Bezimienne miasto, bezimienna rzeka, opowieść o tym, co utracone i o tym, do czego zdolny jest człowiek, by to odzyskać, pióra jednego z najlepszych polskich współczesnych pisarzy – „Miasto i rzeka” Wojciecha Guni.
Czytaj dalejTag: Wojciech Gunia
Podsumowanie miesiąca: LUTY 2021
Intensywny w książkowe doświadczenia luty przeminął z pierwszym ciepłym, przedwiosennym wiatrem, więc nadszedł czas na podsumowanie miesiąca!
Czytaj dalejBezsenne Środy: „Dom wszystkich snów” Wojciech Gunia – recenzja
Prozie Wojciecha Guni nie potrafię się oprzeć! To groza jak smakołyk nie do opisania – cierpka, słodko-gorzka, o nieokreślonej strukturze. Pożądam jej. I boję się. „Domem wszystkich snów” Gunia udowadnia po raz kolejny, że w niepokojącej dziwności nie ma sobie równych.
Czytaj dalejBezsenne Środy: „Niebo, ptaki i robaki” Anna Maria Wybraniec – recenzja
Horror, nie horror, groza podskórna, wewnętrzna, wyjątkowy zbiór opowiadań Anny Marii Wybraniec „Niebo, ptaki i robaki”.
Czytaj dalejBezsenne Środy: ULUBIONE POLSKIE HORRORY
Horror to gatunek niszowy, nic nowego pod słońcem, polski horror to nisza pośród niszy, a jednak warto, byście i Wy poznali tych twórców, byście poznali ich opowieści, o ile oczywiście jeszcze ich nie znacie.
Czytaj dalejBezsenne Środy: „Powrót” Wojciech Gunia
Wojciech Gunia. Jego nazwisko to już swoisty wyznacznik horrorowej jakości, to zapowiedź opowieści niepokojących i fantastycznych, w których weird fiction sięga głęboko do sedna naszej duszy i trafia tam, gdzie straszy najbardziej. W „Powrocie” zabiera czytelnika do bezimiennych miast, w szarość i mgłę, gdzie trwa niekończąca się zgnilizna jesiennych dni… To zbiór opowiadań niesamowitych i nadzwyczajnych, które zapisują się w sercu czytelnika i zostają w głowie na zawsze. Czternaście opowieści niczym w kolorach sepii, spranych, groteskowo wypaczonych…
Czytaj dalejNajlepsze horrory dekady 2009-2019
Moi Drodzy,
Tanecznym krokiem wkraczamy w lata 20. XXI wieku, więc w Bezsenną Środę zapraszam Was na NAJLEPSZE HORRORY DEKADY według Wielkiego Buka. NAJLEPSZE, a w zasadzie te moje ulubione, bo przecież to subiektywne zestawienie i każdy może lubić co innego.
Czytaj dalejBezsenne Środy: JAK ZABIJA ZIMA?
Zima Nam, książkoholikom, zima kojarzy się z czasem niemal magicznym wyciągamy ciepłe skarpety, urocze kubeczki do gorącej czekolady, mięciuchne koce, a potem zaszywamy się z książką w dłoni, pielęgnujemy swojego wewnętrznego hobbita i rozmyślamy o bałwankach, świeżym śniegu i wypadzie na sanki.
Tylko, że zima to nie tylko bałwanki, świeży śnieżek i wypad na sanki O nie. Zima ZABIJA! Zabija okrutnie i bez wahania. Mimo, że większość z nas nie znosi upałów, a ja sama darzę zimę wyjątkową sympatią, to właśnie zimą drastycznie wzrastają w Europie wskaźniki umieralności.
Książki na zimę 2018/2019
Zimowa pora to wymarzony czas dla wszystkich książkoholików. Aura znakomicie nadaje się na zaczytanie niczym z sielskiej pocztówki lub urokliwej instagramowej fotki. Śnieżek delikatnie prószy za oknem, w domu ciepełko bije z kaloryferów, a szczęśliwcy co poniektórzy wpatrują się w tańczący ogień kominka. Towarzyszą nam skarpety ciepłe na stopach, kocyk grubaśny otulający boki, w nogach zwierzak domowy, w jednej ręce gorąca czekolada lub inny ulubiony napój, a w drugiej zimowa lektura.
Zapytacie jednak zimowa, czyli jaka?
Czytaj dalejKSIĄŻKI NA ZIMĘ 2017/2018
Moi Drodzy,
Zmiana pór roku od zawsze jest dla mnie nie lada wydarzeniem. Niby nic się specjalnie nie zmienia, bo przecież to odwieczny cykl, że po lecie nadchodzi jesień, a po jesieni nadciąga zima, a jednak za każdym razem aż podskakuję z podekscytowania. I dobrze wiecie dlaczego! To dla mnie idealna okazja, by podzielić się z Wami wyjątkowymi lekturami na nowy sezon, a za tym przepadam bardzo bardzo! Czytaj dalej