„Zabójczy mróz” Louise Penny | recenzja

Morderstwo na meczu curlingu, w sercu kanadyjskiej zimy, kiedy wszyscy patrzą, ale nikt nie widzi to fascynująca zagadka kryminału Louise Penny Zabójczy Mróz.

O fenomenie małych społeczności i klątwie jaka na nich ciąży w literaturze kryminalnej można by pisać całe eseje i zapełniać kolejne tomy prac naukowych. Co też jest takiego w tych odciętych od świata wioskach, tych górskich miasteczkach, tych miejscowościach na odludziu, że niemal wszyscy chcą o nich pisać, a potem także o nich czytać? Jak to jest możliwe, że ten temat, tak eksploatowany, wykorzystywany na prawo i na lewo przez twórców z całego świata wciąż nas czytelników, odbiorców popkultury tak niezmiennie fascynuje? Czytaj dalej

„Małe ogniska” Celeste Ng | recenzja

Książka roku 2017 według wszystkich największych literackich portali za oceanem, absolutny bestseller, który oczarował amerykańskich czytelników Małe ogniska Celeste Ng.

Macierzyństwo to więź, której w pełni nie pojmie nikt, kto nie jest matką. Macierzyństwo to uczucie, które sprawia, że kobieta gotowa jest na wszystko w obronie swojego dziecka. Macierzyństwo to niepojęta potęga, której nic nie jest w stanie przerwać do końca. Macierzyństwo to także odpowiedzialność, to pewna rola, to dojrzałość, na którą nikt nigdy do końca nie jest gotowy. A czy macierzyństwo to więź zrodzona z nieskończonych pokładów miłości czy może więź zrodzona jedynie z pokrewieństwa? Nie sposób do końca zbadać natury takiego uczucia, ale można o nim snuć rozważania, można budować opowieści bez końca Czytaj dalej

Bezsenne Środy: „Omen” David Seltzer | KULTOWY PATRONAT

„Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć.”

Szóstego dnia, szóstego miesiąca, o szóstej godzinie przychodzi na świat potomek antychrysta, a biblijna przepowiednia ziszcza się w kultowej już powieści grozy Omen Davida Seltzera.

Dziecko to radość. Dziecko to błogosławieństwo. Dziecko to największe szczęście rodziców. Tym bardziej, jeśli długo wyczekiwane, wyproszone, takie, które pojawia się po latach męczarni, wzajemnych oskarżeń i wylanych łez. Dziecko to istota z gruntu niewinna, nieskalana, czysta jak anioł, której motywy nigdy nie są kierowane okrucieństwem, nigdy nie mają niegodziwego podłoża. Dziecku trzeba ufać, trzeba wierzyć jego słowom, bo nie jest zdolne do kłamstwa, nie rozumie mechanizmów, jakie kierują dorosłym człowiekiem. Tak przynajmniej mówią. Taka panuje powszechna opinia. Dlatego kiedy pojawia się dziecko-potwór, tak trudno pokonać kulturowe tabu Czytaj dalej

„Stulecie Winnych. Opowiadania” Ałbena Grabowska | zachwycający kobiecy PATRONAT

Czarujące, ciepłe, rodzinne opowieści, które przenoszą czytelnika w świat dawno już utracony Stulecie Winnych. Opowiadania Ałbeny Grabowskiej.

Dla jednych Brwinów to dopiero początek, dla innych zaledwie przystanek, dla innych już koniec wędrówki. Oni wszyscy mijają się, spotykają, wpadają na siebie, niczym atomy w morzu nieustępliwej historii. A tu doktor Brzozowski dopiero zaczyna swoją praktykę, a tu pani Bronisława dostrzega niedostrzegalne, siostry Mania i Ania przeżywają chwile grozy Wojny uderzają znienacka i mijają, przeszłość miesza się z tu i teraz, zaklęty krąg uroboros. Rodzina Winnych, ich znajomi i bliscy przyjaciele wracają i dopełniają Trylogii. Czytaj dalej

„NIEznajomi” Ursula Poznanski i Arno Strobel | recenzja

On wraca do domu, a ona nie pamięta kim on jest, czyli razem, ale osobno w thrillerze psychologicznym „NIEznajomi” Ursuli Ponanski i Arno Strobela.

