Dzisiaj zabiorę Was w miejsca złe, miejsca straszne, miejsca dziwne i niepokojące, takie, które chcemy odwiedzić tylko na kartach fikcji.
Czytaj dalejTag: Nawiedzony dom na wzgórzu
Najstraszniejsze książki | Bezsenne DNi #1
Najstraszniejsze książki, jakie czytałam do tej pory, czyli wybór 10 prawdziwie bezsennych horrorów. Nie tylko na Halloween.
Czytaj dalejTOP 10 gotyckich powieści grozy
TOP 10 GOTYCKICH POWIEŚCI, czyli odpowiadam na Wasze najczęściej zadawane pytanie Bezsennych Śród. Przed Wami 10 tytułów klasyki i literatury współczesnej, które warto znać.
Czytaj dalejNajlepsze horrory dekady 2009-2019
Moi Drodzy,
Tanecznym krokiem wkraczamy w lata 20. XXI wieku, więc w Bezsenną Środę zapraszam Was na NAJLEPSZE HORRORY DEKADY według Wielkiego Buka. NAJLEPSZE, a w zasadzie te moje ulubione, bo przecież to subiektywne zestawienie i każdy może lubić co innego.
Czytaj dalejBezsenne Środy: 10 najstraszniejszych horrorów wg Wielkiego Buka
Strach. Najstarsze i najsilniejsze uczucie zwane ludzkości, jak mawiał H.P. Lovecraft.
Czytaj dalejZapowiedzi książkowe: LUTY 2018
Moi Drodzy,
Luty zaskakuje od pierwszych mijających chwil – to niby najkrótszy miesiąc w roku, a ilość doskonałych zapowiedzi i nadchodzących premier książkowych oraz wydawniczych jest porażająca. Wybrałam dla Was zaledwie garść tych, na które zwróciłam uwagę, a które zawróciły mi w głowie. Czytaj dalej
TOP 5 OPOWIEŚCI O NAWIEDZONYCH DOMACH
Opuszczone, opustoszałe domy noszą piętno ludzkiej przeszłości. Stoją osamotnione, nawet jeśli otoczone przez życie, to już jakby martwe, zawieszone w wiecznej ciszy. W ich ścianach odbijają się echa zapomnianych wspomnień, najistotniejszych emocji wyrytych w jego murach. W powietrzu wraz z drobinkami kurzu unosi się czyjś nieuchwytny zapach, zamknięty na zawsze, hulający po pokojach wraz z przeciągami. A nocą Przy pełni księżyca, kiedy jakiś śmiałek podejdzie blisko drzwi, to być może usłyszy nawet jakieś głosy, w wyobraźni dojrzy tańczące w cieniach widma, uwierzy, że dom ożywa na nowo, rozjaśnia się i pogrąża w iluzjach tego, co odeszło już na zawsze i nigdy nie wróci.
A wędrowcy dziś w dolinie
Przez dwa okna krwią płonące
Widzą kształty rozdźwięczone
Fantastycznie kołujące
I, jak rzeki wir szalonej,
Rój zgrzytliwych płynie ech
Poprzez wrota wykrzywiony
Bez uśmiechu w wieczny śmiech.przeł. Bolesław Leśmian