowane są z niezmiennych modułów i motywów fabularnych, a jednak poprzez ich ogromną popularność, twórcy zmuszeni są wciąż iść naprzód, przekraczać kolejne granice. To stwarza pewnego rodzaju dysonans pomiędzy tym, co dawniej a tym, co dzisiaj. Opowieści komplikują się, nabierają skrajnego rozmachu, a kolejne postacie ujawniają co rusz tyle wymiarów, że trudno za tym wszystkim nadążyć. Oczywiście w tym chaosie klasyka zawsze pozostaje niezmiennie doskonała, ale niestety nowsze tytuły, tytuły wznawiane, sprzed kilku lat po chwili przemijają z wiatrem i raczej nie mają już szansy trafić do szerszej publiczności. Czytaj dalej
„Dzień, w którym cię straciłam” Fionnuala Kearney – PATRONAT pełen tajemnic!
Rodzinny dramat pełen sekretów i kłamstw oraz poruszająca opowieść o matczynej miłości w Dniu, w którym cię straciłam Fionnuali Kearney.
Niemal każdy rodzic łudzi się, że wie o swoim dziecku wszystko, że zna jego serce i przejrzał umysł na wylot. Często nie jest w stanie przyjąć do wiadomości, nie chce, a nawet nie potrafi zrozumieć, że jego ukochane dziecko bywa od czasu do czasu złym człowiekiem. Że miewa swoje tajemnice, brzydkie sekrety ukryte przed światem, a szczególnie przed czujnym okiem rodzicieli. Bez względu na ilość przekazanej miłości, akceptacji, ilości skupionej na dziecku uwagi ono potrafi zawieść tak siebie, jak innych, popełnia błędy, a czasami zapętla się w czarnej dziurze, z której nie ma ucieczki. Nie da się dziecka kontrolować, tym bardziej jeśli dziecko dorosło, już dawno opuściło rodzinne gniazdo i zaczęło budować własną rodzinę. Czytaj dalej
„Robin Graficiarz” Muriel Zürcher – recenzja
Robin Graficiarz od Muriel Zürcher, czyli nagradzana, urocza miejska historia o tęsknocie i samotności idealna dla starszych dzieciaków.
Spacerując ulicami miast niezbyt często zwracamy uwagę na malowidła na budynkach. Przyzwyczailiśmy się do skomplikowanych murali, które wyrastają na blokowiskach, do street artu w duchu Banksyego, który znika szybciej niż się pojawia. To już część miejskiego krajobrazu, dla jednych kojarzonego z wandalizmem, dla innych z nowoczesną sztuką i głosem zwykłych ludzi. Bywa, że faktycznie takie graffiti to wyraz ekspresji ulicznego artysty, społeczny komentarz, odpowiedź na nękające nas pytania i lęki. Ale czasami to krzyk, to płacz, to wycie z ciemności i błaganie, by ktoś na nie odpowiedział. Czytaj dalej