Odkąd tylko istniały konflikty, bohaterowie rodzili się i umierali na wspólnych polach bitew. Jednak to dopiero wojny światowe, wojny globalne zrodziły bohaterów nie tylko z żołnierskiej braci, nie tylko z okopów i koszar, ale ze zwykłych obywateli. Był to czas, kiedy każdy człowiek mógł być żołnierzem. Każdy mógł walczyć, bronić swego kraju, swoich idei, swoich wartości. Każdy mógł dać coś od siebie, wyciągnąć pomocną dłoń, stawić opór nadciągającym siłom zła. Ta zbiorowa mobilizacja wszelkich możliwych sił najlepiej uwidoczniła się wraz z rozpoczęciem II Wojny Światowej. Mężczyźni i kobiety powracali z całego świata w rodzinne strony, by stanąć na barykadzie. Jedni, dosłownie złapali karabiny i ruszali na front. Inni zostawali w domach, by zastąpić tych, którzy musieli wyruszyć w bój. A jeszcze inni zdecydowali się dołączyć do tajnej sieci agentów i szpiegów, by podstępem pokonać wroga i zniszczyć struktury jego władzy.

Taką nieustraszoną, legendarną postacią, którą zrodziła II Wojna Światowa była kobieta, której niedługie życie zwieńczone dramatycznym zakończeniem mogłoby posłużyć za scenariusz niejednego filmu (i posłużyło) Violette Szabó. Jej niezwykła postać ożywa na nowo w fabularyzowanej biografii pióra jej córki, Tani Szabó Piękna i odważna. Ulubiona agentka Churchilla.

Zapytacie – jaka jest nasza polityka? Prowadzić wojnę na ziemi, na morzu i w powietrzu z całą naszą mocą i ze wszystkich sił danych nam przez Boga. Prowadzić wojnę przeciwko potwornej tyranii nie mającej sobie równych w mrocznym i żałosnym katalogu ludzkich zbrodni. Oto nasza polityka.

Zapytacie – jaki jest nasz cel? Odpowiem jednym słowem. Zwycięstwo. Zwycięstwo za wszelką cenę. Zwycięstwo pomimo wszelkich okropności. Zwycięstwo bez względu na to, jak długa i ciężka prowadzi doń droga. Bez zwycięstwa bowiem nie ma przetrwania.

Fragment przemówienia Winstona Churchilla, rok 1940

Wojna w 1940 roku była okrutna i brutalna. Po klęsce operacji Dynamo i ewakuacji brytyjskiej floty pod Dunkierką, z inicjatywy Winstona Churchilla w lipcu 1940 roku powstaje SOE, czyli Kierownictwo Operacji Specjalnych. Ta tajna brytyjska agencja rządowa miała na celu prowadzenie dywersji, tajnych operacji, wspierania ruchu oporu, oraz koordynowanie działań propagandowych i politycznych na terenach okupowanych przez wroga. To właśnie do tego oddziału trafiła zrozpaczona po śmierci męża Violette Szabó, która zostawiła dziecko, zostawiła dom i postanowiła stanąć do walki. Jej cel? Francja i tamtejszy ruch oporu, który w tamtym okresie został zdziesiątkowany przez okupujących terytorium nazistów. Misja za misją, narażanie życia, by ratować życie innym Violette wykazała się niemałą odwagą i potrafiła dokonać tego, co dla innych było niewykonalne. Zginęła w 1945 roku w obozie Ravensbrück.

Piękna i odważna. Ulubiona agentka Churchilla to jej historia. Historia brawurowej odwagi, kobiecej siły i niezwykłej determinacji, która kierowała Violette Szabó podczas jej skomplikowanych akcji na francuskiej ziemi. Mówili, że swój optymizm zachowała do końca i nawet w obozie, kiedy głód, choroby i niewyobrażalna przemoc odbierała jej wszystko co bliskie, nigdy nie utraciła siły ducha. Zginęła tak jak żyła z podniesioną głową, dumna i niezłomna, nieustraszona w swojej odwadze. Była wcieleniem słów Winstona Churchilla, perfekcyjną obywatelką, żołnierzem, który do samego końca nie pozwolił, by odebrano mu wiarę w zwycięstwo. Za tę odwagę została odznaczona pośmiertnie Krzyżem Króla Jerzego oraz Medalem Ruchu Oporu. Oba te odznaczenia odebrała w imieniu rodziców ich córeczka Tania Szabó.

Czasami w obliczu Armagedonu, który pochłania miliony istnień, nawet jedna osoba, jeden akt odwagi może zrobić różnicę. Piękna i odważna udowadnia, że ze wszystkich opowieści o wojnie i z wojenną zawieruchą w tle, to te prawdziwe, oparte na faktach są najbardziej poruszające i nieprawdopodobne. Piękna kobieta, która skacze ze spadochronem pod osłoną nocy, na terytorium wroga, by wesprzeć ruch oporu, przekazać najważniejsze informacje i powrócić niewidzialna, nieodgadniona to brzmi przecież jak scenariusz filmowy! Ta sama kobieta, która w obliczu niewyobrażalnych tortur i okrucieństwa nie łamie się i nigdy nie wydaje planów ani tożsamości swoich współpracowników aż trudno pojąć, że istniała naprawdę! I umarła z uśmiechem na twarzy.

Violette Szabó. Bohaterka. Wojowniczka. Ulubiona agentka Churchilla.

O.

*Tekst powstał we współpracy z Wydawnictwem Bellona. <3

**Zapraszam na filmik i ROZDANIE!