Walentynkowa Uczta Miłości 2014

Bombla_UcztaMilosci2014

Ach, ach, ach! Jak romantycznie! Jak różowo! Jak serduszkowo w powietrzu! Walentynkową Ucztę Wielkiego Buka czas rozpocząć! Amorki? Są. Czerwone piórka? Prawie. Miśki, czekoladki  i wszystkie inne atrybuty zakochanych? Są i świecą triumfy na miejskich wystawach. W powietrzu znowu roznosi się zapach szaleństwa i pudrowej tandety, a to nieomylne oznaki, że nadeszło Święto Zakochanych.

Wiem, wiem – wielu z Was z pewnością Walentynkami gardzi, albo co najmniej nie przepada. Powodów na taki stan rzeczy jest z pewnością wiele i nikogo nie oceniam 🙂 Ja natomiast ten uroczy dzień lubię. Jest zabawnie, jest różowo-czerwono i pozytywnie w powietrzu.

W tym roku postanowiłam nie zamęczać Was niepotrzebnie romansidłami przez większość lutego, jak zrobiłam w roku poprzednim, ale w zamian przygotowałam dla Was listę pięciu opowieści o miłości-niemiłości, silnych uczuciach i złamanych sercach, które z pewnością przypadną Wam do gustu. To następne w kolejności buki po absolutnych romantycznych klasykach (TUTAJ), które uwielbiam, i które doskonale sprawdzą się na porządną miłosną lekturę 🙂

Kochanek„Kochanek” Marguerite Duras („L’Amant”)

O pierwszych namiętnościach i rozbudzonych zmysłach w parnym, wietnamskim Sajgonie lat trzydziestych. To jeszcze czasy indochińskich kolonii, tuż przed wojną, zanim Francja utraciła terytorium i wszyscy musieli się ewakuować. Nastoletnia Francuzka nawiązuje gorący, naznaczony perwersją romans z bogatym, dorosłym Chińczykiem. Mało tu uczuć, więcej ciała i budzącej się do życia seksualności. Utrata niewinności, konflikty rodzinne i społeczne, słodko-gorzki smak zakazanego romansu. A wszystko w intensywnym, buzującym, rozerotyzowanym stylu Marguerite Duras. Pozycja obowiązkowa.

KochanicaFrancuza„Kochanica Francuza” John Fowles („The French Lieutenant’s Woman”)

Historia nietypowa, bo o trzech całkowicie różnych zakończeniach, w zależności od nastroju i potrzeb czytelnika. Połowa XIX wieku. Nadmorskie miasteczko na brytyjskim wybrzeżu. To tam, po latach udręki, próbuje ułożyć sobie życie Sarah Woodruff, kobieta wyklęta, o złej sławie tytułowej „kochanicy Francuza”. Tam poznaje ją młody Karol Smithson, którzy przyjeżdża w odwiedziny do narzeczonej. Bezkompromisowa, niezależna i lekko niezrównoważona Sarah przyciąga tego dżentelmena jak magnes, a jej nowoczesna postawa niejako zmusza go do zweryfikowania swoich purytańskich poglądów. Warto poznać.

KochanekLady„Kochanek lady Chatterley” David Herbert Lawrence („Lady Chatterley’s Lover”)

Idealny przepis na intensywny w doznania romans. Ona, Constance Chatterley, jest angielską arystokratką. On, Oliver Mellors – ubogim leśniczym. Ona, odrzucona i psychicznie stłumiona przez kalekiego męża, szuka nowych miłosnych doznań. On nie ma nic przeciwko zalotom delikatnej, wrażliwej kobiety z wyższych sfer. Rozpoczyna się mocno cielesny, zakazany romans, z konfliktem klas w tle.  Powieść swoiście legendarna, spowita mgiełką skandalu, wielokrotnie ulegała przymusowej cenzurze ze względu na swoje otwarte i szczegółowe opisy seksualnych praktyk.

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

„Księżna de Clèves” Madame de La Fayette („La princesse de Clèves”)

Dramatyczna opowieść o miłosnym trójkącie, którego… nie było. Piękna, szesnastoletnia panna de Chartres wychodzi za mąż za księcia de Clèves, niestety bez miłości. Wbrew zdrowemu rozsądkowi i wbrew zasadom wpojonym przez matkę, dziewczyna zakochuje się w znanym dworskim kobieciarzu, który ją adoruje. Rozkwita uczucie, które nie powinno w ogóle mieć miejsca, w młodziutkiej księżnej rodzą się wyrzuty sumienia, które prowadzą ją do smutnego zakończenia. Powieść urocza, „wykwintna” – absolutny francuski klasyk.

Rozważna„Rozważna i romantyczna” Jane Austen („Sense and Sensibility”)

Powiedzmy sobie szczerze – nie ma literatury romantycznej bez Jane Austen. To moja trzecia ulubiona powieść autorki (po „Emmie” i „Dumie i uprzedzeniu”). I jak to u tej brytyjskiej pisarki bywa są dwie zupełnie różne siostry, obie na wydaniu, jest książę z bajki, który okazuje się zwykłą żabą, jest poczciwy nieudacznik, który okazuje się tym wymarzonym. Jest pierwsza miłość, małe namiętności, złamane serca, nieporozumienia, magiczne wyznania i masa perypetii, które łączą wszystko idealnie w austenowską całość. Klasyka romansu.

Poniżej, dla przypomnienia i do poczytania, mam też dla Was zeszłoroczne wpisy z cyklu Uczta Miłości Wielkiego Buka 2013:

A mi nie pozostaje nic innego, jak życzyć Wam pięknych chwil z książką w łapkach 🙂

O.

Komentarze do: “Walentynkowa Uczta Miłości 2014

  1. takitutaki napisał(a):

    romansidła nawet w taki dzień to nie moja domena.. ogólnie to najbardziej z tego grona to Williama S. i jego Romea i J. znam 🙂 a z wierszy to tak Ci powiem, ze Tuwim pisał świetnie kiedyś… dwa takie ma bardzo pasujące do tego dnia wszystkie krótkie.. np. 'Jeżeli’:

    A jeżeli nic? A jeżeli nie?
    Trułem ja się myślą złudną,
    Tobą jasną, tobą cudną,
    I zatruty śnię:
    A jeżeli nie?
    No to… trudno.
    A jeżeli coś? A jeżeli tak?
    Rozgołębią mi się zorze,
    Ogniem cały świat zagorze
    Jak czerwony mak,
    Bo jeżeli tak,
    No to… – Boże!!!

    a drugi to 'Zły wiersz’ o tutaj: https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1/p403x403/1601151_798453463515265_1373569764_n.jpg

    pozdrawiam i udanego walenia w tynki 🙂

Dodaj komentarz: