
Opowieść o zemście, o zadrze z dalekiej przeszłości i o kobiecie, która stawiła czoła największym lękom – „Zapłacisz mi za to” Teresy Driscoll.
Czytaj dalej
Opowieść o zemście, o zadrze z dalekiej przeszłości i o kobiecie, która stawiła czoła największym lękom – „Zapłacisz mi za to” Teresy Driscoll.
Czytaj dalej
Rozdwojenie jaźni, zbrodnia, tajemnice z przeszłości… Pozwólcie zaskoczyć się perfekcyjnie skrojonemu thrillerowi „W zamknięciu” Kate Simants.
Czytaj dalej
Kto wyczekiwał kontynuacji „Piętna” Przemysława Piotrowskiego, ten może zacierać pazurki, bo nadszedł czas „Sfory”!
Uwaga: jeśli Drogi Czytelniku jeszcze nie czytałeś „Piętna”, to wiedz, że to jedna z tych serii, które warto czytać po kolei, bo obie historie są ze sobą połączone. A jeśli nie wiesz, czego się po „Piętnie” spodziewać – zapraszam na recenzję (klik! klik!).
Czytaj dalej
„Śmiertelne kłamstwa” Sary A. Denzil to dreszczowiec obyczajowy z tak dobrze znanym i lubianym motywem małego miasteczka i jego wielkich tajemnic.
Czytaj dalej
W ciemnościach, pośród szarych ścian i wilgotnych murów zaczaiło się zło, które tylko nieliczni są w stanie pojąć… Przed czytelnikiem zatrważający thriller, który sprawi, że będzie zerkał przez ramię, przynajmniej przez jakiś czas – „W labiryncie” Donato Carrisi.
Czytaj dalej
Poszukujecie rodzinnego dreszczowca, który zwali Was z nóg? Proszę bardzo! „Idealne dziecko” Lucindy Berry zaskoczy Was nie raz i nie dwa, bo takiej historii, to nikt się nie spodziewał!
Czytaj dalej
Powieść przyrównywana do bestsellerowej „Dziewczyny z pociągu” Pauli Hawkins… Czy aby na pewno coś je łączy? Przed czytelnikiem dreszczowy debiut Nicoli Rayner, czyli „Dziewczyna, którą znałaś”.
Czytaj dalej
„Gorączka i krew” i „Pierwsza krew” francuskiego pisarza Cédrica Sire to dreszczowce z motywem okultystycznym, które powinien zapamiętać każdy, kto przepada za krwawymi thrillerami w duchu „Milczenia owiec” Thomasa Harrisa czy „Purpurowych rzek” Jean-Christophe’a Grangé. Nie można oderwać wzroku!
Czytaj dalej
Jedni piszą, że to horror, inni, że to zwykły dreszczowiec. To jak to jest z tym „Szeptaczem” Alexa Northa?
Czytaj dalej
Już dawno żaden thriller nie zrobił na mnie tak piorunującego wrażenia, jak Jestem śmiercią Chrisa Cartera. Ta powieść wywołuje inny rodzaj strachu, odmienny od przerażenia rodem z horrorów to ten rodzaj strachu, który wywołuje prawdopodobieństwo wydarzeń, to, że człowiek potrafi stworzyć piekło dla drugiego człowieka.
Czytaj dalej