Bezsenne Środy: „Baśniowa opowieść” Stephen King – recenzja premierowa

Jedna z najgorętszych premier tego roku, jedna z najbardziej wyczekiwanych książek, prawdziwa IT BOOK 2022, czyli najnowsza opowieść Stephena Kinga – „BAŚNIOWA OPOWIEŚĆ”.

Czytaj dalej

Bezsenne Środy: „Ostatnia misja Gwendy” Stephen King & Richard Chizmar – recenzja PATRONACKA

Stephen King powrócił, by wraz w duecie z Richardem Chizmarem zakończyć trylogię Gwendy. Nadszedł więc czas, byśmy i my pożegnali się z Gwendy Peterson, z jej tajemniczym pudełkiem z guzikami i jegomościem w meloniku – „OSTATNIA MISJA GWENDY” już czeka!

Czytaj dalej

Bezsenne Środy: „Magiczne piórko Gwendy” Richard Chizmar – recenzja PATRONACKA

Pewna wyjątkowa dziewczynka z Castle Rock, tajemniczy nieznajomy jegomość w meloniku i jego pudełko pełne możliwości… Ich dzieje opisali przed kilku laty Stephen King i Richard Chizmar w „Pudełku z guzikami Gwendy”, a teraz Gwendy powraca w kontynuacji – „Magiczne piórko Gwendy”.

Czytaj dalej

„Pudełko w kształcie serca” Joe Hill – recenzja PATRONACKA

Po siedmiu latach powracam do debiutanckiej powieści Joe Hilla z prawdziwą przyjemnością! W Bezsenną Środę – „Pudełko w kształcie serca”. Dlaczego? Sprawa jest prosta – „Pudełko w kształcie serca”, chociaż było powieściowym debiutem” Hilla, do dziś pokazuje, jak wielki talent do snucia opowieści ma ten autor i naznacza ścieżkę, którą z czasem podążył w swoich kolejnych książkach.

Czytaj dalej

Bezsenne Środy: „Później” Stephen King – recenzja PREMIEROWA

Podobno zmarli nie snują opowieści, nie zdradzają swoich sekretów. A może jednak? W Bezsenną Środę premierowo najnowsza powieść Stephena Kinga, czyli zapraszam Was na „Później” – opowieść nostalgiczną, która łączy w sobie tego starego dobrego Kinga z Kingiem nowszym, w duchu „Joyland”.

Czytaj dalej

Bezsenne Środy: „Gaz do dechy” Joe Hill – recenzja PATRONACKA

Joe Hill to ewenement w historii literatury. Nie tylko udało mu się wyjść z cienia swojego legendarnego ojca Stephena Kinga, ale także dumnie stanąć z nim ramię w ramię, dorównać mu kroku, kontynuując ich wspólne, wypełnione grozą dzieło. Zbiór opowiadań „Gaz do dechy” jest tego najlepszym przykładem.

Czytaj dalej