Wyobraźcie sobie, że ni stąd, ni zowąd w Waszym domu pojawia się ktoś, kto twierdzi, że jest Wam bliski, kocha Was, mieszka z Wami, ale Wy zupełnie nie potraficie skojarzyć tej osoby. Nie znacie jego imienia i nazwiska, nie poznajecie jego twarzy, nie macie żadnych wspomnień z nim związanych. Jesteście przerażeni? Zszokowani? Wątpicie w poczytalność takiej osoby, a może w swoje własne zdrowie psychicznie? Pewne jest tylko to, że nic nie jest pewne i każdy może być naszym wrogiem. Nawet odbicie w lustrze. Czytaj dalej

Czytajmy Polskich Autorów! Cz. 2

IMG_7553

CZYTAJMY POLSKICH AUTORÓW!

To seria, którą tworzymy razem!

Wyjątkowy przewodnik po polskiej literaturze, którego zamysłem jest zachęcić wszystkich do częstego sięgania po polskich pisarzy i pisarki, do odkrywania rodzimych opowieści i zanurzania się w przepysznych świecie książek pisanych piórem bliskich nam autorów. Czytaj dalej

„Pierwszy Rok” Rachel E. Carter (Czarny Mag #1)

Nie ma nic bardziej archetypicznego w fantasy, także młodzieżowym, jak motyw szkoły magii i czarodziejstwa z czego skorzystała Rachel E. Carter, tworząc bestsellerowy cykl Czarnego Maga rozpoczynający się od tomu Pierwszy Rok.

Szkoły magii pojawiały się u klasyków gatunku jak chociażby w cyklu Ziemiomorze Ursuli K. Le Guin, w Świecie Dysku Terryego Pratchetta, w Cyklu Krondorskim Raymonda E. Feista, a także z czasem w młodzieżowej literaturze fantasy u autorów takich Holly Black i Cassandra Clare w cyklu Magisterium, czy jak J.K. Rowling, której Hogwart jest już dzisiaj miejscem kultowym. Popularności tego tropu popkulturowego nie ma się co dziwić, bo szkoła to początek, to geneza, to pierwsze kroki, które zarówno bohaterowie, jak i sam czytelnik stawia w nowym świecie, pełnego nowych praw i rodzących się dopiero historii. Teraz także Akademia w Jerarze dołącza do listy magicznych szkół, do których warto zajrzeć, a może i zostać w niej na dłużej, jeśli tylko najdzie młodego czytelnika ochota. Czytaj dalej

Bezsenne Środy: „Manitou” Graham Masterton | druga szansa!

Indiański szaman z XVI wieku odradza się na Manhattanie lat 70., by siać swoją zemstę w Manitou Grahama Mastertona.

Istnieje horror, który ma straszyć. Taki, który ma szczerze przerażać, na każdym kroku. Istnieje również groza, która ma sączyć lęk do serca czytelnika. Powolutku, po cichutku, tak, że zanim się zorientuje już ledwo oddycha z niepokoju. Ale istnieje też horror, który ma bawić. Jego lektura ma sprawiać czystą, niczym nieprzerwaną frajdę wypełnioną po brzegi przerysowaną fabułą, wyolbrzymionymi dialogami, absurdem, który goni absurd. To horror klasy B, czasami C, który satysfakcję sprawi jedynie tym, którzy wiedzą czego po nim oczekiwać. A po Manitou Mastertona, dla przykładu, można spodziewać się trzystuletniego Indianina, który wykluwa się z guza na ciele młodej kobiety Czytaj dalej